Miałem dać relację, jak poszło Malmetowi z piaskowaniem i malowaniem zacisków Brembo. No i niestety nie dali rady, raz, że strasznie długo trwało i przekładali terminy. Dwa, pierwsze malowanie nie powiodło się, ze względu na to, że zagotowały się resztki płynu hamulcowego i schodziła farba. Wojtek usunął tyle ile się dało płynu hamulcowego. Umówiliśmy się, że jeszcze raz wypiaskują i pomalują. Dzisiaj niestety odebrałem zaciski, tak naprawdę nie wypiaskowali ich ponownie, a ponownie pomalowali, widać stare zacieki na zaciskach. Kiepsko zabezpieczyli tłoczki i gumki, nie włożyli śrub w otwory i trzeba będzie je gwintować. Podsumowując jeśli ktokolwiek chciałby u nich robić, to trzeba się nastawić, że trzeba wszystko samemu dobrze zabezpieczyć i dokładnie usunąć płyn hamulcowy. Cena 70 zł.