Skocz do zawartości

SZUTRY poszukiwane


vert

Rekomendowane odpowiedzi

Szutrów to akurat jest całe mnóstwo. Najfajniejsze są koło Mikołajek, szerokie, równe i po fajnym pagórkowatym terenie.

 

a myslisz ze jest szansa zamknac tam jakis odcinek.masz moze dokladnie jakies dane co do miejsc :?:

mozna by po swietach pojechac oblukac co i jak i zorganizowac jakis mini trening dla kozakow forumowych.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 61
  • Dodano
  • Ostatniej odpowiedzi

Top użytkownicy w tym temacie

Top użytkownicy w tym temacie

Szutrów to akurat jest całe mnóstwo. Najfajniejsze są koło Mikołajek, szerokie, równe i po fajnym pagórkowatym terenie.

 

a myslisz ze jest szansa zamknac tam jakis odcinek.masz moze dokladnie jakies dane co do miejsc :?:

mozna by po swietach pojechac oblukac co i jak i zorganizowac jakis mini trening dla kozakow forumowych.

 

O rety, musiałbym poszperać w szafie z płytami CD i gazetami. Powinienem mieć mapy z Kormorana, który tamtędy kiedyś jechał. Może w świąteczny weekend zamknę się w szafie :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Koło olsztyna jest mnóstwo szutrów na finlandii se nie pojeździcie bo zdaje mi się że od pewnego czasu nie wolno zresztą postawili szlabany przy każdym wieździe do lasu ale da się objechać ja wiem jak :mrgreen: pewny odcinek dało by się zamknąć ale trzeba pogadac z władzami danego miasta czy pozwolą :roll:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Koło olsztyna jest mnóstwo szutrów na finlandii se nie pojeździcie bo zdaje mi się że od pewnego czasu nie wolno zresztą postawili szlabany przy każdym wieździe do lasu ale da się objechać ja wiem jak :mrgreen: pewny odcinek dało by się zamknąć ale trzeba pogadac z władzami danego miasta czy pozwolą :roll:

 

Załatwienie formalności z władzami potrwa dokładnie miesiąc. I stracisz w h...... czasu na formalności. Będziesz musiał wynająć karetkę i straż pożarną. Nie mówiąc o innych wydatkach.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Załatwienie formalności z władzami potrwa dokładnie miesiąc. I stracisz w h...... czasu na formalności. Będziesz musiał wynająć karetkę i straż pożarną. Nie mówiąc o innych wydatkach.

No to pozostaje nielegala jak w jednej z piosenek wtedy na rajd kormoran pamiętacie :?: :mrgreen:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

najlepiej dogadać się z: 1. miejscowym leśniczym i 2. mieszkańcami.

1. jak pójdziemy na dziko i trafimy na upierdliwego leśnika to murowany mamy mandat 500 pln od auta. mam w rodzinie leśnika więc wiem co mówie :-) lepiej pojechać z jakąś dobrą flachą i pogadać. trzeba obiecać naprawienie po wszystkim drogi i trzeba mieć świadomość, że jak coś się stanie to on sie wyprze (do pełnego legala potrzeba jednak karetki)

2. okoliczni mieszkańcy mogą być bardziej upierdliwy od leśnika. kiedyś ganialiśmy po takim fragmencie między jedną a drugą wioską i mimo, że zapukaliśmy do wszystkich domów przy których szła droga, po jakiejś godzinie jeżdżenia przyjechał gość kaszlakiem i mało nas widłami nie pogonił... bo DO NIEGO nie zapukaliśmy (swoją drogą do dzisiaj nie wiem gdzie ten gość mieszkał). innym razem goniła nas ekipa w pojeździe marki STAR. na szczęście mieliśmy szybsze auta (ale tu już faktycznie na dziko jeździliśmy).

 

powiem Wam, że mimo iż sam mieszkam na mazurach to ciężko jest znaleźć jakiś godny kawałek żeby był:

a) techniczny

B) nie za szybki

c) bezpieczny

d) na odludziu

e) z nie zniszczoną nawierzchnią

w praktyce wszelkie moje wypady gdzieś, kończą się kilkukrotnym szybkim przelotem przez kilka zakrętów i powrót do domu. a dla trasy z 3 fajnymi zakrętami to raczej nie ma co ciągnąć forumowiczów z drugiego końca Polski.

a może zagadać z Ludwiczakiem i wjechać na jego tor? cena będzie podobna jak w czosnowie ale nie wiem jak tam po zimie z nawierzchnią.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja natomiast wiem gdzie mozna polatac na luznej nawierzchni ale swoim subkiem sie nie pisze moge wyciagnac rajdóweczke ewentualnie:):)

szutry o ktorych mowa znajduja sie na trasie z konstancina do gory kalawari.

ok 2,5 km długosci odcinek, zime tam szalalem i było super w lato jedynym minusem jest to ze sie strasznie kurzy:D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja natomiast wiem gdzie mozna polatac na luznej nawierzchni ale swoim subkiem sie nie pisze moge wyciagnac rajdóweczke ewentualnie:):)

szutry o ktorych mowa znajduja sie na trasie z konstancina do gory kalawari.

ok 2,5 km długosci odcinek, zime tam szalalem i było super w lato jedynym minusem jest to ze sie strasznie kurzy:D

 

jezusie kochany toz to moje okolice!!!! gdzie te drogi bo ja trenujac codziennie jezdze albo wiejskie asfalty albo dziurawe blota.

a ten ludwiczak to gdzie ?

generalnie to jestem zalamany.festiwalowy po szutrach idzie ale trenowac nie ma gdzie kompletnie...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

vert - OS - Wymój - Mańki :mrgreen: - położony jest pomiędzy Olsztynkiem a Olsztynem :mrgreen: Hołek tam czasami trenuje :roll: , czasmi robi co-drive :mrgreen: :roll:

 

no to super ale co w zwiazku z tym drogi macku :?:

rozumiem ze cholek to twoj przyjaciel i mozesz cos zalatwic ? :roll:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

vert - OS - Wymój - Mańki :mrgreen: - położony jest pomiędzy Olsztynkiem a Olsztynem :mrgreen: Hołek tam czasami trenuje :roll: , czasmi robi co-drive :mrgreen: :roll:

 

no to super ale co w zwiazku z tym drogi macku :?:

rozumiem ze cholek to twoj przyjaciel i mozesz cos zalatwic ? :roll:

 

 

vert --> PW.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

maciek jakie nazwisko :shock: :roll:

 

bylem w szczakach u hubisubi.malenki tor dla szajowozow.nawet cieniasy tam nie pojezdza.a czteronapedowce zrobia z toru chlew.hubisubi tam nie wpuszcza takich aut.

no a tak naprawde to kawalek wyjezdzonej łąki

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Festiwalowy z równymi szutrami ma tyle wspólnego, co nowa Impreza z ładnym samochodem :roll:

Lepiej potrenuj Vert ostrą jazdę nawet po wyrypach, bo na rajdzie może się okazać, że będzie Ci szkoda samochodu i czasy będziesz miał marne.

W zeszłym roku mój kumpel wygrał jeden odcinek, ale to, co widać z onboardu to nic w porównaniu do tego jak było naprawdę.

Niestety, pierwszy przejazd może będzie w miarę okej, ale następne to będzie już walka :idea:

Takie są rajdy...

ale jak ktoś wie gdzie pod Warszawą można fajnie pojeździć po równym to ja też się piszę :lol:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

a ten ludwiczak to gdzie ?
dom ma pod olsztynem

a dokładnie miejscowość nazywa się Giedajty. to jest rzut beretem od olsztyna przy trasie olsztyn - morąg. tor jest fajny, kiedyś na nim nawet Holo był wydachował treningową imprezę :)

ganiałem tam poprzednim autkiem (FWD 105 KM) i na kawałku prostej dobijałem do ok 120 km/h do tego kilka technicznych zakrętów, a jak sie Ludwiczak zgodzi to można robić nawet wyścig równoległy (tor się krzyżuje - mostek). kiedyś z nim rozmawiałem to twierdził, że nie ma problemu z wjazdem tam czterołapów bo ponoć mniej niszczą nawierzchnię niż mocne ośki.

tylko tak jak mówiłem. ostatni raz jak tam byłem (przed zimą) to była jedna wielka koleina :neutral: nie wiem jak teraz

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

jeżdzilem kiedys tez na torze w Kętrzynie, pamietam ze byl dosyc dlugi i na tyle twardy ze nie robily sie koleiny

 

EEhhhh! Co za czasy!! Wyścigi szutrowe. Mazurskie Szutry I i II. Dytko, Kuzi (jescze Corollą WRC!), Holo, Stanik, Kuchar, Frycz, Oleksowicz, Turski, Sztuka. Łza się w oku kręci.

Ale niestety skończyły sie fajne czasy - zabrakło motywacji; przede wszystkim finansowej, tzn takiej, żeby nie dokładać do tego.

Tor od dwóch lat powoli zarasta. Sporadycznie, przed Polskim ktoś wpadnie na trening, ale też raczej nie na tor.

Muszę sie zapytać właściela ile by kosztowało przywrócenie toru do używalności - głównie koszt równiarki.

 

Sam tor jest bardziej techniczny niż szybki. Ok 3,5km i ok 30 zakrętów. Niektóre w minusie i ciekawie wynosi. Jak dobrze pamętam to w ciągu trzech lat różnych imprez na tym torze było ok. 30 dachowań!!! I ani jednej interwencji karetki!!! Bezpiecznie! Tor jest na obszarze ok. 6,5ha prywatnego terenu i latwy do zabezpieczenia.

 

Jest jeszcze tor we Frączkach - właścicielem jest Bogdan Mydło (właściei firmy Autokram). Dwa lub trzy latemu był on częscia OS'u "Derc" na Kormoranie. Ale nie wiem, czy w tym roku coś będą organizować i czy można ten tor wynająć.

 

pzdr

 

PS. samochodzik, czym jeżdziłeś i kiedy?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jest jeszcze tor we Frączkach - właścicielem jest Bogdan Mydło (właściei firmy Autokram). Dwa lub trzy latemu był on częscia OS'u "Derc" na Kormoranie. Ale nie wiem, czy w tym roku coś będą organizować i czy można ten tor wynająć.

IMO ten tor możemy sobie z góry odpuścić. większość zakrętów ma odwrotne pochylenie i do tego praktycznie na całej długości są spore skarpy przy drodze. moim zdaniem zbyt łatwo tam o urwanie/połamanie zderzaka czy nawet dacha. pamiętajmy, że 99,9% forumowiczów przyjedzie cywilnymi autami, które po skończonej zabawie powinny wyglądać tak jak przed zabawą.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

co do oleksowicza i jego toru to niestety dno.jedna wielka dziura.nawet chlopaki z kjs nie jezdza tam bo albo bys tam dacha na pierwszym zakrecie zrobil albo urwal kolo.odcinek fajny tyle ze dziko zaniedbany i ...bylem tam ostatnio wieczorkiem i...bardacha na calego

 

No co Ty? Przeciez ja tam jakies trzy tygodnie temu sie scigalem i bylo super. Pugiem 106 objechalem sporo mocniejszych samochodow, nawet kilka czteronapedowek :-D Dziury masz wszedzie w Polsce, gdzie jest szuter - nie bylem jeszcze na torze szutrowym, zeby dziur nie bylo. U nas nie Finlandia.

 

Za to tor w Czosnowie ma fajna konfiguracje. Sa tam szybkie partie zakretow, zwalniajace nawroty i zaciesniajace sie petle - wszystko co mozesz napotkac na prawdziwym OSie. No i super patelnia, ktora Impreza mozna isc pelnym bokiem a w osce "pol-bokiem" ;-)

 

Mozna tez podskoczyc do Tomaszowa na poligon, ale tam tez nie jest gladko.

 

Tak czy inaczej, jak bedziesz organizowal jakas pojezdzawke na szutrach, to ja chetnie dolacze sie - zawsze koszty mozna rozlozyc.

 

BTW Moze po swietach jakies spotkanko? Musze z Toba o licencji pogadac.

 

Pozdrawiam,

 

Michalis

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

moim zdaniem zbyt łatwo tam o urwanie/połamanie zderzaka czy nawet dacha

 

Nie tylko tam. Wszedzie można sobie/samochodowi zrobić kuku. Na leśnej drodze tym bardziej. Tam to dopiero drzewa sa bezczelne - normalnie wbiegaja znienacka prosto pod auto. Pod tym względem tory są na pewno bezpieczniejsze. A dziury i koleiny na szutrach, zwlaszcza po kilku przejazdach, to normalne.

 

pzdr

 

PS. Do Fraczek mam sentyment - tam stracilem, hmm :roll: , dziewictwo, tzn. zaliczylem mojego pierwszego dacha. Wlasnie zachaczajac o skarpe.....

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Michalis bylem tam w zeszlym tygodniu na rekonesans.wjechalem Skodą no i ucieklem bo sie przerazilem ze sie zawiesze.znam ten tor i uwazam ze jest super.tyle ze strasznie zaniedbany.podjade tam po swietach i pogadam o mozliwosci wynajecia i wyrownania.

 

Pablonas a jakis kontakt do pana Ludwiczka masz ?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...