Bergen Opublikowano 3 Maja 2007 Udostępnij Opublikowano 3 Maja 2007 Ani się nie spostrzegłem a (korzystając z długiego weekendu) rozkręciłem pół silnika. Co przy tej okazji mogę jeszcze spsocić ? Tzn. co i w jaki sposób - oprócz przeróżnych styków i czujnika położenia wału - mógłbym przeczyścić, lub psiknąć kontakt-sprayem, aby polepszyć pracę silnika ? Czujnik położenia przepustnicy ? Przepływomierz ? W jaki sposób ? Jakieś zaworki zwrotne, odmy etc ? Może jeszcze coś sprawdzić, przedmuchać, odkurzyć...? Any ideas, gents ? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Legacy96 Opublikowano 3 Maja 2007 Udostępnij Opublikowano 3 Maja 2007 Bardzo latwo mozna przeczyscic zawor PCV, mozna tez wyczyscic przepustnice i przeplywomierz, choc z nim trzeba delikatnie :wink: Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Bergen Opublikowano 3 Maja 2007 Autor Udostępnij Opublikowano 3 Maja 2007 Jak przeczyścić przepustnicę i przepływomierz ? Odkurzaczem ? Sprayem ? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Witek Opublikowano 3 Maja 2007 Udostępnij Opublikowano 3 Maja 2007 Jak dobrze i wytrwale będziesz czyścił blok silnika to zrobisz z niego 2,5 a może nawet 3l pojemności Przepraszam, już nie będę. EDIT: Poprawienie bełkotu. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
WiS Opublikowano 3 Maja 2007 Udostępnij Opublikowano 3 Maja 2007 Jak dobrze i wytrwale będziesz czyścił blok silnika to zrobisz z niego 2,5 a może nawet 3l pojemności Przepraszam, już nie będę. Spox - ja na widok tego prowokacyjnego tytułu miałem inne skojarzenia, znacznie bardziej świńskie (starość, nie radość). Bergen, miłego życzę... :cool: I proszę więcej takich tytułów na Technicznym jednak mym oczom oszczędzić ;-) Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Intakwrx Opublikowano 3 Maja 2007 Udostępnij Opublikowano 3 Maja 2007 Jak przeczyścić przepustnicę i przepływomierz ? Odkurzaczem ? Sprayem ? Dlaczego przeczyszczasz ? Cos nie działa ? Hmm mnie życie nauczyło, że jak cos działa to sie tego nie naprawia, ani nie czyści ja nie potrzeba Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
aflinta Opublikowano 3 Maja 2007 Udostępnij Opublikowano 3 Maja 2007 Intakwrx, i to jest bardzo dobra zasada, wątek można by przemianować na: Co by tu jeszcze spieprzyć Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Legacy96 Opublikowano 3 Maja 2007 Udostępnij Opublikowano 3 Maja 2007 Jak przeczyścić przepustnicę i przepływomierz ? Odkurzaczem ? Sprayem ? Celowo nie napisalem jak, jesli nie wiesz, to lepiej nie ruszaj tych rzeczy. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
krzysiom Opublikowano 3 Maja 2007 Udostępnij Opublikowano 3 Maja 2007 Dawno, dawno temu, bardzo stary mechanik w takich sytuacjach mawiał: "Jak pies nie ma co robić to sobie jaja liże a nie grzebie w silniku":) Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Bergen Opublikowano 3 Maja 2007 Autor Udostępnij Opublikowano 3 Maja 2007 Dzięki chłopaki, wiedziałem że można na Was liczyć. btw: ja za jedno nietechniczne zdanie w tym dziale pasek dostałem. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
WiS Opublikowano 3 Maja 2007 Udostępnij Opublikowano 3 Maja 2007 ja za jedno nietechniczne zdanie w tym dziale pasek dostałem. Bo to był Prima Aprilis... Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Bergen Opublikowano 3 Maja 2007 Autor Udostępnij Opublikowano 3 Maja 2007 Celowo nie napisalem jak, jesli nie wiesz, to lepiej nie ruszaj tych rzeczy. Gdybym wiedział jak, zapewne bym to już oczyścił, o ile byłoby z czego. A nie ma. Gdyby te elementy nie wymagały nigdy czyszczenia, nie wymieniłbyś ich. Gdyby ich wyczyszczenie wymagało niedostępnego mi zaplecza warsztatowego, np. wielkiego zderzacza hardonów albo narzędzia serwisowego nr. 34242.45456.2, napisałbyś, że można to wykonać jedynie w ASO. W przeciwnym wypadku albo sam nie wiesz, albo zakpiłeś sobie ze mnie. Co do innych autorów postów w tym wątku: Chciałem przy okazji de/montażu pompy wspomagania zrobić jeszcze jakieś drobiazgi, który polepszą kulturę pracy kilkunastoletniego silnika, a wiem, że może to być np. usunięcie syfu z wnętrza pewnych elementów. Żaden z was nie odpowiedział na moje pytanie, jeśli więc nie macie co robić, to zamiast pisać jacy to jesteście fajniejsi ode mnie, zajmijcie się np. tym co zaproponował krzysiom. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
marek790 Opublikowano 3 Maja 2007 Udostępnij Opublikowano 3 Maja 2007 Ja u siebie oczysciłem hamulce (tłoczki, zaciski, ręczny) i takie tam. Niby teraz hamuje tak samo ale mam pewnosć, iz przez najbliższy minimum rok z hamulcami nie będę mial problemu. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gal Opublikowano 3 Maja 2007 Udostępnij Opublikowano 3 Maja 2007 Any ideas, gents ? 99% głupot (których później żałuję), robię z nudów. Do Modów: Powyższa uwaga jest w 100% odpowiedzią "na temat". Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Legacy96 Opublikowano 4 Maja 2007 Udostępnij Opublikowano 4 Maja 2007 Celowo nie napisalem jak, jesli nie wiesz, to lepiej nie ruszaj tych rzeczy. Gdybym wiedział jak, zapewne bym to już oczyścił, o ile byłoby z czego. A nie ma. Gdyby te elementy nie wymagały nigdy czyszczenia, nie wymieniłbyś ich. Gdyby ich wyczyszczenie wymagało niedostępnego mi zaplecza warsztatowego, np. wielkiego zderzacza hardonów albo narzędzia serwisowego nr. 34242.45456.2, napisałbyś, że można to wykonać jedynie w ASO. W przeciwnym wypadku albo sam nie wiesz, albo zakpiłeś sobie ze mnie. Co do innych autorów postów w tym wątku: Chciałem przy okazji de/montażu pompy wspomagania zrobić jeszcze jakieś drobiazgi, który polepszą kulturę pracy kilkunastoletniego silnika, a wiem, że może to być np. usunięcie syfu z wnętrza pewnych elementów. Żaden z was nie odpowiedział na moje pytanie, jeśli więc nie macie co robić, to zamiast pisać jacy to jesteście fajniejsi ode mnie, zajmijcie się np. tym co zaproponował krzysiom. W porzadku w koncu to twoje auto. A wiec przeplywke musisz zdemontowac, niczego w srodku nie dotykac. Jest tam pionowy drucik i malutki termistor, taka peralka na drucie. Ten drucik i cale wnetrze przeplywki nalezy obficie spryskac (splukac) sprayem do czyszczenia hamulcow. Ten spray rozpuszcza brud, szybko odparowuje i nie pozostawia po sobie sladow: http://www.moto-akcesoria.pl/product_in ... d09913c116 Gdy wnetrze bedzie suche, mozna montowac. Do przepustnicy mozesz dostac sie od tylu. po zdemontowaniu rury doprowadzajacej powietrze. Gdy zajrzysz do srodka, to od razu bezie widac czy wymaga czyszczenia: czarny osad. Jesli osadu nie bedzie, to mozesz wszystko poskladac. Jesli bedzie, to na zamknientej przepustnicy spryskaj wnetrze spajem do czyszczenia gaznikow: http://www.motozakupy.com.pl/index.php? ... u-a-250-ml , w ostatecznosci sprayem do hamulcow. Potem zetrzyj brud zanim wyschnie czysta szmatka, nastepnie nasacz szmatke plynem czyszczacym i poscieraj brud z wnetrza przepustnicy trzymajac ja otwarta. Powodzenia. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi