carfit

zaje....... :smile:

Na śniegu i tylko na śniegu daje rade :wink: Przyjeżdząsz a ja dzis wyjeżdzam ale bede na Sylwestra :grin: Gdzie będziesz ???

U nas napadało ok 10cm śniegu. Pierwsze rano boczury Forysiem ale zabawa :grin:

Oj tak, tym wynalazkiem to nawet nie podjeżdżaj, bo sobie sumsiady pomyślą że to jakieś ABW, CBA, albo co gorsza poseł albo cuś podobnego

Man pierdu pierdu, miałeś do mnie przyjechać :?: :!: :razz: gruszkówka się chłodzi i czeka

Shodan zrób coś z tym :!: straszna sielanka tu wieje

Trudno się z tym nie zgodzić ale ja jako zdecydowany optymista wierze że stosunek Shodana do innych forumowiczów się zmieni na lepsze, i pozostanie ze sobą tylko piwo wypić w ramach rozluźnienia chłodnych stosunków :smile:

Co się przejmujesz takie spalanie to standart stać cie na Subaru, to tankuj i ciesz sie z jazdy, a nie marudź że dużo pali Trza było se kupić Lupo 3L :wink:

Mam Megane i rzeczywiście jak ktoś nie czuje " bazy " to stwierdzi że w Meganie jest lepszy hamulec, bo nawet najmniejsze nacisniecie powoduje nagłe hamowanie, ja jeszcze mam dodatkowo BAS czyli asystent hamowania. Natomiast nijak to się ma do drogi hamowania, tak jak pisała Dyrekcja siła nacisku na pedał a droga hamowania to dwie rózne rzeczy.

a nie mówiłem :razz:

Heh, tak powiadam, autko tyle mi spalilo od Plocka do Lomianek, nie licze jazdy po wawie bo bylo troche tloczno. Po miescie bardzo mozliwe ze autko potrafi spalic 30L, mi wczoraj po miescie spalila na odcinku 30km 1/4 zbiornika :grin: pozdrawiam Ja sie z Tobą nie kłuce że może auto spalić 14-15l na 100km, bo to oczywiście jest mozliwe :!: tylko mi nie mów że z gazem w podłodze bo w to nie uwierze, ani inni użytkownicy co jeżdza STI :!: Z gazem w podłodze to auto pali spokojnie ok 30L na trasie, na autostradzie z gazem w podłodze, spokojnie spalanie wychodzi ok 40L.Pojezdisz wiecej - zobaczysz :razz: No chyba że mamy rózne pojęcia co do gazu w podłoge

Hmm powiadasz 14-15L z gazem w podłodze :shock: to chyba nie do końca ten gaz był w podłodze.... Z gazem w podłodze na trasie auto pali ok 30L, sprawdzane wielokrotnie.

To ja juz bardziej wole polskie dziurawe drogi, przekupnych policjiantów, jelenie na drodze niż miec prawie 300KM i jeżdzić jak stara baba 70km/h lub w porywach 90km/h.

Jakie 990zł :shock: na polskie wychodzi 250zł P.S. A nie zwracam honor 250 ale Euro

A czy można zamówić takie kutrki jak na tej stronie ? http://www.subaru.lt/suvenyrai/ Chyba troszke ładniejsze

Powiem wam że Forester jak na jego bardzo mierne osiągi pali dość dużo, specjalnie nigdy nie mierzyłem ale w sobote zatankowałem do pełna, zrobiłem Kraków ( akcja Oskar ) przyznam dość dynamicznie :razz: a w niedziele sie troche pokręciłem po Sączu, i rezerwa, zrobiłem 385 i zatankowałem 53 litry czyli ok 14 litrów, Jak na osiągi tego auta, moim zdaniem bardzo duzo

Mam taki wiatraczek z zasilacza od komputera, taniej niż na ebay . Naprawdę polecam daję ok 30% przyrostu mocy

Jazda na spalonym sprzęgle 12L Jazda "normalna " na trasie 25L Jazda miejska 18 Ułęż i inne tory ponad 40 L To tak tytułem miłych wspomnień z ukochanego Subaru.

Ale mam pytanie. Jeśli klocki są zużyte w 50% a lampka sie świeci bo spadł poziom płynu, to dolanie płynu ma sans. Na klockach jeszcze można jeździć a świecąca lampka wkurza. Musimy tez pamiętać, że przy wymianie klocków, zawsze tracimy trochę płynu, chocby przez to, ze musimy rozepchnąć zaciski by włożyć nowe klocki, no i oczywiście odpowietrzyć. Wiec prawdopodobnie nie będzie potrzeby odsysć płynu. A po co chcesz odpowietrzać bo za bardzo nie kumam :shock: :?:

DĘBICA FRIGO 3

Bardzo dziekuję forumowiczom, których tu nie sposób wszystkich wyliczyć, za maile, PW, i telefony po moim wypadku, dziękuję jeszcze raz wszystkim :!: :!: :!:

Rozumię,że auto Daniela juz gotowe... :wink: No prawie, stoi u blacharza ale sie szybko uwijają :wink:

Wczoraj mocno potestowałem te nowe Goodyeary Performance. Po prostu bajka :!: :!: :!: Oczywiście testowałem przy mocno padającym deszczu, na bardzo krętych drogach oklice Gródka-Zakliczyna. Nie pisze tu jako autoreklama bo je sprzedaję ( już ich nie ma i prawdobodobnie nie bedzie) ale jako naprawde obiektywna opinię. Trzyma na zakretach jak wściekła, odprowadza wode perfekcyjnie, jestem baaardzo zadowolony. Jak ktoś ma jeszcze okazje je kupic niech kupuje, co prawda nie wiem jak na śniegu, ale to mnie akurat mniej martwi, w kóńcu to czterołap, więc sobie poradzi. Porównał bym to tak jak najlepsza opona letnia w konfrontacji z RE070. Taka jest różnica!!! Na mokrym naprawde fenomenalnie.

Od stronu technicznej, nie powodów źeby nie zmieniac na inna marke oleju, takie sranie w banie jak ludzie mówia ze jeżdżą na oleju o nazwie x to się powinno na tym jeżdzic do konca. Dla mnie gówno prawda. Zmień na dobry olej o dobrych parametrach, znanej i szanowanej firmy i tyle. Dla mnie dobry olej, i pewny co jest akurat naprawde ważne to MOTUL, SHELL, VALVOLINE, do CASTROLA typu Magnatec, nie mam zaufania. Edge sie okaże. TWS jest ok. MOTUL 15W50, 5W40, 10W40 Shell tylko Racing 10W60 Valvoline VR1 10W60

najtańszego to nie polecam, Bosch tez żadna rewelacja, jak chcesz porządny to VARTA najlepiej z serii BlueDynamic, ZAP-Schneider, Centra z serii FUTURA, 4max- tani a wmiarę porządny