HiszpanskaInkwizycja

RomRaider nie taki prosty do ogarnięcia (do tej pory gmerałem ecuExplorerem, ale zdaje się że to soft nie rozwijany od 7 lat); mam nadzieję, że jutro będę miał logi, jak zrozumiem, co mam zalogować :? Anyway będę chyba kontynuował w tym wątku, spawalniczy jakby co to pomukuj AdaSch także w moim imieniu :roll:

Lukoil, stacja, z której paliwo uważałem za dobre.

Weź może daj se siana, bo spokój sobie zmącisz ;-D Ja już mam zmącony, więc cocojumbo i do przodu... muszę to ogarnąć. Nawiązując do moich nieprawidłowości: Po czyszczeniu przepływki, którą nb uznałem w zasadzie za czystą prawie jak łza, i resecie IAM wskoczył na domyślne 0,5. Dziś po 34km od czyszczenia i resetu IAM znów jest 0,125, więc nie jest dobrze. Dodatkowo zauważyłem, że z wydechu se strzela przy schodzeniu z obrotów (podczas stania na parkingu, czyli bez obciążenia), tak ok 1500rpm. Zresztą będę zakładał nowy wątek :-(, to może przynajmniej będę mógł AdaSch'owi pomuka dać, bo mu się bardzo należy za dotychczasowy support.

Siemka, ma ktoś z towarzyszy na wypożyczenie/sprzedanie sprawną przepływkę kompatybilną z Forkiem 2.5XT (22680AA310)? Dziś zabieram się za czyszczenie w swoim, ale HGW co z tego wyjdzie...

Jedyne ASO gdzie serwisuję to Point Łódź. No comment. Najlepsze jest to, że fura jeździ bez zarzutu. Jedyne co mnie skłoniło do podpinania pod kompa to delikatne bujnięcia budą na jałowym (obroty trzyma dobrze, patrząc po wskazówce). W ecuExplorerze są tak 700-730. Dziś zabieram się za czyszczenie polecanym przez Ciebie CRC.

Jeśli jest aż tak słabo to jak to możliwe, że ASO nie pisnęło słowem po podłączaniu kompa na przeglądzie ? Dzięki!

Jeszcze nie byłem... bitte warten :-D ------ No to poszło i w Learning View wyszło tak (przed uruchomieniem zapłonu): Co to oznacza?

Pozwolę sobie odkopać i wywołać AdaSch'a do tablicy. Mam Viaken VAG KKL USB, zainstalowałem w systemie driver (Win7 x64), podpinam do gniazda pod kierą, dioda zielona na wtyczce świeci, ale Learning View nie może skomunikować się z ECU. Wybrany COM3 to jedyny nie powiązany z innym softem COM i znika po odpięciu kabla, więc to na pewno właśnie ten. Zapłon oczywiście włączony. WTF? Kabelek jest taki: --- edyta --- Jednak driver portu był nie zainstalowany. Doszedł COM16. Za pół godziny będę jeszcze raz próbował połączenia.

:-D bez chmury wymuszenia by nie było

W ostatni weekend, po zmroku, coś koło 22:00 włączałem się do ruchu na jakąś DK z bocznej drogi szutrowej. Ruch duży bo niedziela i powroty z urlopów. Wąska luka, dynamicznie wjechałem i szybko dobiłem do przejazdowej 100km/h. Po chwili patrzę we wsteczne a za mną nie ma tego auta przed którym wskakiwałem na szosę, tylko w dali majacząca wielka, blado podświetlona chmura pyłu. Moje tylne koła startujące na szutrze wzbiły taki tuman, że ograniczona widoczność prawie zatrzymała 3 auta będące za mną (jedno jadące w przeciwnym kierunku, widziałem jak hamował). Sorki, nie chciałem nikogo kopać, jedynie włączyć się do dość intensywnego ruchu... ;-)

Never touch a running system ;-D - stare przysłowie informatyków. Jak padną (padnie) to się będziesz martwił. Co najwyżej przygotuj zawczasu opcje. A teraz ciesz się, że się sama dupka podnosi gdy zapakujesz.

Dzięki wszystkim za rady. Dam znać w przyszłym tygodniu jak będzie okazja tam zajrzeć. Na razie odpuszczam, nie mam nawet czasu umyć fury po urlopowym taplaniu :roll: Póki co dymek nie pojawił się przez ok 600km. -- So sie 18, 2012 8:59 pm -- Czy w 2.5T MY05 trzeba w tym celu podnosić motor?

Hehe, trzy wróżby ;-D Na urlopie nie za bardzo cosik zrobię. Przyszły tydzień poddam potforka oględzinom. -- Pn sie 13, 2012 8:30 pm -- Forum także pociesza :-D

Hej, będąc na urlopie pewnego gorącego dnia (upał ok. 35st.) jechałem po stromym wzniesieniu, piłując na jedynce (ok. 3000rpm) ok. 1,5 km do góry. Tak więc obciążenie chyba spore. Później postój i jakiś tam dojazd już pod normalnym obciążeniem, postój i... smród palonego oleju oraz dym spod maski. W sumie niedużo, ale jednak. Dziś to samo, ale już wcale nie w upale - w Beskidzie, ok. 10st. C. Podjazd po stromym, zgaszenie i nic, postój ok 3h, zjazd z górki z minimalnym obciążeniem, zatrzymanie i dym (dość mało ale smrodek był). Oleju nie wziął ani kropli od wymiany czyli od jakiś 3kkm. Jeżdżę na Millers CFS 5w30. Ma prawo sie tak zadziać czy turbo leci? Już to wybebeszać, czy jeszcze czekać na coś? Jakie jest u mnie turbo? Na opposedforces to widzę tylko OEM number. Thank you from the mountain(s) ;-D

Kiedyś jeździłem autem (benzyna) z przestawionym rozrządem o 1 ząbek paska. Objawy były takowe: - auto muliło, - silnik klekotał, coś jak w dizlu, ale dźwięk był "lekki". Obroty na zimno i po rozgrzaniu nie odbiegały od normy. Ponowne ustawienie przywróciło normalne zachowanie auta.

rysiop, bądź uprzejmy wyłańczyć kapslok (tematy), bo wychodzi, że DRZESZ RY... sorry, krzyczysz.

Po-mu-ki, po-mu-ki! ;-D

W inszym aucie miałem tak kiedyś, gdy popękały przegrody w którymś tłumiku ze starości/korozji.

No już lekcje odrobiłem ;-) -- Pt lip 13, 2012 2:21 pm -- [...] Napisz kto pomścimy Cię 8) Spoko, już pomściłem ;-)

Oj nie bywam, nie bywam, tak asocjalny jezdem ;-D.

Pozdrowienia dla Góralowej, u której się wczoraj serwisowałem w warsztacie oraz reszty małych i dużych Górali z Łodzi!

Niebo, polecasz jakiś zakład w naszym pięknym mieście?

Nowy filterek już czeka. To po co "drapać" jak nie "swędzi"?!? Coś mi dzieciak ostatnio, gdy zacząłem używać klimy choruje i stąd chęć eliminacji potencjalnego źródła. BTW "wwąchałem się" dziś w klimę; zaraz po włączeniu jest zapach taki jak zaraz na początku deszczu w gorący dzień na nagrzanym betonie, kurz + lekko zatęchła wilgoć. A to jakaś wyrocznia jest, ten przebieg?!? Poprzednim samochodem zrobiłem 182tys km bez takich zabiegów. Foresterem zrobilem już 100tyś bez zabiegów i w żadnym nie smierdziało. Zawsze tylko pamiętam o osuszaniu parownika na koniec jazdy... Chodzi o wyłączenie klimy kilka minut przed celem?

Hej, mój kolega w avensisie robi dezynfekcję klimy sam wprowadzając rurkę od pojemnika z preparatem Wurtha http://www.autokosmetyki.pl/w%C4%82%C5% ... ,p793.html w przewód odprowadzający skropliny z klimy. Robił to ktoś w forku? Gdzie będzie końcówka tego przewodu? Skropliny zawsze gdzieś tam pod autem kapią... U mnie niby żadnych zapaszków nie ma, ale już co najmniej 23kkm bez takiego zabiegu, więc pewnie warto zrobić. Thank you from the mountain!

Mój 2.5XT się trzęsie. Obroty jak wmurowane. Tylko że: - jak są tak ok. 750 to się potrafi zatrząść - jak są ok. 800 to się nie trzęsie. ASO twierdzi że TTTM. I tego się trzymam. Obecnie 123kkm, regulacja zaworów przy 95kkm, ja kupiłem przy 101kkm i od kupna wiem, że trzęsie. Co do 2.5XT, że TTTM, to można potwierdzić tu http://moto.pl/MotoPL/1,111276,2512708.html "Jego rozochocony boxer kołysze nadwoziem na wolnych obrotach."