chojny

Mina Loeba za starych czasów mówiła wszystko... ten duet to byli prawdziwi Bad Boys

Straszny dramat…. tak jakby rajdy już teraz były zbyt mało skomplikowane.

U nas była grana laweta w pierwszym dniu po odbiorze z salonu ale od tego czasu odpukać zero problemów ale uczucie dziwne Auto jeździło ale zapalił się check engine. Salon przysłał lawetę zabrali auto, odwieźli pod dom po południu

Niestety dobrze mieć dobre assistance na te cholernie skomplikowane auta. Cena nie daje gwarancji spokoju i odpalenia auta.

Do GTka tez nie zakładam, nie jeżdżę nim zimą

Tak, mechanik. Forumowiczom z Ferrari Chat udało się jednak ustalić, że prawdopodobnym sprawcą zdarzenia był mechanik, który zabrał auto na jazdę testową. Na szczęście wyszedł z wypadku bez szwanku.

Tak trzeba żyć...

Moze nawet trzy, dla pewności!

Jak kupie Enzo to na bank założę zimówki.

Bardzo przepraszam... choć mamy starszy model, u nas od ponad 5 lat się sprawdza doskonale i nie ma problemów o jakich piszesz.

Chyba wszyscy mieliśmy tą samą składankę. Nadal mam ten folder w samochodzie

Klasyki są fajne tak długo jak są całe... Dzisiaj doszło do wypadku Enzo Ferrari. Fatalne zdarzenie miało miejsce podczas jazdy testowej przed kupnem. Lokalizacja: Baarn w Holandii. W Holandii były zarejestrowane trzy. Wyprodukowano tylko 400. Auto było sprzedane dokładnie 20 lat temu za 909 000€. Jego wartość przed wypadkiem wynosiła minimum 3 mln€. Warunki panujące na drodze: temperatura około 3-4 na plusie, wilgotność 95%, letnie opony.

Mam to samo, patrzyłem na prawy, patrzyłem... no coś tu nie gra.

Może komis, na firmę albo handlarz na Vat marża

Salon ze nowy? Enzo skończyli produkować 18 lat temu

Dzisiaj w Holandii Jazda testowa przed zakupem…

Czyli 3 latka to trochę za wcześnie i poczekać do kolejnego sezonu?

Od jakiego wieku uczyliście "bombelki" jazdy na nartach?

Fajna wersja, na taką można inwestycyjnie wyłożyć. Ciężko będzie drugą na ulicy spotkać.

I siły przebicia ekooszołomów.

Bawi mnie wiara ze pozwolą na rzesze tak mocnych elektryków. Zaraz się zaczną ograniczenia mocy, tak aby system wydolił i zostanie garstka szybkich aut a reszta w limicie i to całkiem wolnym, bo i tak wszyscy będą jeździć zderzak w zderzak w wozidłach autonomicznych.

Gdzie jest Subaru? Miało coś być a nie ma

Tez sobie przypomniałeś to oczekiwanie aż włącza dwójkę?