house_1
Użytkownik-
Postów
1642 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
-
Wygrane w rankingu
16
Typ zawartości
Profile
Forum
Galeria
Artykuły
Wydarzenia
Pliki
Treść opublikowana przez house_1
-
Jeśli chcesz "nałożyć" na maskę kurnik od sti, nie ma sprawy, ale jeśli chcesz, żeby wyglądało jak z fabryki, trzeba mieć maskę od sti i wyciąć z niej przetłoczenie z naddatkiem i przykleić do odpowiednio wyciętej maski od legaca. Piszę przykleić, bo legac ma maskę stalową, a sti alu. Klejone są karoserie alu-stal. Więc trzeba taki klej! Potem trochę szpachli, lakierowanie i gotowe
-
Jacky X, Teoretycznie (i praktycznie) da się to zrobić - widziałem WRX-a w którym "mechanik" zdjął głowice bez wyjmowania silnika, ale operacja jest na tyle upierdliwa, że kompletnie bezsensowna. W warunkach warsztatowych z Subaru motor wyjeżdża max w godzinę (nie licze 20letnich zabytków "nigdy nic nie robione"), a jaka wygoda na stole! Ale przez tę godzinę pot się leje po plecach...
-
Nie zapomnę o niczym co będzie potrzebne
-
Co do TD04, to chciałem żeby ciut później wstawała i nie obciążała panewek. Ma też większy potencjał jeśli chodzi o moc. A wałki to taki eksperyment przy okazji remontu. Ponadto plan jest bardziej ambitny, ale na razie silnik przejechał raptem 800km i nie pałowałem go za mocno. Jak zrobi ze 2 tysie, zacznę myśleć co dalej. Poza tym lubię dziwne kombinacje i czasem odkrywanie ameryki od nowa. Tak już mam.
-
A mój mały rekord to Legacy Turbo 90km/h stała prędkość, niemiecka autostrada, trasa 1000km => 7,5l/100km! I co wy na to? STI 2,5 90km/h tempomat na R888 niecałe 9l/100km.
-
H6 3,0R to jednak potencjalnie mniej awaryjny motor niż 2,5 Turbo. Jednak nie można demonizować awaryjności tego drugiego. Jedno jest pewne, jeśli nie będzie gazu i nie będzie podnoszenia mocy w 2,5 to jedyną różnicą będzie konieczność wymiany rozrządu w 2,5. W obu silnikach pomiędzy 200 a 250 tys przebiegu mogą się kwalifikować do wymiany uszczelki pod głowicami - oczywiście robię założenie, że motor nigdy nie był przegrzany (np. awaria wentylatorów itp) i jeżdżony normalnie po ulicy, bez upalania. Wtedy to H6 kosztuje więcej. Przymierzam się od dawna do takiego auta i ciągle coś... ale ostatecznie nie zdecydowałem się który motor wybiorę. Narazie Legac Turbo spełnia rolę auta rodzinnego , ale mam też inne zabawki. Dla mnie osobiście ważne, żeby skrzynia była manualna. Więc pozostają Legacy/Outback 2,5GT z 5MT i Legacy spec.B z 6MT (wszystkie kombi), ale cena spec.B w "strefie euro" zbija z nóg, a w Polsce jakoś nie można nic znaleźć. Wszystkie jakie widziałem to albo automaty, albo sedany...
-
Grzesiek_67, W modelach z grubą uszczelką - EJ20G - tłoki wystają z bloku. W modelach z cienką uszczelką - EJ20* od modelu 98 w górę - GT, Forester, WRX, STI tłoki SĄ NIŻSZE. Skoro do twojego Forestera pasowały głowice od GT, to znaczy, że pochodziły od MY99. Jestem pewnien co piszę. Właśnie skończyłem remont silnika w mamolocie - Forester S-Turbo z wałkami od WRX-a i tłokami od Legacy Turbo. Do tego TD04. Zajebiście jeździ na seryjnym doładowaniu. Ale kombinacji było mnóstwo żeby to zmontować w całość EJ20G ma niewiele wspólnego z EJ205. Co nie zmienia faktu że kształt (a nie grubość) uszczelek jest z grubsza taki sam. Rozstaw śrub i kanałów też taki sam. subarczak, W Imprezie GT EU blok jest otwarty, z natryskiem, w Legacy Turbo blok jest zamknięty, też z natryskiem.
-
Jeśli chcesz LPG, to 2,5 jest lepszy. Regulacja zaworów to całkowity koszt ok.450zł, a w 2,0DOHC jest to przerąbane i trzeba wyjmować motor. Jak będziesz jeździł na benzynie to problem regulacji zaworów nie będzie występował.
-
Qzyn, Pomysł masz ultraortodoksyjny ale co tam. Jeśli mogę coś doradzić to kup GC8 STI ver.II 275KM. Jak znajdziesz trafione np. bokiem, będziesz miał wszytkie graty i w niezbyt wygórowanej cenie (przerabiałem takie coś w GT MY99). Czeka cię zabawa z elektryką, ale nie ma rzeczy niemożliwych trzeba z 2 wiązek zrobić jedną (!). Wał napędowy już masz, jak masz manuala. Do tego przekładnia kierownicza od STI 01-04 i można hulać. Ja osobiście mam przekonanie o zależności pomiędzy wielkością turbiny a częstotliwością wysypywania się panewek (im mniejsza tym szybciej), a STI ver.II ma TD05 i raczej niepsujący się motor. Natomiast nowsze wersje mają problem z jeżdżeniem na naszym paliwie. Oczywiście jak zaczniesz taką przeróbkę, czeka cię problem unifikacji kostek elektrycznych, rozstawów śrub, długości półosi i wszystkiego "prawie" pasującego. Ale taka konstrukcja wciągnie nosem seryjnego WRX-a, a i nowe STI być może też...
-
TŁOKI! TŁOKI! TŁOKI! Wystają z bloku w GT powyżej grubości uszczelki pod głowicę od Forka. Więc bez wymiany tłoków się nie obejdzie, a to już pomiary owalizacji tulei,pasowania itd.itp. Ale przykręcić głowicę się da!
-
Słabnie i spadają obroty podczas przyspieszania. Sti ra
house_1 odpowiedział(a) na Marcin Domanski temat w Impreza
Wygląda to na "przeładowanie", czyli overboost. Sterownik odcina na chwilę dopływ paliwa gdy stwierdzi doładowanie poza zakresem i jak spadnie, podaje paliwo znowu. Generalnie 4/5 bieg i 3,5-4 tys obr to właśnie szczyt doładowania. Potrzebny ci wskaźnik doładowania do sprawdzenia. Pewnie masz wolny wydech i to może być skutek uwolnienia przepływu spalin. -
Sukuremu, MY97 ma regulację zaworów na płytkach, więc trzeba o tym pamiętać przy LPG. Po drugie ma małe turbo, TD04, które wcześnie wstaje, ale i wcześnie kończy. Dla mężczyzn jest stara szkoła z turbodziurą, ale jak dmuchnie to... Starsze modele mają bardzo udaną turbinę TD05H, która nie traci tchu aż do limitera obrotów . Ponadto w zamierzchłych czasach spotkałem się z problemem wypalania dziur w tłokach w tym roczniku. Plotka głosiła, że winny jest błąd w oprogramowaniu sterownika, ale nie wiem ile w tym prawdy. Sprawa dotyczy modeli EU. A co do skrzyni, to od WRX-a MY05 jest chyba najlepszym rozwiązaniem. Trzeba tylko przełożyć przedni dyferencjał ze starej (niezgodność z półosiami).
-
Nie kupuj MY97. Poza tym zostaw sobie 5tys pln na awarię skrzyni biegów (może się zmielić 2 i 3 bieg). Reszta raczej nie powinna się psuć częściej niż w innych autach. Jak nie będziesz zwiększał mocy, to i silnik powienien służyć długo. Pamiętaj też, że należy kupować dobre klocki hamulcowe z uwagi na małą średnicę tarcz. 400-500pln to właściwy poziom.
-
Sukuremu, jeśli nie lubisz rozwiązań ortodoksyjnych, kup najswieższe 2,0 z manualną skrzynią biegów (moim zdaniem liczy się stan i przebieg, a nie rok w tą czy w tamtą). Jeśli natomiast jesteś "inny", kup Imprezę GT Turbo do MY96 włącznie (hydrauliczne zawory i dobrze przyjmuje gaz). Koniecznie skonsultuj się przy zakupie z kimś kto ma pojęcie o subarakach, bo ważne, żebyś nie dostał rudej koleżanki w gratisie (na wierzchu, lub pod szpachlą). Znaleźć takie auto będzie trudno, ale jest to możliwe. Do tego zostanie ci kasa na duuuuży przegląd po zakupie - rozrząd, sprzęgło itp. A nie są to sprawy typu "wszystko one dollar". Ja osobiście wolałbym takie GT z LPG (może mnie nie zglanują inni ). Masz wtedy prawie zabytek, ale w miarę ekonomiczny i osiągi co najmniej wystarczające.
-
Absolutnie nie zostanie ok.1l w skrzyni. Pozostanie pomijalnie mało oleju w zakamarkach obudowy i przewodach biegnących do chłodnicy wody. Wlej 75W90 bo to olej syntetyczny (mobil) i łatwiej operować lewarkiem zmiany biegów przy mrozach (gęsty nie rozgrzany olej).
-
Ręczny z tego co pamiętam pionowy, carbonowy. Wydech: Grupa A za turbiną ma wydech dowolny z tłumikiem, tyle że z katalizatorem (a każdy katalizator jest tłumikiem) w/g zał.J Prace blacharskie: Poszerzenie nadwozia coupe, wstawienie nowych kielichów amortyzatorów, przerobienie tunelu wału, przerobienie podłogi w tylnej części pod mocowanie napędu i zawieszenia itd. Generalnie budowa nadwozia od nowa. I bez miliona talarów na graty z Prodrive'u nie ruszysz z miejsca. Pozostaje zrobienie auta na seryjnym nadwoziu i gratach w napędzie i zawieszeniu, jak np.auto Krotoszyńskiego, tylko z dobrym zawieszeniem (np.Reiger). A jak chcesz startować w zawodach pod szyldem PZM, to kup oryginał, bo jest wymagany na BK.
-
Z doświadczeń z H6 MY01. Regulacja zaworów + montaż gazu. Po 90.000km przebiegu autem nie dało się jeździć. Podparte wydechy, całkowity brak kompresji na 2 cylindrach. Po regulacji zaworów samochód jeździ dalej. Z mojego doświadczenia nie ma co się bać lpg, tylko trzeba pilnować regularnych serwisów i przyjąć że robi się regulację co max.60.000km. MY04 w górę jest problematyczny bardziej, z tytułu konstrukcji szklanek zaworowych. Ale za ok.3000 pln można zrobić taką regulację, co i tak się opłaca. Trzeba też brać pod uwagę, że w H6 przy przebiegu 200-250.000km często do wymiany kwalifikują się uszczelki pod głowicami.
-
Subarczak: A co cię interesuje? Bo 98 to już WRC (jeśli A Grupa) i masa prac blacharskich do wykonania... Wiem, bo mam taką homologację.
-
RSK, mogę cię tylko zaprosić na jazdę próbną moją rajdówką. Sam zobaczysz wtedy jakie są różnice :shock: .
-
W przypadku Legacy Twin Turbo nie chodzi o kasę. Bo mając odpowiedni budżet można nawet V10 od Vipera zamontować. Pytanie tylko, czy komplikacja zabiegu i koszty mają sens. Jeśli chcesz mieć auto jedyne w swoim rodzaju z dwiema turbinami to koszty nie mają znaczenia, jest tylko jedno ale... dwie seryjne turbiny dają elastyczność i stały niezbyt duży moment, ale ograniczają maksymalny moment obrotowy i moc. Wiem co mówię, bo przyjechałem z Anglii Legacem TT i potem silnik z wiązką i sterownikiem trafił do mojej rajdówki - z jedną turbiną oczywiście. I DOSTAŁ SKRZYDEŁ!!! Dodam, że z Anglii wracaliśmy na dwa auta - Legacy TT i STI ver.II. I Impreza jeździła dookoła Legacy jak chciała, pomimo identycznej mocy i przełożeń skrzyni biegów. I nie różnica mas robiła robotę, bo wierz mi, to była przepaść. I zniknęła po założeniu jednej i to niezbyt wydajnej turbiny, VF12 od Legacy Turbo!
-
Tutaj się witamy [dział dla nowych Forumowiczów]
house_1 odpowiedział(a) na MacGregor temat w Forum Subaru
Salutto Alcoholicco! Czyli witam wszystkich! W końcu i ja się zalogowałem i jestem! Na południe od sztolycy... Mała czarna z ameryki (ostatnio, wiecznie na gazie ) i biała szczała to moje zabawki.