prezespolski Opublikowano 28 Maja 2018 Udostępnij Opublikowano 28 Maja 2018 cześć, w końcu udało mi się nagrać stuki dochodzące z tyłu auta. Zaczyna się od jazdy do przodu (puk), do tyłu (puk), oraz przy każdym puszczeniu i dodaniu gazu. Mam wrażenie jakby w dyfrze zębatki miały taki luz, że przy odciążeniu napędu robi się spory luz między wałkiem napędowym a kołem talerzowym. Chyba, że jest to np luz na gumach, które trzymają dyfer? Proszę o jakieś porady, bo trochę mi szkoda czasu na zdjęcie dyfra "w ciemno". Z góry dzięki za pomoc. Link do jutuba poniżej: Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
klev Opublikowano 29 Maja 2018 Udostępnij Opublikowano 29 Maja 2018 u mnie puka tak samo, ale obstawiam klocki/tarcze.... bo też blaszki brzęczą - łatwiej na początek to sprawdzić. I oby to nie był dyfer bo nie chce tam nawet zaglądać. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
ewemarkam Opublikowano 29 Maja 2018 Udostępnij Opublikowano 29 Maja 2018 Luz w dyfrze możesz sprawdzić podnosząc samochód za budę. W zasadzie dziś na to patrzyłem z ciekawości jak samochód był w górze. Jeśli kręcisz wałem to od razu powinna się ruszyć któraś pół oś, bez luzu. Natomiast jak ruszałem w jedną i drugą stronę szybciej, coś uderzało w dyfrze, pewnie satelity. Ale żadnych niepokojących dźwieków podczas jazdy nie mam. Tylko że u siebie mam automat i może dlatego. Jeśli dobrze widzę to nawet dyfrem skubnie. Może to faktycznie gumy zawieszenia dyferencjału. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
prezespolski Opublikowano 31 Maja 2018 Autor Udostępnij Opublikowano 31 Maja 2018 Nie wytrzymałem i w końcu zamówiłem "nowy" dyfer. W weekend dam nowe gumy i zobaczymy co to będzie :). Odezwę się po wszystkim. W dniu 29.05.2018 o 08:42, klev napisał: u mnie puka tak samo, ale obstawiam klocki/tarcze.... bo też blaszki brzęczą - łatwiej na początek to sprawdzić. I oby to nie był dyfer bo nie chce tam nawet zaglądać. tam może coś delikatnie brzęczeć u mnie ale jestem po zmianie całości na tyle (tarcze, zaciski, klocki) jakieś pół roku temu, a stuki mam od ponad 2 lat Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
klev Opublikowano 1 Czerwca 2018 Udostępnij Opublikowano 1 Czerwca 2018 dzis na logike wykminiłem ze w takie dzikie temperatury (30oC itp) to olej robi sie żadki i moze wtedy słychać, bo ja w zimie nie słyszałem nic. a w zime olej gęstnieje Może coś w tym jest Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
prezespolski Opublikowano 2 Czerwca 2018 Autor Udostępnij Opublikowano 2 Czerwca 2018 (edytowane) W dniu 1.06.2018 o 16:27, klev napisał: dzis na logike wykminiłem ze w takie dzikie temperatury (30oC itp) to olej robi sie żadki i moze wtedy słychać, bo ja w zimie nie słyszałem nic. a w zime olej gęstnieje Może coś w tym jest Coś w tym jest na 100%, im zimniej tym później słuchać stuki. Olej zmieniłem jakiś czas temu i za dużo to niestety nie pomogło. Edytowane 3 Czerwca 2018 przez prezespolski Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
prezespolski Opublikowano 14 Czerwca 2018 Autor Udostępnij Opublikowano 14 Czerwca 2018 Dyfer i tuleje na samolocie wymienione, nadal to samo... tuleje na wózku mogą tak stukać?? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Malyboss Opublikowano 19 Listopada 2018 Udostępnij Opublikowano 19 Listopada 2018 (edytowane) Nie wiedziałem, gdzie to wrzucić - więc wrzucam tutaj, bo przyczyną mojej zagwozdki wydawały mi się na 99% poduchy pod skrzynią / dyfrem, lub wał. Może komuś się przyda Jakie były objawy? Po przejechaniu przynajmniej kilku kilometrów z dużą prędkością (120 - 140 km/h) i dość "zerojedynkowym" wachlowaniem pedałem gazu, jakoś z tyłu zaczynały się generować dźwięki typu: łububu, łup łup, łububub... A po chwili się uspokajało. Do momentu, kiedy znowu pedał gazu nie zaczął być znowu agresywniej traktowany. Było to dość głośne, i straszliwie irytujące. Dźwięk - co najdziwniejsze - przypominał jakby uderzanie gumy o metal, albo metalu o coś gumowego. A czasem ocieranie się metalu o coś gumowego. Dlatego obstawiałem poduchy - ze względu na ich "wypracowanie" z czasem, oraz to, że po pewnym czasie dźwięki "cichły" - wydawało mi się to logiczne, że drgania się ustabilizowały, i dlatego chwilowo się nie tłucze. Po wtarganiu auta na podnośnik okazało się, że poduchy są jak najbardziej O.K., stan bez zarzutu... czepiliśmy się więc wału. Wymieniony został na używkę, ale taką, w której krzyżaki chodziły lżej i płynniej: Niestety - problem pozostał - jak tłukło się do tej pory, tak tłukło się nadal. Okazało się, że przyczyna tego łomotu była trywialna, a rozwiązanie banalne w swojej prostocie. Po prostu - po rozgrzaniu się układu wydechowego (i rozszerzeniu się jego elementów) - przy ostrzejszym, gwałtownym dodawaniu i odpuszczaniu gazu - mocowanie tłumika tłukło się o tą belkę z tyłu - jak na zdjęciach poniżej: Mam nadzieję, że ten wpis oszczędzi komuś czasu i nerwów przy poszukiwaniu przyczyny podobnych hałasów od spodu auta Edytowane 20 Listopada 2018 przez Malyboss Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto
Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.
Zarejestruj nowe konto
Załóż nowe konto. To bardzo proste!
Zarejestruj sięZaloguj się
Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.
Zaloguj się