gryka

O cie kurcze pieczone, się będzie działo, chyba dołącze do chojnego i trytytka team

No to jeszcze nasze XII Plejady w liczbach: 2508 przejechanych kilometrów 844,3 pkt w klasyfikacji szosowej 366 litrów E98 setki spotkanych super ludzisk 20 zł cena soku pomarańczowego 4 łyse opony 1 ból głowy I uwaga, poza konkurencją - 51km/h - prędkość z jaką dzisiaj jechałem i załapałem mandat w wysokości 50 zł i 2 pkt. karne

MTS z Grażyną, Chojnym, Premem i TJem jako motory napędowe

My już tez w domu, taktyka omijania głównych arterii sie sprawdziła. Impreza jak co roku się udała, auto nie zawiodło, pilotka uratowała kilka razy przed taryfami, już czekam na kolejne XIII Plejady Dziękujemy DYREKCJI za wkład w organizacje i zarządzanie zgrają oszołomów, pierwszy raz byłem w Bieszczadach (wiem WSTYD) i sie zakochałem w tym miejscu, już planujemy tam najbliższe wakacje. Dzięki Wielkopolskiej ekipie, na was zawsze można liczyć, w przyszłym roku jak nie zrobimy drużyny to MTS znowu wygra Buchu w przyszłym roku jeździmy też razem, obu to wychodzi na dobre

...strasznie mu Profile piszczą.... Nalewki mają to do siebie, szczególnie przy dużych prędkościach Ciekawe jakie czasy. I wam powiem ta tylna lotka mi nie pasuje tutaj, to auto jest za tłuste na tak delikatny parapet.

No to my już też gotowi. Byliśmy z Wlkp. ekipą na poświęceniu, czyli w tym roku można "pedal to the metal" Ksiądz pogroził: pokropił, a na koniec nie chciał wysiąść z Izotomowego BRZeta. Uwaga, składka na kościół w tym roku większa na Podolanach!

Ale jakiej bramy ja się pytam? Niebios?

Będziem!

Dokładnie, jeszcze lepiej by było, gdyby każda załoga dostała komplet mapek do auta tak jak kiedyś. Dodatkowo fajnie by było, jak by mapki ktoś porządnie sprawdził, praktycznie co roku zdarzały się rozbieżności rysunku z rzeczywistością.... Jesteśmy chyba ostatnią ekipą na szosowej, będzie kiepsko jak sie okaże na próbach, że mapki sie rozjechaly lub zużyły. Najlepiej gdybyśmy je dostali rano, na starcie z Bazy Zlotu. Wiem, wiem ekologia, ale....

Beben ja pikole, wyrazy współczucia, ale nie miałeś kiedy tego palucha tam wtykać? I daj spokój z ketanolami, zostaw sobie wątrobe na inne używki Zdrowie najważniejsze!

Jezdze 3 lata, na gwincie do niedawana i nigdy nie zachaczylem o nic. Ale zalezy gdzie jezdzisz

Normalnie jak kupujesz to w karcie gwarancyjnej są opisane warunki gwarancji i czas jej trwania. Bilstein to wydaje się "poważna" firma, najwyraźniej tylko się tak wydaje.

Kupiłem nowe z dożywotnią gwarancją. Po ok 10tkm było na śmietnik. Tylko że wtedy już nie miało dożywotniej gwarancji a 2-letnią. Wiele godzin spędziłem na drążeniu tematu i spełzło na niczym. Jak na te "parę" złotych które zapłaciłem, żywotność amortyzatorów okazała się zdecydowanie za niska (tył le i pr zaczęły stukać, a pr przedni się wylał). No zobacz B16 już Chinole, śmierdziele podrobili. I co kupiłeś z dożywotnia gwarancją, a po 10tkm zmienili ci na 2 letnią? Dobre, nadaje się do "Sprawy dla reportera"

Ja mam ta 4 pkt, nie wiem czy coś daje, na pewno fajnie wygląda

Pikny on ci i TWÓJ! Kochaj go, a się na pewno odwdzięczy

Poka, poka!!!!

Ja słyaszałem, że przyjechał ktoś na jazdę próbną Auto było jeszcze wczoraj wystawione na sprzedaż. A takie ładne i pachnące

Opowiedzą nam co robiliśmy na mieście poprzedniej nocy po opijaniu BRZeta

Ja tez, jak zobaczyłem opadającą wskazówkę poziomu paliwa Jak podniosłem maskę to sikało jak roczny synek mojego szwagra Sytuacja ogarnięta, przewody wymienione, auto u lakiernika, w piątek odbiór, w poniedziałek święcimy i już teraz będzie nad nami opatrzność czuwać Dzięki @@chojny za zainteresowanie i pomoc

@@Than_Junior w sprawie oleju to już bym sprawdzał czy panewki jeszcze istnieją Jak mi się @@Izotom da kopsnąć swoim to może tez pomyśle W mojej starowince dzisiaj wystrzelił przewód paliwowy i mi 1/3 baku popłynęła na pobocze A paliwo takie drogie.....

Lubie to!