toyo

Troszkę więcej niż OBK H6.... Było porównanie z nowym Legen'em Hondy. Moim zdaniem to jest przyszłość. Pamiętaj, że aby wyprodukować 1 L ON trzeba wyprodukować 0,22 L Benzyny. Generalnie ON jest droższy w produkcji, a szczególnie ten, który trzeba lać do nowych Turbo Diesli. To dlatego Japończycy z rezerwą podchodzą do Diesli. Moim zdaniem moda na Klekoty minie, jak ich troszkę przybędzie i trzeba będzie zaspokoić popyt na dużą ilość ON. Coś trzeba będzie robić z benzyną !!!! Acha. Czy ktoś zrobuił nowym TurboDieslem 200 000 km bez remontu Turbo lub systemów zasilających w paliwo ??? Bo ja takiego nie znam.....

Nie zgadzam się!!!! Proponuję lekturę Lexus'a GS 450 H -> Hybryda. Jest jasne: 300 KM i 11 l/100 km w połączeniu z przekładnią CVT -> problem miasta znika!

To jest zbyt duze uproszczenie i nie jest tez do konca prawda. Jesli np do tej pary dolozysz trzeci samochod, benzynowy, ktory ma 450 KM przy tych samych obrotach co pierwszy benzyniak, ale ma np male turbo, albo supercharger, to ten doladowany silnik benzynowy bedzie lepiej przyspieszal niz wolnossacy. O przyspieszeniu decyduje pole powierzchni pod wykresem momentu napedowego (lub mocy) mierzonych na kolach. Turbo będzie lepiej przyspieszało jeżeli przebieg momentu obrotowego umożliwi przyłożenie stałej bądź większej siły wraz z przyrostem obrotów.... A na to właśnie pozwala dobrze zestrojone turbo. Jak Azrael wcześniej napisał nie chodzi o maksymalny moment obrotowy ale o jego utrzymanie na wysokim poziomie w jaknajszerszym zakresie obrotów.... No i to jest to pole.....

Dobra No to wracamy do szkoły podstawowej gdzie napisano: a=F/m (założenie) A więc im większa siła kół działających na asfalt i im mniejsza masa tym lepsze przyspieszenie. KONIEC KROPKA W przypadku silników spalinowych sprwaw się komplikuje, bo to F jest zależne od prędkości obrotowej (w przypadku diesli dużo bardziej, bo diesel ma bardzo mały zakres obrotów użytecznych ). A co ma wpływ na przyspieszenie ? To co wywołyje ruch w silniku... Czyli ? Prędkość SPALANIA mieszanki w cylindrze. I To jest powód dla którego ZAWSZE DIESEL będzie SŁABIEJ przyspieszał i będzie osiągał mniejsze prędkości maksymalne nież BENZYNA Jak wiemy najszybsze tłokowe samochody to...benzyniaki Zawsze 450 KM benzyna będzie przy tej samej masie lepiej przyspieszał niż 450 KM diesla, pomimo mniejszej zazwyczaj wartośni Nm.

Ja mam forka my06 (wprawdzie to nie WRX) ale u mnie bright ma wpływ na zegarek oraz wyświetlacz przebiegu i temperatury. Prawdę powiedziawszy nie wiem po co to jest bo u mnie wszystko wygląda dobrze zarówno w nocy jak i w dzień

A ja dostałem do Foresia 2.0 XL WIN 06: - alarm - cztery koła (felgi stalowe + opony zimowe) - dywaniki W sumie mogłem sobie wybrać coś ze sklepiku za 4.000 PLN no i oczywiście pełen bak To wszystko od WARO Bielsko Biała

Wszystko OK. Tylko dlaczego taki czysty???!!!! Czyżby Młoda Para jeszcze się przed ślubem nie konsumowała? Com widział i com słyszał pozostawię dla siebie

Ostatnio miałem okazję powozić do ślubu..... Oto fotki Niestety nie mam czasu by jeździć... zawodowo

Sprawa z karczkami jest dosyć prosta: Będą jeździć KAŻDYM szybkim autem, bo to wzmacnia ich WIELKOŚĆ....no wiecie.... Problem z subaru (dla nich oczywiście ) jest jego stosunkowo skomplikowana budowa, brak dużej ilości wyspecjalizowanych warsztatów, gdzie ów karczek może sobie ponaprawiać, podrasować bryczkę (czytaj ponaciągać i wyprostować...), no i mała podaż aut SUBARU A jak to wygląda z BMW ? -> sami sobie dopowiedzcie ! Tak więc moim zdaniem wbrew wszelkim opiniom więcej zawsze będzie karków w BMW niż w subaru. A na pewno niż w FORESIACH!!!! Życzę wszystkim subaromaniakom aby ich wewnętrzny karczek nad nimi nie zapanował !!!!

A mi oprócz tego wszystkiego co wymieniono podoba mi się: - podłoga bagażnika jest na wysoko - łatwo mi się ciężkie rzeczy wyciąga z autka... - KLIMATYZACJA - to nie jest żart - mina sąsiada, co mi powiedział, że prędzej helikopterem wjadę na tą swoją górkę niż jakimś tam autem w zimie

W tym towarzystwie audi powinno wygrać, ale.... Audi nie ma reduktora.... Myślę, że wolnossący foreś MY06 dałby mu popalić . A6 jest cięższy..... Forester 2.5XT wyjechal by tak samo wysoko To zależy, czy nawierzchnia jest równa, bo jak by były wertepy, to raczej nie -> sprzęgło przy powolnym pokonywaniu przeszkody dostałoby w d.... no i przy niskich obrotach (ok. 1000 rpm) XT ma słaby moment, bez reduktora może być problem...... Ale trza by było sprawdzić... ale tam raczej jechalo sie szybko, a sadze ze XT ma z 300 Nm juz w okolichac 2 tys, koncu to 2.5L No tak na pokazowym zboczu owszem, tylko była tam scenka, jak BMW próbowało ruszyć z miejsca na samym końcu.... W takim przypadku XT nie ma sznas z XG. Po prostu zanim Ci się włączy turbinka, to moment masz kiepski, ak jak już osiągniesz >2000 rpm to zerwiesz przyczepność kół na ostrym podjeździe, nie wspominając o smrodku ze sprzęgła. XT z definicji jest scigaczem wśód foresiów, natomiast mułem roboczym raczej XG. Jest jeszcze jedna bardzo ważna cecha. Na śliskiej nawierzchni bardzo istotne jest delikatne operowanie gazem. Jak masz nadmiar mocy to po prostu stoisz.....

W tym towarzystwie audi powinno wygrać, ale.... Audi nie ma reduktora.... Myślę, że wolnossący foreś MY06 dałby mu popalić . A6 jest cięższy..... Forester 2.5XT wyjechal by tak samo wysoko To zależy, czy nawierzchnia jest równa, bo jak by były wertepy, to raczej nie -> sprzęgło przy powolnym pokonywaniu przeszkody dostałoby w d.... no i przy niskich obrotach (ok. 1000 rpm) XT ma słaby moment, bez reduktora może być problem...... Ale trza by było sprawdzić...

W tym towarzystwie audi powinno wygrać, ale.... Audi nie ma reduktora.... Myślę, że wolnossący foreś MY06 dałby mu popalić . A6 jest cięższy.....

Chodzi oczywiście o kierowalność...., ale czemu tył nie powinien być zapinany ??? Cyżby możliwość uszkodzenia tego i owego ? Nie wiem....

Kurcze! widzę, że Was bierze taki teścik... Jest tylko jeden problem... Jak namówić PKL (Polskie Koleje Linowe) na pozwolenie przelotu po ich murawie ))) ??? Jakieś doświadczenia ?

Pod żarem jest pełno kwater, a w Tresnej są ośrodki wypoczynkowe (np. ODYS) czynne cały rok. Nic tylko korzystać!!! Ciekawe czy da się na żar podjechać foresiem po trasie narciarskiej ??? A możesz rzucić cyfrą ile na oko jest kilometrów z poznania? :cool: ok. 300

Pod żarem jest pełno kwater, a w Tresnej są ośrodki wypoczynkowe (np. ODYS) czynne cały rok. Nic tylko korzystać!!! Ciekawe czy da się na żar podjechać foresiem po trasie narciarskiej ???

Tylko czy ktoś zna fajną, a zarazem bezpieczną górkę ???? Bo jak wiadomo górale czasami nerwowi bywają jak się im po miedzy jeździ!

Jak wygładzisz ją aby nie miała kolein, a kopny snieg to sprawdzę swoją imprezkę Choć podejżewam żę będę za pług wtedy robił na tej górce ;) Wiesz, koleiny dasię załatwić. Tylko w zeszłym roku tak sypało, że spaspwałem i odśnieżałem brzuchem foresia ), a śnieg walcowałem kołami. Jak przyszły roztopy to miałem jazdę.... To były najcięższe chwile w mojej karierze 4x4 .....

Słyszałem, że są śmiałkowie, którzy foresiami podłazili na Skrzyczne w Szczyrku. Ponieważ pasjonuję się (z racji zamieszkania na pagórku w Tresnej) dyscypliną podjazdów zimowych, ciekaw jestem czy ktoś zna tych śmiałków.... A może by tak zorganizować taki test...... Co Wy na to ??? PS. Nie znalazłem żadnego wątku o tej tematyce, więc jak już było to proszę o namiary )

Jak będę następnym razem w Bielsku to skorzystam :wink: Zapraszam, tylko z góry wiem, że dasz radę bo Twój foreś ma wszystko to co trzeba, ciekaw jestem zaturbionych (be reduktora) i automaów....

Jeżeli idzie o wykończenie wnętrza to OBK jest pięterko wyżej Zresztą miejsca w środku też ma więcej. Ale: OBK ma gorsze kąty natarcia, zejścia i rampowy OBK jest cięższy Czasem to może być decydujące....

Ja też kibicowałem Rumunce...

Ja ma prosty sposób na sprawdzenie jakości AWD: Mieszkam sobie pod Żywcem na górce. Mam podjazd ok 19 stopni (paterz awatar). 19 stopni - niby nic, tylko jest jeden problem : droga jest wąska (2,9 m) i ma 2 zakręty 90 stopni. To powoduje, że zimą, gdy już nie ma gdzie składować śniegu miejsca brakuje, więc nie można pokonywać wzniesien rozpędem - trzeba się praktycznie zatrzymać przy każdym zakręcie i ruszyć na wzniesieniu -> Jak na razie tylko Foreś dał radę (większość aut z razowym napędem jest za duża i nie mieści się w zakręcie - np. Pajero, LandCruiser, Defender....) Więc pozostają tylko średnie SUV'y. Tutaj rządzi Foreś, zaraz za nim nowa GrandVitara, ale wyraźnie gorzej. Sąsiad ma golfa III 4x4 i nie daje rady.... PS. Znacznie trudniej jest z tej górki zjechać niż wjechać... Zapraszam więc zimą wszystkich chcących sprawdziś swe maszyny ..... Ciekaw jestem torsenionych audic ......

Wyrównaj podjazd albo... wspawaj klatkę Pojazd jest równy, a klatka do foresia nie pasuje