Skocz do zawartości

Kontrolka temperatury płynu chłodniczego


Luku

Rekomendowane odpowiedzi

Wiem, wróżenie z fusów, ale jestem dość

daleko od kogokolwiek kompetentnego.

Zrobiłem w środę 1600km, nie było żadnego problemu, później auto stało dwa dni. W sobotę jadąc do sklepu zobaczyłem że pali się kontrolka temperatury chłodzenia, zatrzymałem się sprawdzam, nie rozumiem, płyn jest, wiatraki działają, odpaliłem, nie ma kontrolki. Wróciłem też bez problemów. Dzisiaj rano jadąc do pracy też okay.
Wracając zaczęła się świecić, momentami mrugać, ale dojechałem do garażu i sprawdziłem na spokojnie trochę dokładniej.
Pod dywanem kierowcy kałuża (nie wiem czy ma to związek ale coś jest nie halo, a jechałem przez solidną ulewę, może gdzieś wlatuje, taka dygresja)

klimatyzacja nie działa,
wiatraki chłodnicy działają,
płyn w chłodnicy jest,

nawiew wieje tylko taką temperaturą jak jest na zewnątrz, ani nie grzeje ani nie chłodzi

obawiam się ze jakiś czujnik czy komputer, bo zgasiłem auto, wiatrak dalej leciał na maksa mimo ze moglem normalnie rękę położyć na wszystkim i nie było gorące,
płynów nic nie ubyło,
chłodnica nie wygląda na uszkodzoną, węże do chłodnicy i z niej tez okay


ktoś chce odpalić szklaną kulę i spróbować zgadnąć?

 

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Odpal jakiś interface i zobacz na temperaturę silnika. U mnie klima nie działała jak silnik się przegrzewał przy UPG. Ale nie chodzi mi o to że masz UPG od razu. Tylko mam wrażenie że uszkodził Ci się czujnik temperatury albo wypiął. Nie wiem co masz ale w EJ20/25 jest pod kolektorem ssącym

  • Dzięki! 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Godzinę temu, ewemarkam napisał(a):

Nie wiem co masz ale w EJ20/25 jest pod kolektorem ssącym

 

EJ204, muszę popatrzeć na ten czujnik, ewentualnie termostat?

nie mam zupełnie nikogo ani z interfejsem, ani czymkolwiek.. będę dopiero za 2 miesiące w kraju :D jestem w czterech literach.

 

Niestety mam gdzieś z tyłu głowy UPG, bo nawet jadąc obwodnicą, koło 100km/h nie spadała temperatura, a wiem, że jak miałem problem z chłodnicą i wiatrakami w innym aucie, to z zwykła miejska jazda już chłodziła samochód

 

dzięki za trop!

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

mały up,

 

 

14 godzin temu, koziolek napisał(a):

Przeciekająca nagrzewnica

"woda" pod dywanikiem to nie woda tylko płyn jak z chłodnicy, ten sam zapach konsystencja i nie paruje, wygląda że to właśnie nagrzewnica.

tylko jak w GH 2008 EJ20 się do niej dostać, trzeba zdejmować całą deskę? Znajomy proponował żeby puścić obieg bez nagrzewnicy, czyli wypiąć węże i spiąć ze sobą, może tak?

 

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

mały up,
 
 
"woda" pod dywanikiem to nie woda tylko płyn jak z chłodnicy, ten sam zapach konsystencja i nie paruje, wygląda że to właśnie nagrzewnica.
tylko jak w GH 2008 EJ20 się do niej dostać, trzeba zdejmować całą deskę? Znajomy proponował żeby puścić obieg bez nagrzewnicy, czyli wypiąć węże i spiąć ze sobą, może tak?
 
 
Możesz, wykluczysz jedna z potencjalnych przyczyn.
  • Dzięki! 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

podpiąłem komputer, temperatura płynu

 

image.thumb.png.da850f9f4ef6d25f82a42500b9769160.png

 

oscyluje mniej więcej między 110 - 120, wyżej nie wyszło, a jeśli to na pare sekund i podczas jazdy się schłodziło, wiem że to za dużo, ale chyba nie ma tragedii?

 

nie robiłem jeszcze bajpasu bez nagrzewnicy bo nie miałem czasu ani siły rozbierać deski

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

4 godziny temu, Luku napisał(a):

podpiąłem komputer, temperatura płynu

 

image.thumb.png.da850f9f4ef6d25f82a42500b9769160.png

 

oscyluje mniej więcej między 110 - 120, wyżej nie wyszło, a jeśli to na pare sekund i podczas jazdy się schłodziło, wiem że to za dużo, ale chyba nie ma tragedii?

 

nie robiłem jeszcze bajpasu bez nagrzewnicy bo nie miałem czasu ani siły rozbierać deski

Zobacz rano na zimnym silniku, najlepiej po nocy. Powinien się mniej więcej pokrywać z temperaturą otoczenia. Albo zmierz pirometrem temperaturę silnika. Generalnie albo faktycznie się przegrzewa albo chłodnica wody zawalona.

  • Dzięki! 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W dniu 17.06.2023 o 18:52, ewemarkam napisał(a):

Zobacz rano na zimnym silniku, najlepiej po nocy. Powinien się mniej więcej pokrywać z temperaturą otoczenia.

sprawdziłem, czujnik wygląda że działa, temperaturę w garażu pokazywał samochód koło 18C, OBD pokazało 20C więc coś musi być nie tak z samym układem chłodzenia, że po 110 120 osiąga, chyba czeka mnie rozbiórka deski

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

22 minuty temu, Luku napisał(a):

więc coś musi być nie tak z samym układem chłodzenia, że po 110 120 osiąga, chyba czeka mnie rozbiórka deski

Jeżeli płyn z dziurawej nagrzewnicy dostaje się do kabiny to podwyższona temperatura cieczy nie jest chyba niczym dziwnym. Moim zdaniem termostat i czujnik wariują przez powietrze w układzie. W plastikowym zbiorniczku ubywa płynu ? 

 

Przeszedłem w GD przez wyciek z nagrzewnicy, aczkolwiek u mnie był na tyle mały, że nie wpłynęło to na temperaturę cieczy. Objawy podobne czyli wilgoć na dywanie u kierowcy, mocno parujące szyby w aucie, słodki zapach w kabinie. 

W moim przypadku zdejmowana była deska aczkolwiek niektórzy twierdzą, że da się to zrobić bez demontażu dechy. Jeżeli będziesz to robił sam to ja osobiście polecił bym na spokojnie dechę zdjąć i mieć swobodny dostęp. Zdaję sobie sprawę, że demontaż deski mocno demotywuje, ale ja osobiście po pierwszym razie polubiłem targanie dechy. :) 

A, rozejrzyj się najpierw za nową nagrzewnicą. Może trafisz jakiś zamiennik, bo oryginał tani nie jest. 

  • Dzięki! 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1 godzinę temu, Tomasz_555 napisał(a):

W plastikowym zbiorniczku ubywa płynu ? 

właśnie nie ubywa, a jak ubywa to na tyle że nie jestem w stanie zauważyć, największy problem jest taki, że muszę to jakoś zadrutować na miesiąc, bo dopiero wtedy wracam autem do kraju. 1600km z nie do końca sprawnym układem chłodzenia brzmi no bueno :D

dlatego też na razie nie ma szans kupienia i wymiany nagrzewnicy. coś mi mówi, że dojadę tym i na spokojnie zrobię w domu, ale może się też okazać, że przegrzeję silnik i będę zamawiał lawetę przez pół europy

 

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

mały up.

 

W dniu 19.06.2023 o 12:39, Tomasz_555 napisał(a):

W plastikowym zbiorniczku ubywa płynu ? 

 

W dniu 15.06.2023 o 12:08, ewemarkam napisał(a):

Możesz, wykluczysz jedna z potencjalnych przyczyn.

 

w zbiorniczku ubywało, tak że ubyło całkiem, wlałem dzisiaj, ale trochę mnie poniosło i jest ponad max :D
zrobiłem bajpas nagrzewnicy

 

image.thumb.png.42b75001dabb51cceda730bd8c49b644.png

 

image.thumb.png.ac3a3fb2ac6645deec99a441cd4c0bab.png

 

Luku - firma mechaniczno-hydrauliczna.

 

 

niestety nie pomogło, dalej temperatura w okolicach 110C, na obwodnicy przy szybszej jeździe spada, ale to kwestia pewnie tego że się chłodzi wiatrem (duuuh)

 

jutro jeszcze spróbuję otworzyć kurek chłodnicy i odpowietrzyć układ, może to coś da, bo jak nie to już nie mam pojęcia gdzie szukać :facepalm:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

I kolejny już mam nadzieję ostatni up "dla potomnych".

 

na 99.99% nagrzewnica, zrobiony bajpas pomógł, trzeba było dolać płynu bezpośrednio do chłodnicy, "wyrzygała" resztę powietrza, od tego czasu maksymalna zanotowana to w korku w pełnym słońcu 100C, włączył się mocno wiatrak i spadło momentalnie, tak to pracuje w okolicach 90C.

 

Teraz pozostaje tylko ogarnąć nagrzewnicę i ją wymienić. Na szczęście obyło się bez demontażu deski :D

 

edycja:

dzięki @ewemarkam @Tomasz_555 @koziolek jesteście goście :D

 

Edytowane przez Luku
  • Super! 1
  • Zdrówko! 2
  • Lajk 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@Luku, fajnie, że temat rozwiązany :) 

Ogólnie w Subaru najważniejszy jest poziom płynu w chłodnicy. Do tego plastikowego układ wyrzuca tylko nadmiar płynu, a po wystudzeniu zasysa z powrotem. Raz będzie więcej, raz mniej, ale tylko w określonych ramach. Jeżeli z każdym dniem jest coraz mniej to jest to pierwszy sygnał, że mamy do czynienia z nieszczelnością. :) 

  • Dzięki! 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Godzinę temu, Tomasz_555 napisał(a):

Ogólnie w Subaru najważniejszy jest poziom płynu w chłodnicy.

 

właśnie to jedna z tych rzeczy które "chciałbym wiedzieć tydzień wcześniej"  :thumbup:

bo dolałem do zbiorniczka, mówię co jest, ewidentnie jest zapowietrzone, bo jak ciekło, to i powietrze wskakiwało, dodatkowo, sam przed chwilą wyciągałem węże.. dopiero jak wlałem do chłodnicy to miałem takie "boże jaki ja jestem durny" :biglol:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...