Skocz do zawartości

carfit

Użytkownik
  • Postów

    13003
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    77

Odpowiedzi opublikowane przez carfit

  1. W dniu 9.05.2021 o 17:30, turdziGT napisał:

    Carfit wrzuć jakieś zdjęcia :)

    Proszę :) 

    Środek standard ;)2 tablety ale przynajmniej alcantara z czerwoną nicią i czerwonymi pasami bezpieczeństwa. 

    Jedno muszę przyznać co koledze wcześniej pisali, to genialne jednak rozwiazanie lewarka skrzyni przy kierownicy, i system MBUX z opcją rozszerzonej rzeczywistości, to im naprawdę wyszło !!! 

    IMG_9241.jpg

    IMG_9230.jpg

    IMG_9229.jpg

    IMG_9228.jpg

    • Super! 3
  2. Odebrałem GLA 35AMG, w wersji dość bogatej ( taka była od ręki )  zrobiłem ok 800km aby przekazać go żonce, i tak: 

    Generalnie auto dupy nie urywa, ale tego się spodziewałem, uważam że w tej cenie którą otrzymałem i z tym wyposażeniem jest tego po prostu wart bez dwóch zdań, patrząc na ceny konkurencji. 

    Zacznę od minusów:

    felgi i opony....... kupując auto gotowe byłem skazany, dostałem felgi 20" i opony 255/35r20 to jest jakiś dramat dla tego auta ! Na szczeście opony TOP Michelin 4S ale nie do tego auta. Ktoś w Mercedesie chyba upadł na głowę, stosując taką felgę i rozmiar opony...... Zaraz to zmienię na odpowiednie czyli mniejsze. 

    Komfort mega średni w mieście, nawet na systemie comfort, ale to pewnie też spora zasluga bezsensownych kół 

    Spalanie pomijam, duże, ale ok mam to .... 

    Dzwięk w środku mega fajny ( oczywiście głośniki ) , na zewnątrz słabo. 

    Słaby hamulec ( w sensie dla kobiety ) zbyt słabe wspomaganie, a nie skuteczność. 

    Mam niby total full led, światła automat, doświetlanie, max opcja, zgodna z navi, itp. ......... ychy zapraszam do Audi RS6 z roku 2017 i system Matrix..... Dla mnie faja do potęgi, wolne, za późno działające, słabo .

    No dobra, minusów już dziś dość, plusy są i to bardzo fajne, ale to może jutro :) 

     

     

     

  3. Dziś zamiast w ogrodnika, bawiłem się w elektryka ogrodowego... ;). Ciężka misja dla amatora, więcej wydałem w sklepach Castorama,  Obi i innych na sprzet, złączki, kable, zaciskarkę, końcówki, wszystko z normami IP 67 . niż na same podświetlacze domu od dołu które kosztują grosze. U góry już były na etapie budowy. Efekt końcowy sam mnie przerósł :), lubię naprawdę grzebanie w ogrodzie, chyba się już naprawdę starzeję ;) 

     

     

    IMG_9233.jpg

    IMG_9238.jpg

    • Super! 1
    • Lajk 1
  4. 7 minut temu, skwaro napisał:

    Masz jakieś fotki jak to jest ogarnięte z zaznaczeniem gdzie leci przewód? To mi niedługo ułatwi sprawę :)

    Nie mam, ale mam efekt końcowy. Zasada wg. fachowca to kostka okalająca 2 cm niżej oraz nie 5cm od kostki przewód indukcyjny a max. 1 cm. wtedy kosiarka kosi wszystko. U mnie najpierw robi program "koszenie krawędzi" potem resztę, trawnik od paru lat wygląda jak wembley ;) oprócz czasami grzybów z którym walczę :) 

     

    IMG_8133.jpg

    • Super! 1
  5. 4 godziny temu, skwaro napisał:

    To źle zrozumiałem, niestety większość kosiarek ma mniejszą średnicę cięcia niż szerokość kosiarki i nie dojedzie do samego płotu. Zawsze odrobina zostaje. Ale to samo masz przy innych kosiarkach, zawsze na szerokość kółka Ci zostanie trawy i trzeba jechać podkaszarką.

    Owszem masz rację co do średnicy, też miałem z tym problem, ale odkąd przyszedł fachowiec od ogrodu, nie wiem co to podkaszarka :) . Tak ustawił przewód indukcyjny, oraz kostkę okalającą że jedyną rzeczą którą robię, to mówię żonie że idę do ogrodu i patrzę jak kosiarka kosi a ja z sąsiadem pije piwko :D

  6. 4 godziny temu, B-52 napisał:

    Otóż to, dlatego u mnie system nie będzie prawdziwie bezobsługowy. I - pomimo tego, że robot wykonałby kawał roboty - jakoś mnie to lekko zniechęca bo i tak musiałbym poprawiać emoji57.png.

    Nie wspomniałem jeszcze o kolizji z systemem nawadniania, który mam ustawiony na noc. A ponieważ pompa pływa w zbiorniku na deszczówkę, żeby z niej w pierwszym rzędzie korzystać, system jest podzielony na 8 stref. One z kolei są ustawione co jakiś czas bo jak deszczówki nie ma, to pobiera wodę z sieci i system musi mieć czas, żeby dopełnić zbiornik. Więc w zasadzie leje całą noc, jak nie tu to tam emoji57.png. Trzeba by chyba naprzemiennie, raz koszenie, a raz nawadnianie.

     

    Dziwnie trochę masz to poustawiane moim zdaniem ( fachowcem absolutnie nie jestem żadnym ). Mi nawadnianie działa rano od 6-8.00 i wieczorem od 19-21, jedne strefy z raszaniem i dyszami na zewnatrz, drugie do ziemi. Kosiarka automatyczna od 3,5 roku działa bez zarzutu i kolizji z nawadnianiem. Kosiarka zwykła bez szału, GPS, aplikacji, itp. Przez przypadek kilka lat temu kupiłem na alle. :) Bosch Indego, działa lux mimo słabej opinii i wsparcia tech. Tylko raz kupiłem nowe nożyki za kilkanaście złotych. 

  7. 2 minuty temu, Kiwi 4ester napisał:

    Ostatnio oglądałem filmik terenwizji na temat oświetlenia dodatkowego i tam jeden gościu miał Lazery. Torpedy:thumbup: to fakt, ale cena niewąskie i szczerze to wolę na coś innego dać, a z lamp dodatkowych i tak będę korzystał bardzo okazjonalnie, a wyglądać też będzie:D

    Doskonale rozumiem, ja też nie wiem czy bym wydał ponad 600 funtów ( cena 315 funtów to niestety za 1szt ), ale kupiłem kiedyś w pakiecie z innymi częściami po rajdówce więc nawet nie znam do końca ich wartości ;), ale naprawdę jest petarda, choć w zimie miałem już problem przy dosłownym "pruszeniu" śniegu, na normalnych światłach + drogowe, nawet nie poznałeś że śnieg delikatnie sypie, włączysz "lazery" masz dosłownie białą ścianę przed sobą i nic nie widać :). To taka trochę anomalia ;) 

    • Super! 1
  8. A to mój wczorajszy efekt porannej przejażdżki . Pęknięte dwa zebra i ból jak ..... kask na szczęście zadziałał perfekcyjnie :) . System ANGI w kasku również zadział
    f2e686707530280c4e88835961c4c680.jpg


    Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

    • Smutny 8
  9. 25 minut temu, Efti napisał:

    I jeszcze był ten co dla niego Mussolini to taki włoski skuter - Blogomotive.

    Generalnie większość "testów" samochodów, czy innych dóbr luksusowych tudzież drogich gadżetów działa obecnie na zasadzie "my Ci damy potrzymać ale powiedz dobre słowo, albo już nie dostaniesz", chyba że ktoś jest już naprawdę bardzo znaną/uznaną twarzą w danej branży to "my Ci damy ale jak coś będzie nieteges to nie krytykuj za bardzo".
     

    no właśnie ...... oto mi chodzi, że trudno teraz odróżnić ziarno od chwastów .... ;) 

  10. 2 minuty temu, Efti napisał:


    Oczywiście, że są. Taki Zbigniew Łomnik na przykład.

    Nie znam, poczytam, pooglądam :). Ale zarazem mam nie odparte wrażenie że ten świat Social Media, brnie do nikąd albo ja się już pomału nie umię odnaleźć i ocenić gdzie jest prawda a gdzie fałsz.... 

  11. Jak naprawdę lubie i cenię Pertyna .... to zaczyna to być pomału słabe ..... już się zaczyna sponsoring, reklama, czy są jeszcze prawdziwi dziennikarze, testerzy, którzy sa wiarygodni ? 

     

     

  12. 10 godzin temu, skwaro napisał:

    W tym przepływomierzu jest jeszcze dwa rezystory w kanale powyżej otworu. Tzw. Hot-wire mierzący przepływ jest w środku. Ten rezystor na wierzchu jest od temperatury powietrza. Rutra ma tutaj rację. 

    To jest oczywiste, ale @mz56 miał rację co do zasady działania przepływomierza które kwestionował rutra, w Subaru było wiele rozwiązań, przepływomierz z czujnikiem temp. dolotowej, bez czujnika, bez przepływomierza, a nawet w niektórych modelach po 99> rolę "przepływomierza" przejmowała pierwsza sonda szerokopasmowa 5-cio przewodowa :)

  13. 3 minuty temu, Rozaar napisał:

    Witam, jestem po włożeniu świeżo wyremontowanego silnika do samochodu. Po podłączeniu akumulatora zarówno radio, światła, nawiewy, deska działają. Na desce po przekręceniu kluczyka zapaliło się bardzo dużo kontrolek, zapewne wiele błędów wskoczyło po wyciągnięciu silnika. Problem w tym ze samochód nie kręci, po przekręceniu kluczyka rozrusznik nawet nie drgnie. Od razu mogę powiedzieć ze sprawdziłem podłączenie rozrusznika który przed remontem działał bez najmniejszych problemów. Czy może to być kwestia wielu błędów i któryś z nich może odcinać prąd do rozrusznika? 

     

  14. 54 minuty temu, rutra80 napisał:

    Ale to jest mierzone przez rezystory w środku przepływki a nie na drucie w okienku.

    Hmmm to w GT czy FXT do 01 , to gdzie jest ten " drucik" ?  :biglol: a też mają przepływkę ;) . Podpowiadam... nie mają :) . Mylisz czujnik temp. zewn. z  miernikiem masy pow. jedne auta mają drugie nie. 

  15. W dniu 23.04.2021 o 15:27, mz56 napisał:

    Wydaje mi się, że nie masz racji. Drut jest podgrzewany przez elektronikę i jego temperatura, chłodzonego przez przepływające powietrze, jest wskazówką ile powietrza leci przez kolektor. Pomiar rezystancji. Pomijając Kanthal, z reguły rezystancja przewodnika rośnie wraz ze wzrostem temperatury. Dioda koryguje wskazania idące do CPU w zależności od temperatury zewnętrznej, a więc gęstości tegoż powietrza. Tylko dwa elementy wystawione na wiatr w kolektorze.

    Nie wydaje Ci się :) , ale tak to oczywiście w dużym uproszczeniu  działa !  :) 

  16. 3 minuty temu, beben napisał:

    nie wiem czy farta ale ja chyba potrzebuję właśnie tego dreszczyku emocji, padnie nie padnie, dojedzie nie dojedzie ;) 

    :biglol: zostało Ci to chyba jeszcze z bębnowoza ;), ale tak całkiem serio, to gdybym ja miał tym jeździć ( mówię tu o nietuzinkowych autach ) to jeszcze bym to przeżył, ale jak Ci żonka co tydzień suszy głowę że to i sramto nie działa, choinka na desce, to ma człowiek czasem dość :) szczególnie jak nie ma serwisu na miejscu. 

    • Super! 1
  17. 56 minut temu, krist napisał:

    dokładnego poziomu w rupiach nie podał, natowmiast wspominał coś o tym że tylko totalne łosie kupują e-pace, bo to wolne, ciężkie i słabo wykonane auta. Podobno dealerzy łowią tych łosi rabatami, że niby tyle im opuszczą, że okazja roku, a w sumie przepłacają za auta jakościowo odpowiadające co lepszym modelom Tata. Nie wiem czy to prawda, jakoś mnie nie kusiło żeby kupić

    Hmm ja tam wolę być tym "łosiem" wychodzącym z angielsko/indyjskiej motoryzacji, jak "leszczem" wchodzącym w amerykańskie g......  opakowane w złoty papierek z bateryjką w d.... :mrgreen:

  18. 1 godzinę temu, krist napisał:

    mówił że Jaguary i Land Rovery to katastrofa serwisowa, te tańsze non stop na serwisie, i jeśli już to właśnie brać Range bo są dużo mniej awaryjne.

    Oczywiście....  :mrgreen: podaj jeszcze tylko pułap cenowy w euro , funtach,  a najlepiej w rupiach indyjskich ;), gdzie zaczynają się te mniej awaryjne :mrgreen: :facepalm:, przekaże mojemu dobremu znajomemu że kupił RR SVR V8 i chyba kupił tego tańszego..... :mrgreen:

    @beben to zawsze miał farta ;) znam jego prywatne zdanie o RR i on o Audi, on zna moje :) , ale tak czy siak, zawsze jak się spotykamy przy różnych okazjach, mamy przynajmniej o czym rozmawiać :) 

     

×
×
  • Dodaj nową pozycję...