Skocz do zawartości

toyo

Użytkownik
  • Postów

    180
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez toyo

  1. juz kiedys byla dyskusja na ten temat i OIDP wyszlo na to ze z pewnych wzgledow nie wchodzi w grę dopasowanie drogi do samochodu, jedynie odwrotnie. Na zdjęciach to perspektywa przewaznie figle płata, ale z grubsza potrafię sobie wyobrazić że może tam być ciężkawo. Może wpadnę zimą sprawdzić :cool: Zapraszam! Teraz jednak dogadałem się z sąsiadem i jeden metr (z każdej strony) w/w winkla jest zebrany... więc teraz jest lżej - ale w zimie jeszcze nie małem okazji...... Już się nie mogę doczekać. A tak poza tym chcę sobie kupić łańcuchy na przednie koła by bezpiecznie ześlizgiwać się z tej górki (teraz muszę 15 min. sypać żwirem by dało się rano zjechać....)
  2. Pierwsz fota pokazuje widok z góry. Tam już nie ma problemu. Pokazuje ona jak wygląda droga zimą gdy wracam z pracy Kluczowa jest fota dolna. To zdjęcie zrobione w kwietniu 2006... Fotograf stoi na zakręcie. Po prawej stronie masz słupek ogrodzenia. To jest zakręt w lewo (z perspektywy kierowcy Foresia). Jadąc pod górę należy skręcić w porawo tak, że w/w słupek mamy po prawej stronie. Jest tak ciasno, że już raz miałem wymianę prawych tylnych drzwi... Trzeba zakręt zaliczyć wolniutko i mieć na tyle przyczepności by wychodząc z zakrętu pokonać wzniesienie 10 stopni... No i to jest cały proble. LandCruiser, Pajero, Patrol nie miszczą się w winklu... tylko auto o szerokości kompaktu i dobrej zdolności pokonywania śliskich wzniesień jest w stanie sobie poradzić.... Dlatego Foreś albo GrandVitara tu się liczą....
  3. LIPa, W zimie to Lochą bez łańcuchów robiłem takie podjazdy, kwestia nabrania rozpędu Nie ma możliwości rozpędzenia się, bo tam gdzie stoi fotograf jest winkiel 90 stopni. Żeby nie zaczepić nosem albo prawym bokiem o płot trzeba wolniutko....
  4. Dobra to są fotki z zimy 2005/2006 kiedy kupilem Foresia Niestety nie oddają jakości wzniesiena. Droga ma szerokość 3.0 m i posiada 2 zakręty na 90 stopni oraz jeden na 180. Zakręty 90 stopni są na wzniesieniu o nachyleniu 18 procent. Droga jest utwardzona płytami ażurowymi. Droga w granucy posiada ogrodzenie.....
  5. Zapraszam serdecznie, tylko od razu przyjedź z lakiernikiem i blacharzem to może wrócisz do domu.... PS1. Civica miałem przed foresiem (nówka 2004 r. - poturbowałem go w pierwszym dniu gdy wpadłem na pomysł sforsowania podjazdu na łańcuchach.... mam gdzieś jeszcze zdjęcia ) PS2. Kryterium doboru było łatwo określić..... Determinuje to droga..... Jest z autami terenowymi taka prosta zasada : Jak auto dzielne w terenie to zazwyczaj dosyć szerokie o sporym promieniu skrętu Wszystkie auta typu LandCruiser, Pajero, Patrol, Defender po prostu nie mieszczą się w zakręcie..... (jeden taki pajero próbował i potem malował prawy bok....). O samochodach typu Jimny nie mówię, bo po prostu dla rodziny za małe..... Żeby było jasne: Nie jestem zapatrzony w Foresia bo to SUBARU. O mało co nie powożę nowej Grand Vitary (jest niezła). Ale w sumie wygrał foreś choć jest droższy. W tej klasie cenowej (do 100 000 PLN) i gabarytowej moim zdaniem nie znajdziesz nic lepszego... (a zaturbiony foreś bez reduktora miałby sporo problemów na moich winklach....)
  6. Myślisz, że reduktor gra dużą rolę? Poważnie pytam. Od niedawna mam subaraka i ciekaw jestem, jak mój by sobie poradził w takich warunkach. Ma bardzo duże znaczenie! Np: Gdy na podjeździe na wąskiej drodze masz zakręt 90 st. który bierzesz na zapałkę wtedy zimą musisz jechać bardzo powoli. Bez reduktora albo zerwiesz przyczepność albo spalisz sprzęgło w manualu.....
  7. BARDZO duża różnica!!!! CRV nawet nie próbowało podjazdu, Problem polega na tym, że to podjazd o nachyleniu 18% z dwoma zakrętami 90 stopni W momencie pokonywaniaq zkrętu należy jechać bardzo wolno. Zimą bez reduktora i stałego napędu nastąpi uślizg przednich kół i tylne wlączą się za późno. W tym momencie jesteśmy na zakręcie i jak już staniemy to można tylko płakać, bo najczęściej nie ma już miejsca na zjazd w tył (droga ma 3 metry szerokości i na zakręcie jest bardzo ciasno a wokół tylko płoty a nie zaspy.....). Jak ktoś chce spróboewać to zapraszam zimą do mnie . Myślę,że decydujące jednak przy tym podjeździe to jednak jest obecność (znikoma ale jednak!) blokady wiskotycznej mechanizmu centralnego i tylnej osi. przy śliskim podjeździe liczy się każdy Nm przełożony na nawierzchnię....
  8. AUTO-MOTO to pismo niemieckie i jest tendencyjne w opiniach! Widze to juz nie pierwszy raz. Pamiętam jak w teście napisali kiedyś, że Honda Civic 2004 r 5d 1,4 LS ma twarde zawieszenie "jak to w hondach...". Ja miałem to auto i żadna inna honda nie była tak miękka jak ten model. Nawet im napisałem że tkwią w stereotypach
  9. Kupiłem Foresia na zasadzie licytacji: "Kto wjedzie pod mój dom zimą to kupię jego auto...." Jestem typowym ojcem rodziny, nigdy nie "leciałem" bokami na szutrach i nie wyobrażam sobie, że ktoś po to kupuje wolnego ssaka foresia....Z kolei codziennie używam reduktora by wdrapać się do domu. Zima natomiast to niezła dawka adrenaliny... 4 miesiące zabawy.... Może to 2 inne historie ale ten sam adresat....
  10. Tak sobie myślę: Może być tak, że gdy zwykły użytkownik (czytaj większość....) nie zaobserwuje różnicy, to przy znacznie niższym koszcie produkcji układów w stylu Haldex może i kiedyś Subaru zrezygnuje z mechanicznych układów przeniesienia npędu na 4 koła...Co ja wtedy kupię.... ???
  11. x2 ...przepraszam, ale razi ARTYKUŁ. Poza tym chyba chodzi o jedyną WŁAŚCIWĄ markę? Pozdrawiam niezmiennie UPS.... Już poprawiam
  12. W teście spaliła dokładnie tyle samo (10,3 /100 km) co foreś tylko jest jeden feler jeżeli FSI to zaleca się PB98.....
  13. Jako fan jedynej właściwej marki na świecie nie jestem oczywiście obiektywny tym bardziej jako właściciel jednego (WŁAŚCIWEGO ) z tych pojazdów z szerokimi oczami czytałem artykół w ostatnim AUTO-MOTO. Ciekaw jestem czy rzeczywiście Haldex 2 w Skodzie jest taki dobry, że normalny użytkownik nie poczuje różnicy pomiędzy Foresiem wolnym ssakiem a Oktawią.... Ciekaw jestem czy ktoś z Was czytał ten artykuł....może jakieś refleksje....może ktoś jeździł SCOUTEM i ma porównanie! PS Troszkę w tej gazetce jest na temat nowej całej gamy SZUWARÓW (to nie reklama oczywiście....)
  14. toyo

    Opony - jeszcze raz!!!!

    Raczej kupię teraz jedną używkę, a zimą lub na wiosnę lub jeszcze na jesień kupię komplet nowych..... PS. Pytanie co zrobić z nowym zapasem: - kupić nowych 5 opon (nie będą to Geolandery) - zostawić zapas Geolander'a a kupić tylko 4 nowe ????
  15. toyo

    Opony - jeszcze raz!!!!

    Kupić ode mnie komplet tych cudownych opon (mały przebieg i niska cena) więcej - w Kupię/Sprzedam Niestety masz inny rozmiar - ja mam 215/60R16 Wszyscy: Co zrobić teraz -> zakładać na jakiś czas nie używany zapas (to jest koło prawe przednie) z całkiem nowym bieżnikiem czy jakoś dokulać się do serwisu oponiarskiego ???
  16. toyo

    Opony - jeszcze raz!!!!

    Witam!. Nie znalazłem na forum więc się zapytam - tylko nie bijcie!!! Moja żonka na stacji benzynowej najechała na postument dystrybutora i... wyszedł korund z boku opony. Muszę teraz ją wymienić i tu powstaje pytanie: 1. Wymienić tylko jedną? 2. Wymienić obie na całej osi ? 3. Wymienić wszystkie ? 4. Żonki nie wymieniam !!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! Samochód: Foreś My06 2.0 XL WIN Przebieg: 50.000 km Głębokość bieżnika ok. 4 mm Opona: Yokohama Geolander Co robić ???
  17. Ja wymieniałem szybę w Bielsku (z polisy AC). O ile mnie pamięć nie myli to kosztowała ta impreza ok. 3000 wraz z wymianą.....(oczywiście z podgrzewanymi wycieraczkami) Co do dostępności to nie ma problemu, ale trzeba troszkę poczekać. Ja zostawiłem auto na noc Pozdrawiam!
  18. toyo

    Subaru Impreza 2008

    Wiecie co? Mnie się ta nowa impreza podoba -> poważnie. Tymbardziej, że przypomina mi się moje pierwsze auto -> LANOS Zawsze pierwsze auto kocha się najbardziej - > więc aż serce mi podskakuje z radości !!! Pozdro
  19. toyo

    ile wam pali ?

    Do ilu? Ja dodałem po 0,1... U mnie 2,2 z przodu, 2,1 z tyłu.... (mierzyłem na stacji BP między Tychami a Pszczyną)
  20. toyo

    ile wam pali ?

    Ostatnio zaliczyłem kamień w szybę przednią i musiałem ją wymienić. Przy okazji wymieniłem opony z zimowych na letnie (geolander'y....) no i szok!. Panowie z serwisu powiedzieli, że geolandery należy troszkę bardziej podpompować (co też uczyniki) i autko jeździ rewelacyjnie na zakrętach, i spala średnio 50 litrów na 540 km. Jak dla mnie rewelacja!!!! PS. Głównie przemierzam trasę pomiędzy Żywcem a Tychami, i nie mam zwyczaju jeździć spokojnie......
  21. Troszkę mnie nie było i taka dyskusja!!! No więc po przeczytaniu Waszych opinii wyjaśniam co następuje: 1. Azrael: "Nazywanie tylnej wiskozy jakiegokolwiek Subaru blokadą, szczególnie w kontekscie terenowym to duże naduzycie." Jak wspomniałem nie mam terenowych warunków - to droga twarda z betonowych ażurów często zimą oblodzona. Nigdy na niej nie staję, ba jak się zatrzymasz to masz pozamiatane....-> spadasz w sposób niekontrolowany. W takich warunkach idealnie da się wyczuć pracę tylnej wiskozy. Oczywiście przy śniegu głębokim taka wiskotyczna blokada do niczego się nie nadaje.... Ale u mnie takich warunków nie ma - po prostu powyżej 10 cm odśnieżam..... 2. kuba: "toyo, czy to twoja zona :?: :wink:" Raczej nie, ale jej to pokazałem i się pośmiała.... 3. Odpadają szerokie samochody -> nowa Vitara 3D jest za szeroka i przede wszystkim nie ma osłon na drzwiach..... 4. Samochód musi mieć reduktor. Zapewniam ,że przy ciasnym, stromym zakręcie, gdzie trzeba wolniutko foresiem jechać by nie poodzierać auta trzeba mieć to urządzenie, albo skatuje się sprzęgło - nie dotyczy automatu 5. Ignis odpada (patrz p. 4) 6. Nie lubimy się specjalnie z sąsiadem, więc przebudowa podjazdu nie możliwa .... 7. Panda 4x4, Cross nie ma szans w starciu z Jimny'm -> Pandy nie biorę wcale pod uwagę.. 8. Byliśmy na jeździe próbnej Jimnym i bez problemu żonak obsługiwała napęd. Teraz to jest proste, bo nie ma dźwigni tylko trzy przyciski. Jeśli warunki są nieodpowiednie, to system nie przełączy napędu -> Przód dołączany jest pneumatycznie. Silnik (jak na auto na zakupy i po dzieci do szkoły) wystarcza. Zarzuty o małej mocy Jimny są bezpodstawne, bo przełożenie reduktora jest 2.0 więc nie ma problemu z powolnym pokonywaniem zakrętu i podjazdu.... 9. XC90 jest dwuosobowy -> odpada 10. Jeep Wrangler jest dosyć szeroki i ma spory promień skrętu. Rzeczywiście byłby bardzo sprawny...... Muszę powęszyć za nim to się czegoś więcej dowiem 11. Landi jest za szeroki - będzie problem ze zmieszczeniem się.... Powiem tylko, że jeden gość przyjechał latem do mnie Pajero MY 2004. Pomimo moich ostrzeżen uparł się i zablokował się na zakręcie -> wiecie jak wyględał jego lakier ??? MASAKRA 12. Narazie skłaniam się za używanym Wranglerem albo nowym Jimny i dokupię blokadę tylnego dyfra
  22. Ja nie mam bardzo trudnych w sensie wybojów twarunków. Po prostu jest wąsko i stromo, ale równo. Foresiem po oblodzonej drodze daję radę.... Dlatego martwię sie o brak blokady dyfra tylnego w Jimny....
  23. Byłem tam, ale mi powiedzieli, że zajmują sie głównie Patrolami i Pajero, (można kupić starsze...) a jak powiedziałem o Jimny to usłyszałem, że to auto nie jedzie......Może mają rację. Z resztą i tak zanim kupię auto to każę gostkowi wjechać do mnie zimą (tak zrobiłem z Foresiem i pan Dominik z WARO musiał pozbyć się swojego egzemplarza DEMO )
  24. Moja żonka nie chce słyszeć o SJS - ma stracha ??? nie wiem, ale nie lubi driftu nawet na parkingu przy prędkości 2 km/h .... Ale Witek mial chyba na mysli nauke przejazdu przez najgorsze odcinki, mam racje? Tam nie ma miejsca na drifty :-) A tam da sie wogole wyminac? tylko z pieszym i to latem .... Drift jest bo mam tam zakret 90 stopni, i przy takim nachyleniu musisz najpierw jechać wolniutko by się złożyć w zakręcie i od razu dodać gazu by auto nie zdechło i do tego trzeba to tak zrobić by nie zarzuciło tyłem za bardzo bo można w płot przywalić....Żonak ma uraz bo latem za bardzo ścięła zakręt i przywaliła prawymi tylnymi drzwiami w róg ogrodzenia - drzwi były do wymiany......
×
×
  • Dodaj nową pozycję...