Skocz do zawartości

litschauer67

Użytkownik
  • Postów

    100
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez litschauer67

  1. Dzięki za rady napiszę i jak przyjadę do Pl. to tam zawitam. Carfit , zgłoszę się do Ciebie jak tylko gwarancja się skończy. Jeszcze tylko roczek - o ile nie skuszę się na nowego forka 13 MY XT
  2. Dzięki Do Krakowa mam blisko mieszkam teraz w Łącku - tym od śliwowicy . Może się jeszcze ktoś odezwie, na razie Emil Frey przoduje.
  3. Witam. Powoli zbliża się termin drugiego przeglądu mojego forka. Samochód działa jak należy, W ubiegłym roku serwisowałem go w MM-Cars Katowice ( tam gdzie by zakupiony ) i ..........nie jestem zadowolony z tego serwisu oraz podejścia do klienta. Nie będę opisywał dlaczego moja opinia na temat serwisu jest właśnie taka a nie inna ( moderatorzy na to nie pozwolą a i ja musiał bym użyć słów powszechnie uznawanych za niecenzuralne ). Powiem tylko tyle, ze termin ustaliłem z 2 tyg. wyprzedzeniem na godz 7.00 a auto odebrałem ok 12 BRUDNE i bez stosownych zapisów w książce gwarancyjnej i dopiero moją wyraźną prośbę uzupełniono to w książce gwarancyjnej - ale z jakimi minami.( poinformowano mnie ,że zapisy te nie są już obligatoryjne a wszystko znajduje się w systemie - ciekawy jestem co powiem przyszłemu potencjalnemu nabywcy o ich braku ? ). Co do jakości i faktycznie wykonanych prac powiem tylko qr.a, lipa itp. Spieszyłem się bardzo i nie chciałem wdawać się w polemiki z obsługą bo w Pl byłem tylko 7 dni ( szkoda czasu ). Teraz nie chcąc popełnić powyższego błędu chciałbym zapytać Was co sądzicie o serwisie Subaru w N. Sączu Auto-Complex ( Wielogłowy ). Na pocieszenie powiem obsługa przy sprzedaży wzorowa ale serwis..........
  4. Witam zobacz tu : http://www.forum.subaru.pl/index.php?/topic/45693-pytanie-o-felgi-jakie-et/ albo tu : http://www.forum.subaru.pl/viewtopic.php?f=22&t=146752&view=unread#unread
  5. Mała poprawka do tego "prawie nic" - zgasł panel klimatyzacji ale po ok 1 minucie wszystko wróciło do stanu pierwotnego.
  6. Ciekawostka. Obdzwoniłem kilka autoryzowanych serwisów SUBARI i co usłyszałem : można spokojnie samemu wymienić akumulator bez żadnych przykrych konsekwencji, można jak najbardziej tylko skasuje się licznik przebiegu dziennego,zegar i zapisane stacje w radio można jw. a do tego zniknie możliwość automatycznego zamykania szyb przy trzymaniu klawisza wszystko będzie ok można wymienić aku ale może wystąpić falowanie obrotów można wymienić aku z rygorystycznym zachowaniem kolejności czynności tj. najpierw odpiąć + a potem – a przy montażu na odwrót nie powinno się tego samemu robić bo padnie cała elektronika wymiana akumulatora tylko i wyłącznie w ASO Jedna marka, jeden model a tyle opinii jak w powiedzeniu „gdzie dwóch polaków tam trzy zdania” No i sam sprawdziłem. Odłączyłem klemę dodatnią na 10 minut – tyle powinno wystarczyć na wymianę akumulatora – a wcześniej zdezaktywowałem alarm. I pełen napięcia podłączyłem ponownie klemę do plusa i .................nic się nie stało – no prawie nic. Nie skasował się nawet licznik dziennych kilometrów. Należało ustawić zegarek w aucie i zaprogramować na nowo pamięć stacji radiowych. Co do szyb to faktycznie na początku nie działało automatyczne zamykanie i otwieranie szyby kierowcy ale po wciśnięciu blokady zamykania/otwierania okien pasażerów i jej odblokowaniu o dziwo automatyczne zamykanie szyby kierowcy wróciło do swojej funkcji. Jeśli chodzi o falowanie obrotów nic takiego nie miało miejsca. Po odbyciu jazdy próbnej auto zachowywało się poprawnie i nie szarpało. Wnioski z rozmów z różnymi ASO nasuwają się same ( z oczywistych względów nie podaję kto i jakich odpowiedzi mi udzielił. ps. Polska to taki dziwny kraj .......
  7. Chyba jednak zadzwonię do ASO. Zainteresowało mnie to jak Oni sami wymieniają akumulatory aby potem nic nie „programować” od początku.A tak na marginesie w poprzednich moich autach Nissan rok 2007 i Mitsubishi rok 2010 nic się nie działo po wymianie akumulatorów. Należało tylko jeszcze raz ustawić radio bez żadnych kodów a jeśli wymiana akumulatora przebiegła sprawnie nawet radia nie trzeba było na nowo ustawiać – czyli było”podtrzymanie pamięci”. A o co chodzi z tą przepustnicą ?
  8. Auto będzie stało cały czas pod chmurką a temperatury jak w w Polsce. Czas mojego kontraktu to ok 3 lata. Ktoś zapyta dlaczego nie zostawię auta w domu ( w garażu ). Odpowiedź jest prosta do pracy na miejsce chcę dojechać autem a stamtąd tylko 5 min spacerku do firmy. Co 2-3 m-ce chcę przyjeżdżać do domu – wygoda. Niestety wynajęcie garażu nie wchodzi w grę po prostu ich nie ma a miejsce parkingowe wywalczyłem po ciężkich bojach. To prawie centrum Wiednia. Jak zniesie elektronika auta te wymiany akumulatorów i czy w aucie jest system „podtrzymania życia” na czas wymiany baterii?
  9. Witam W najbliższym czasie będę sporadycznie korzystał ze swojego forka ( ok 1 raz w tygodniu przebieg ok 15 km i czas jazdy do 20 min ) i w związku z tym mam obawy co do trwałości akumulatora i jego rozładowywania się, a nie chciał bym aby po wejściu do auta nie być niemile zaskoczonym. Jakie znaleźć na to lekarstwo ? Zakup drugiego akumulatora i okresowa ich wymiana – ale jak to zniesie elektronika w aucie – a ładowanie akumulatorów po wymianie w miejscu zamieszkania. Zakup innego akumulatora np. żelowego o mniejszej pojemności i zastosowanie go tylko jako pomocy rozruchowej. Które rozwiązanie będzie lepsze i zdrowsze dla auta. Auto będzie zamykane „z kluczyka” aby alarm niepotrzebnie nie rozładowywał akumulatora. A może po prostu odłączać jedną klemę i wtedy akumulator będzie dłużej żyć. Moim zdaniem rozwiązanie 1 jest najbardziej optymalne. Proszę o Wasze opinie i rady. ps. Forek 2l benzyna manual
  10. litschauer67

    Reduktor

    Mam swojego forka od ponad roku i reduktor przydał mi się tylko jeden raz jak zjechałem z drogi na pobocze w zimie. Pomógł
  11. litschauer67

    Będę się

    Swirek100 - tyle racji ilu użytkowników samochodów. Toyota też pojazdem jest , a może później zarazisz się Land Crusierem - piękne auto i prawdziwa terenówka. Powodzenia na "nowej drodze" :wink:
  12. litschauer67

    Forester XT a STI?

    338LM zobacz tu : http://www.caranddriver.com/reviews/sub ... -road-test i tu: i tu: http://forum.subaru.pl/viewtopic.php?f=22&t=142468
  13. Pogadać zawsze można, ale jak pisałem wyżej to cena i tak przekroczy 200tys :shock: a za tą kasę można mieć już 300 konne STX - nowe. Wcześniej nie znając cen i "dodatków" jak prowizje, podatki, akcyza itp. gotów byłem dać za to cacko 150-160tys na czysto ale się przeliczyłem . Dzięki za dobre chęci , chociaż ciekawość zaspokoję ale pragnienia pozostaną...............kiedyś do zrealizowania o ile ekolodzy całkowicie nie wykończą prawdziwej motoryzacji.
  14. litschauer67

    pada akumulator

    Z własnych obserwacji. Miałem kiedyś Nissana Almerę 1,4 N15 benzyna ( 1997r ) kupiony u dealera ( prawdziwy japoński wyrób ), po 7 latach użytkowania sprzedałem z oryginalnym akumulatorem. Auto było parkowane pod chmurką przez cały okres mojego użytkowania. Następny Nissan Almera N16 1,6 benzyna kupiony w 2003r nowy garażowany - akumulator padł po 2 latach ( japończyk z brytyjskim rodowodem ). Kolejne auto Mitsubishi ASX 1,6 benzyna 2010r akumulator "buntował się " już po roku - auto garażowane. Kolejne auto Suzuki Jimny 1,3 benzyna 2010rok , garażowany akumulator bez zastrzeżeń. No i forek my12 2,0 benzyna zakup w 2011 - wrzesień , garażowany a akumulator już "marudzi". Wnioski : Więcej elektroniki = większy pobór prądu a i jakość już nie ta jak kiedyś. Sam dealer Nissana powiedział mi, że te akumulatory w Almerach N 16 przeznaczone są na umiarkowany klimat jak na Wyspach Brytyjskich a nie na nasz klimat.
  15. piękne felgi -- Pn cze 11, 2012 3:35 pm -- mam wrażenie, że "kurnik" na masce jest jakby bardziej płaski :?:
  16. eddie_gt4 Upolowałeś tego Forka tylko na bezkrwawych fotograficznych łowach , czy też jest on w Twoim garażu? Jeśli to drugie to szczerze gratuluję i ...............zazdroszczę
  17. litschauer67

    DPF

    Coś musi być rzeczywiście na rzeczy z jakością paliw w Pl. Miałem raz niemiłą przygodę przy powrocie do Austrii z Pl. Zatankowałem paliwo na stacji Lukoil ( rosyjski koncern - bez żadnych podtekstów - to mógłby być każdy inny koncern ) cały zbiornik i silnik zaczął się dziwnie zachowywać. Wszystko było w porządku jeśli podczas jazdy utrzymywały się obroty na poziomie ok 4000 ale przy postoju na luzie zaczęło się falowanie obrotów i na końcu silnik gasł. Uruchomienie możliwe było tylko z mocną "przygazówką". Po przyjeździe do At auto poszło do przeglądu i mechanik stwierdził zanieczyszczone paliwo. Przez przepustnicę wsunął jakiś spray i przy pracującym silniku kilkakrotnie popsikał do wnętrza. Po tym zabiegu i pozbyciu się trefnego paliwa objawy ustąpiły. Co ciekawe przy spadających obrotach zapaliła się żółta lampka informująca o nieprawidłowej pracy silnika. Po zatankowaniu "normalnego paliwa" nic więcej się nie działo. Nie dotyczy to co prawda diesla tylko benzyny, ale moja wypowiedź dotyczy FATALNEJ jakości paliw w Pl - mam nadzieję, że nie wszędzie. Mając na uwadze "wrażliwość" nowoczesnych silników na jakość paliwa zdaję sobie sprawę z dalszego postępowania i przywrócenia go do poprzedniego stanu.W takich przypadkach gwarancja tego nie obejmuje a jak wiemy nawet mając paragon/fakturę z ostatniego tankowania wygrana z koncernem-molochem jest skazana na porażkę. Przykre ale prawdziwe.
  18. litschauer67

    DPF

    Co do jakości paliw w Pl i "cywilizowanej" Europie muszę niestety przyznać, że jesteśmy cały czas w kategorii B jeśli chodzi o jakość paliw. W Pl jestem rzadko ale jak tankuję to widzę różnicę w spalaniu i nie dotyczy to tylko forestera ale również innych aut jakimi się poruszałem ( Nissan Almera 1,5 benzyna ( 2003r ), Mitsubishi ASX 1,6 benzyna 2010r ) a różnica spalania to nawet w skrajnych przypadkach do 20% oczywiście na niekorzyść polskich stacji paliw. Raz nawet postanowiłem sprawdzić czym różni się paliwo 100 oktanowe od "normalnego" 95 i zatankowałem tą "100" o ile mnie pamięć nie myli na stacji Orlenu i ..........żadnej różnicy. Więcej tego błędu nie popełnię. Co jeszcze mogę powiedzieć - ale to moje subiektywne odczucia - to wrażenie, że silniki pracują jakby ciszej i równiej.
  19. Poruszałem kiedyś już ten wątek i otrzymałem taką odpowiedź ( podpowiedź ) od Subleo : Ale ta cena dla mnie to kosmos. -- N maja 20, 2012 11:06 pm -- Dzięki Inkwizytorze Hiszpański Wg cennika rosyjskiego cena STI to 1.787.200 Rub co daje 196055.84 zł. Do tego doliczyć należy akcyzę i koszty sprowadzenia ( prowizji ). Subelo miał rację a ta cena sprowadziła mnie na ziemię - chyba się wyleczyłem z Forka STI Jak się nie ma co się lubi ( chce ) to się lubi co się ma.
  20. Wiem co to ekoterroryzm i z tego względu nie kupiłem diesla tylko wolnego ssaka. Jestem "umiarkowanie zadowolony" ale do pełni szczęścia brakuje jeszcze paru koników i przyśpieszenia i stąd moje pytanie. Jeśli miało by to być 120-140 tys. to wszystko ok ale więcej nie opłaca się dać, bo dokładając "jeszcze trochę" można mieć STI. Może ktoś z Forum się wypowie ? -- N maja 20, 2012 9:57 pm -- No dobrze ale ile to wyniesie w Pl na czysto i co z rejestracją, homologacją i gwarancją?
  21. Witam Znalazłem ciekawą wersję Forka S-Edition i filmik na youtube : oraz krótką notkę w Auto-Świecie : http://aktualnosci.auto-swiat.pl/wiadom ... a-sportowo no i specyfikację : http://www.subaru-global.com/11forester_spec.html Pytanie brzmi: Ile mógłby kosztować po sprowadzeniu do Pl ( po wszystkich opłatach i prowizjach ) no i co z gwarancją? Może ktoś ze "starszych" Forumowiczów ma pojęcie co, jak i czemu tak drogo? Wszelkie sugestie mile widziane. Pozdrawiam
  22. Będę reklamował, a co powie dealer to inna sprawa. Na szczęście mam światła do jazdy dziennej a i kraj w którym pomieszkuję na szczęście nie wymaga świateł mijania w dzień :wink: . Przegląd za 3 m-ce , pożyjemy - zobaczymy
  23. Dzięki Coś w tym jednak jest, że era "prawdziwych" aut się skończyła - dotyczy także Subaru. Niby drobnostka a przeszkadza jak mały kamyczek w bucie.
  24. Mam forka MY12 benzyna wersja wv ( ksenony ). Użytkuję go w większości czasu za granicą i często słucham programu pierwszego na częstotliwości 225 kHz na falach długich. Wszystko jest ok jeśli światła nie są włączone, odbiór jest przyzwoity, natomiast po włączeniu świateł mijania w radiu pojawia się buczenie i trzaski o charakterze ciągłym co uniemożliwia mi słuchanie. Czy to "normalny" objaw, czy wszystkie forki tak mają? Na UKF-ie wszystko działa bez zastrzeżeń obojętnie czy światła są włączone czy nie. Moje pytanie to czy mogę reklamować tą niedogodność podczas zbliżającego się przeglądu? Auto oczywiście na gwarancji.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...