Karol miazdzy, co tu duzo gadac
gryka jechal z Karolem 6 przejazd, wysiadl dosc zszokowany... resztę moze sam opowie
Co tu dużo pisać, jak ktoś widział film to większość widać, a gdyby założył slicka od pierwszego przejazdu to by wyjął generalkę. Karol chyba wyciska z tego auta 100%, zastanawiam się jakie czasy by robił zawodowy kierowca.
Kilka spostrzeżeń mam po tym przejeździe, np takie, że praca nóg jest równie ważna co praca rąk (jeśli marzymy o wygrywaniu), o szybkości i synchronizacji wszystkiego nie wspomnę. Dużo nauki przede mną