Pilot do forestera xt sj po kąpieli

[sosmar]

Witam szanowne grono,problem jak w temacie,dzisiaj pilot się ze mną wykąpał ,miałem go w kieszeni:)  , pozornie wszystko działa, oba piloty działają identycznie włączyła się tylko kontrolka kluczyka i miga na wyłączonym silniku niezależnie od tego który akurat pilot mam przy sobie. Rozumiem,że ten błąd trzeba skasować bo sam nie zniknie.Doradzcie proszę  co zrobić, 

 

Edytowane 5 Lipca 2020 przez sosmar

[ewemarkam]

Najpierw to bym rozebrał elektronikę z tego topielca, dobrze wymył choćby w denaturacie, później to wydmuchał sprężonym powietrzem. Żeby usunąć wodę z niego. To że działa teraz nie znaczy że zadziała za tydzień gdy już woda spowoduje korozję na nóżkach scalakow.

 

 

[sosmar]

dzięki,zrobiłem to :)

[ozarek]

W dniu 5.07.2020 o 21:18, ewemarkam napisał:

dobrze wymył choćby w denaturacie

awaryjnie lepszy jest czysty spirytus (denaturat ma skażalnik i barwnik) najlepsze w takiej sytuacji to kąpiel płytki (oczywiście bez baterii) w izopropanolu

[sosmar]

17 minut temu, ozarek napisał:

awaryjnie lepszy jest czysty spirytus (denaturat ma skażalnik i barwnik) najlepsze w takiej sytuacji to kąpiel płytki (oczywiście bez baterii) w izopropanolu

dzięki

 

[ewemarkam]

Kiedyś rozmawiałem z pewnym elektronikiem. Awaryjnie to można nawet w wodzie ciepłej umyć z detergentem. Grunt to żeby później dobrze wypłukać też woda i wysuszyć tzn bardziej dać wyschnąć. W obecnych czasach izopropanol jest sakramencko drogi. Dlatego zaproponowałem denaturat. I jest też biały denaturat, po prostu przeźroczysty

 

 

[braun]

Radzę w izopropanolu. Każdy denaturat jak i  spirytus pozostawi delikatny osad.  Od lat używam izopropanolu do drobnej elektroniki i spisuje się najlepiej. Nie wiem obecnie czy 25ml czy 50ml izo jest takie drogie. Może ktoś ze znajomych ma? A można niewielką ilością za pomocą pędzelka z naturalnego włosia. A później tylko wysuszyć. Po wodzie nie będzie śladu. Tylko izopropanol musi być oczywiście czysty a nie jakiś z odzysku.

Edytowane 7 Lipca 2020 przez braun
dodanie zdania

[ozarek]

6 godzin temu, ewemarkam napisał:

Kiedyś rozmawiałem z pewnym elektronikiem. Awaryjnie to można nawet w wodzie ciepłej umyć z detergentem.

nie znam elektronika, który by takie akcje robił. Mi zawsze mówili IPA bo nie zostawia osadów, szybko odparowuje i nie koroduje połączeń. Co ważne potem przy ew. naprawach nie wpływa negatywnie na lutowanie.

6 godzin temu, ewemarkam napisał:

I jest też biały denaturat, po prostu przeźroczysty

ale nadal ma skażalnik żeby był niesmaczny, cholera wie jak to reaguje z cyną i innymi spoiwami. Pamiętaj też, że obecnie drobna elektronika jest lutowana powierzchniowo i dużo łatwiej takie połączenie można uszkodzić.

 

6 godzin temu, ewemarkam napisał:

W obecnych czasach izopropanol jest sakramencko drogi.

bez przesady, kosztuje podobnie ile kosztował https://allegro.pl/oferta/alkohol-izopropylowy-izopropanol-ipa-99-1l-9222130282

[ewemarkam]

16 minut temu, ozarek napisał:

nie znam elektronika, który by takie akcje robił. Mi zawsze mówili IPA bo nie zostawia osadów, szybko odparowuje i nie koroduje połączeń. Co ważne potem przy ew. naprawach nie wpływa negatywnie na lutowanie.

ale nadal ma skażalnik żeby był niesmaczny, cholera wie jak to reaguje z cyną i innymi spoiwami. Pamiętaj też, że obecnie drobna elektronika jest lutowana powierzchniowo i dużo łatwiej takie połączenie można uszkodzić.

 

bez przesady, kosztuje podobnie ile kosztował https://allegro.pl/oferta/alkohol-izopropylowy-izopropanol-ipa-99-1l-9222130282

Faktycznie, ale 2 miesiące temu zapomnij abyś kupił w tej cenie. W aptekach nawet gliceryny nie było. Skażalnik nie reaguje, pozostawia po sobie jakby tłusty osad. Co do wody i detergentu, napisałem że awaryjnie, nie każdy ma izopropanol w domu. 

Edytowane 7 Lipca 2020 przez ewemarkam

[ozarek]

14 godzin temu, ewemarkam napisał:

Faktycznie, ale 2 miesiące temu zapomnij abyś kupił w tej cenie. W aptekach nawet gliceryny nie było.

wiem, ale na szczęście wraca to do normy

14 godzin temu, ewemarkam napisał:

Skażalnik nie reaguje, pozostawia po sobie jakby tłusty osad.

właśnie o tym pisałem, zostawia po sobie osad, który potem eroduje połączenia. Naprawa zimnego lutu potem będzie trudniejsza. Nie warto.

14 godzin temu, ewemarkam napisał:

Co do wody i detergentu, napisałem że awaryjnie, nie każdy ma izopropanol w domu. 

nie warto, lepsza jest woda demi, wódka albo przynajmniej woda przegotowana z czajnika i potem do ryżu albo silicagel'u.

Ja wiem, że nie wszyscy mają wszystko pod ręką (ja zresztą też nie) ale trzeba szukać takiego rozwiązania, które jest najmniej inwazyjne w danej sytuacji.

 

W awaryjnej sytuacji wolałbym taki zalany pilot rozłożyć, wyjąć baterię i płytkę wrzucić do ryżu. Potem poszukać IPA (w marketach widywałem w spray'u po 10-15zł) i wyczyścić niż kombinować z czymś co się tak naprawdę nie sprawdzi.