Kupisz trekinga za 5 kPLN i
1) albo odstawisz na kołek z braku czasu lub chęci jazdy
2) albo pojeździsz pól roku, wciągniesz się i kupisz szose za 30-40 kPLN i jesteś stracony
tak będze !
moim zdaniem na pierwszy rower nie ma co przesadzac z drogimi modelami, dla całkowiteg amatora czy rower waży 10 - czy 12 czy 14 kg. Naped xt czy XTR albo dura ace czy ultegra dla szosy tez nie robi większej róźnicy dla sporadycznego rowerzysty, na tańszych nie jeździłem to nie wiem.
ale jak już się jeżdzi na poważnie to rower za 5 klocków nie wystarczy. Dobra szosa waży około 6 kg, górazl w full 9-10 lub sztywniak 7-8 kg na kołach 29 jak się wciągniesz to w takie rowerki będziesz celował. Albo się nie wciągniesz i wtedy nawet rower za 5 kpl to już jest bardzo drogi, jeśli ma stac w garażu w garażu.
Takie moje przemyślenia i obserwacje kolegów po 10 latach pasji rowerowej .