toyo

Moja żonka nie chce słyszeć o SJS - ma stracha ??? nie wiem, ale nie lubi driftu nawet na parkingu przy prędkości 2 km/h ....

No właśnie to jest górna część mojej dróżki... Nie widać tego na tym zdjęciu ale podjazd ten ma 18% Zeszłej zimy musiałem czasami odśnieżać 3 godziny by się się dostać na górę, bo sniegu yło 50 cm .....

Po 1,5 roku użytkowania Foresia doszliśmy do wniosku, że czas na 2 auto w rodzinie.... Z założenia ma nim jeździć żona więc postawiliśmy następujące warunki: - musi mieć zdolność pokonywania śliskich podjazdów conajmniej w stopniu Foresia 2.0 MY 06 - musi być mniejszy (węższy i krótszy) ze względu na bardzo wąską, stromą i krętą drogę (zakręty 90 st. przy szerokości drogi 3.0 m - foreś mieści się z trudem i żonka nie chce nim zimą jeździć po naszej okolicy...) - musi mieć prześwit conajmniej 19 cm - bo czasem nie odśnieżamy - musi mieć reduktor - no i blokady dyfra centralnego i tylnego - klima oczywiście Pierwszym wyborem jest Susuki Jimny 1.3 JLX, jest super, byliśmy na jeżdzie próbnej jeswt tylko jedno ale: - brak blokady dyfra tylnego (centralnego dyfra nie ma bo to rasowa trerenówka) który w moim foresiu ratuje mi d...pę na podjeździe. Być może przesadzam z tą blokadą tylnej osi -> jeśli tak to może ktoś ma na to argumenty ?? PS. Nie wchodzi w grę Samurai bo to auto bardzo spartańskie i nie nadaje się na drogi asfaltowe Ma ktoś pomysł ??? PS II. Może ktoś słyszał o montowaniu blokad do seryjnych autek (w szczególności Jimny) w okolicach Bielska ???

No co ty? Lecz w końcu to rzecz gustu wszak Porównam to do kobiet: Ogólnie facetom u kobiet podobaja się pewne atrybuty: - biust, tyłek, oczy itp..... tak też jest z autami Tak więc uniwersalnych przymiotów więcej ma Vitara Ale czasem kobieta może nie ma idealnych proporcji....a kochamy ją najbardziej na świecie.... Nie wiem czy się jasno wyraziłem ... Nie bardzo jasno - znaczy sie bardziej Ci sie w niej podobają światła, wyprofilowanie maski oraz masywna klapa z tyłu? Istnieje pojęcie proporcji... Coby nie mówić Forester ma z tym na bakier (wąski, wysoki, długie zwisy). Czyli odstaje od kanonu... Ale za to jak jeździ!!!!! Czyli Foreś jak dobra żona ma zalety które nie rzucają się od razu w oczy, ale kiedy zechce do może dać MASĘ przyjemności.... Vitara zaś więcej obiecuje wyglądem niż może dać..... Chyba jasne !!!!

No co ty? Lecz w końcu to rzecz gustu wszak Porównam to do kobiet: Ogólnie facetom u kobiet podobaja się pewne atrybuty: - biust, tyłek, oczy itp..... tak też jest z autami Tak więc uniwersalnych przymiotów więcej ma Vitara Ale czasem kobieta może nie ma idealnych proporcji....a kochamy ją najbardziej na świecie.... Nie wiem czy się jasno wyraziłem ...

Przed kupnem foresia MY06 2.0 (wolny ssak) zastanawiałem się nad GrandVitarą (nową) oto zarzuty: 1. Marny silnik benzynowy Vitary 2. Brak szpery na tylnej osi (tylko centralna) 3. Wszelkie majchlowanie reduktorem, i trybami pracy trzeba zrobić na postoju...... 4. Fatalna widoczność do tyłu 5. Nie osłonieta blacha (foreś ma pliastikowe osłony do wysokości ud) 6. Na prawo otwierana tylna klapa - porażka!!!! Mniejsza dzielność w jeździe po śliskim -> Dużo gorsze możliwości podjazu (brak hill holdera, brak tylnej szpery) 7. Znacznie gorsze prowadzenie -> choć i tak lepij niż w poprzedniej generacji 8. Radość z jazdy o klasę niższa niż foresia ZALETY: 1. Większy bagażnik 2. Więcej miejsca we wnętrzu (szczególnie szerokość) 3. Lepsze wykończenie wnetrza 4. W niektórych przypadkach lepsza blokada centralnego dyfra (100 %) 5. Lepsza cena 6. Niższe koszty utrzymania 7. Ładniejsza KONIEC Zalety: - niższa cena

Są firmy które kupują za gotowkę Faktycznie prawo bardziej chroni indywidualnego konsumenta A co to ma do rzeczy czy za gotówkę czy na kredyt??? Ważne czy osobie prawnej czy fizycznej.... Czy ma zastosowanie tzw sprzedaż konsumencka Powiem szczerze, przy problemach opisywanych przez Ciebie rozszarpalibyśmy sprzedawcę na strzępy w ciągu tych 2 lat, które tak Ciebie męczyły....

Trzeba jednak Panowie zauważyć jedną ważną sprawę: Krzysiom miał jak rozumiem pojazd "na firmę" Nie wiem jak większość z Nas, ale ja kupiłem foresia jako osoba prywatna I ty jest istotna różnica: Mnie chroni prawo konsumenckie, które dla sprzedawcy może być bolesne........ Wystarczy się nim odpowiednio posługiwać Krzysiom jako leasingobiorca miał troszkę inną sytuację.....znacznie mniej korzystną, bo właściwie musiał przystać na warunki gwarancji która jest tworzona przez SIP, a zapisy której mają nie szkodzić specjalnie SIP'owi. (np. nie możliwa jest wymiana na nowy wolny od wad egzemplarz). A My (mam na myśli konsumenci) możemy skorzystać z "Niezgodności z umową" i przy zachowaniu określonych procedur żądać wymiany na nowy.... Może nowego nie dostaniemy, ale na pewno skutecznie zostanie nam naprawiony samochód.... bo wymiana jest DROŻSZA Tak że Panie Andrzeju GWARANCJA SŁUZY PRODUCENTOM i SPRZEDAWCOM

Mój tyłek nie jest wymagający, bo maksymalnie obciążony jest 60 kg... Więc energia kinetyczna nie powoduje na skórze rozstępów....

Zrobiłem wakacje na "kółkach" Trasy sięgały 12h bez przerwy (2 kierowców). To co przeszkadza to zmiana kierowcy.....

Potwierdzam! Ja na tych oponach zawsze wdraouję się pod moją górkę.... Acha -> są zdecydowanie lepsze na suchej nawierchni niż letnie Geolandery..........

Najlepsze w tym jest to, że układ ten współgra z systemem stabilizacji trakcji i jako jedsyne mi znane rozwiązanie potrafi przyspieszać max. o 10% jedno koło......by wyprowadzić z poślizgu..... Zazwyczaj systemy ESP BOSH'a używają hamulce i/lub zmniejszają moc silnika... ALE NIE Przyspieszają!!!

Honda CRV najnowszej (III) generacji ma własny wynalazek w postaci pompy sterowanej mechanicznie.Wykrywany jest poślizg kół przednich (różna prędkość osi) i zasprzęglane jest coś w rodzaju hydraulicznej pompy ciśnieniowej. Dlatego maksymalnie na tylne koła można przekazać 30% siły napędowej.... Ciekawy wynalazek.... wyedytowałem ten post, bo mi się coś pop...suło...

tzn. może przekazać AŻ 130% ? :shock: Az to chyba nie tylko wyłysieje, ale i osiwieje. pierwsz liczba to to maks przód, a 2 to max tyl np. dla Crv'a na asfalcie to: 100/0 zauwaz, ze dla Foresia to niemożliwe do spelnienia, to jest kryteriom Permanentnego ukłau 4x4

Fakt, ale nie tylko o to mi chodziło.... Po prostu w literaturze "fachowej" bardzo często mylą pojęcia pismaki.... potem się powiela i w końcu jak ktoś mówi MOMENT to nik nic nie wie....

Chcesz powiedzieć, że w tych modelach 90% momentu obrotowego jest na przednich kołach, a 10% na tyle? Do tej pory tylko STi MY 06 ma możliwość rozkładu mocy w stosunku 35% - 65%. Outback 2.5, Legacy 2.0, Foreś 2.0 i 2.5 mają 50% - 50%, Outback 3.0 i Tribeca 3.0 mają płynnie przenoszony napęd w stosunku 45% - 55% w zależności od momentu na danej osi. Ja to tak czytałem :roll: Nie spotkałeś się z taką teorią? Pozdrawiam Raju Graf, raju... Proponuję nadawać na tch samych falach: MOMENT OBROTOWY 50/50 to cecha wolnego dyfra.... Moment obrotowy a Moment napędowy to dwie różne rzeczy... Jak się Azrael dowie to znowu będzie się za włosy rwał..... PS Foreś 2.0 ma dwie blokady wiskotyczne (centralnego dyfra i tylnego) a więc ma płynny, lecxzograniczony rozdział MOMENTU OBROTOWEGO [Nm].... Z tego co pamiętam to możliwości zmiany MOMENTU OBROTOWEGO w zakresie 90/10 - 10/90 ma QUADRA DRVE ostatniej generacji firmy Dimler-Chysler (JEEP) A więc jożeli mowa o MOMENCIE NAPĘDOWYM to określa on ILE % siły układ przeniesiena napędu może dostarczyć maksymalnie do kół danej osi np. 100/30 to typowa cecha HALDEX'u HONDY CRV czyli maksymalnie 30% siły układ pmoże przekazać na tylną oś.... czyli na stromym pojeździe jak taka honda natrafi przednimi kołami na lód to się może okazać, że 30 % to za mało siły by tylne koła mogły nawet na asfalcie popchać samochód....

Jednak największą wadą tego typu patentów jest zmiana charakterystyki pojazdu w sytuacjach niebezoiecznych (np. na łuku zmana z pod na nadsterowność...) Auto na 4 lapach ma być przewidywalne....

Szyby boczne - rentgen w oczach lusterka - ogrzewanie, dzięki niemu przecieram lusterka raz na tydzeń

Okno dachowe jest spoko. Ma wszystkie te zalety co opisano ale i 2 moim zdaniem istotne wady: - w słoneczne dni śłońce razi i trzeba go zasłonić - w zimne dni wyraźnie jest chłodno od tego okna, jak zasłonka jest schowana No ale zalety i tak mają przewagę... PS Moja żonka miała sporo lęków związanych z eksploatacją tego okna (przecieki, skrzypienia, przeciągi etc.) NIC SIĘ NIE POTWIERDZIŁOO, a jest EFEKCIARSKIE (szczególnie, jak ktoś siądzie na tylnej kanapie to wzrok kieruje w niebiosa a nie w drogę.... i się nie czepia jak spogląda na prędkościomierz.... )

Wprawdzie nie jestem Dyrekcja, ale na stronie CASTROL Polska mamy: Silnik: MY <2000: <30°C, 5W-30; >-20°C, 10W-40; >-20°C, 10W-50; >-15°C, 15W-40; >-15°C, 15W-50; -20°C do >40°C, 10W-30; -20°C do >40°C, 10W-40; <-22°C do <40°C, 5W-30; MY >2000: <-30°C do >40°C, 5W-30; -20°C do >40°C, 10W-30; -20°C do >40°C, 10W-40 Jasno wynika, iż nawet CASTROL nie zaleca 10 W 60 na w naszym klimacie, Ten olej jest za gęsty !!!! Po prostu ZIMĄ robią krzywdę Naszym SZUWAROM!!!! Pozdrawiamy Serwisy lejące 10W60!!!!

Olej CASTROL TWS 10W60 leją w Bielsku (Waro), bo i to leją do OPLI (ten sam serwis). Jest mały szczegół w 10 W 60 -> nie bardzo nadaje się na nasz klimat, bo nie może być stosowany w temp. poniżej -30 st. celcj. (A takie temeratury były w tym roku). Dlatego od razu (po 5000 km) przywiozłem MOTUL'a X-CESS 8100 5W40.

A nie jest tak, że tę energię elektryczną trzeba jednak jakoś wyprodukować za pomocą prymitywnych urządzeń o sprawności 38%...? :wink: Współczesne systemy elektro-cieplne (skojarzone) mają sprawność całkowitą rzędu 86 % A do tego zawsze produkcja energii masowej jest tańsza w przeliczeniu na 1 kW od rozproszonej....

Jeśli by tak powrócić do tematu tego wątku, to chciałbym tylko wyrazić moją opinię na temat tego co będzie miało w przyszłości wpływ na przyspieszenie: Silnik Elektryczny. Mówcie co chcecie zarówno diesel jak i benzyna to dosyć niesprawne urządzenia (max 38 %). Dlatego muszą odejść.... Po prostu musimy się nauczyć magazynować energię elektryczną....... A wtedy 250 Nm dostępnych w zakresie 0-4000 obr/min zrobi swoje Pozdrawiam wszystkich dymiarzy.... (czyt. właścicieli silników spalinowych)

Sprostowanie ja pisałem o GS'e to jest limuzyna......Pomyliło ci się z LX'em.....

Lexus GS 400 H ma parametry: 250 km/h (ograniczone...), 368 NM przy 4800 obr/min 0-100 w 6,1 s 60 - 100 3,5 s 80-120 4,3 s To lepiej niż Foreś 2,5 XT Jak dla mnie całkiem dobrze jedzie... Cena: 251 000 PLN