Skocz do zawartości

HiszpanskaInkwizycja

Użytkownik
  • Postów

    346
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    1

Treść opublikowana przez HiszpanskaInkwizycja

  1. ...zupełnie przypadkiem wykręciłem rekord zasięgu w 2.5XT, jadąc zgodnie z przepisami A ja się wczoraj męczyłem koszmarnie na dychę, sauna po prostu w powietrzu
  2. Rozważ jeszcze wersję light, zarówno cenową jak i wagową
  3. 6 lat temu w tym wątku pisałem Teraz mam 225kkm, trzęsie podobnie, nic się nie dzieje, luzy zaworowe w normie.
  4. Już zrobiłem, dzięki, właśnie bez wyjmowania foteli, wcale nie było trudno. Relacja jedną stronę wstecz :-)
  5. Jasna sprawa, jednak ja niestety nie dysponuję garażem ani podwórkiem, a w blokowej piwnicy ciasno. Co do pylenia to bardzo pomógł mi wiatr i wszystko na bieżąco wydmuchiwał z auta, nic prawie się nie nasyfiło. No i oszczędziłem wyszarpywanie, podobno dość ciężkich foteli. W każdym razie - co komu wygodnie :-)
  6. Efekt końcowy nie do końca taki jak chciałem: niestety brakło czasu na umycie/wypranie wykładziny pod mocowaniami i zostało nieładne wizualne wspomnienie po rdzy. Ponadto w jednym z mocowań za długo walczyłem z jedną ze śrub i zdarłem trochę świeżej farby; okazuje się, że tylne przyśrodkowe śruby mocujące, jak pozamieniać z przednimi to nie chcą wejść w oczka mocowań foteli z przodu, są po prostu trochę grubsze. W każdym razie polecam ten zabieg bez wyjmowania i odłączania foteli, trzeba tylko trochę ostrożniej z farbą, ale oszczędzamy wyszarpywanie siedzeń i ryzyka błędów z poduszkami, nie mówiąc o ich wystrzeleniu.
  7. Pokonałem (mam nadzieję na jakiś konkretny kawałek czasu) rdzę na słynnych mocowaniach foteli. Zajęte były 3 z 4 przednich. Nie wymontowywałem stołków, jedynie je odkręciłem, po czym ładnie się wyłożyły do operacji opierając o tylną kanapę. Szczotka druciana, lusterko (coby od dołu kontrolować operację), Rust Filler + czarny Hammerite.
  8. Opór jest taki jakby to był koniec zakresu. Gdyby coś wpadło to może by grzechotało, abo co... No nic, zabiorę się w weekend za demontaż (usuwanie korozji z prowadnic) to sobie to wszystko obejrzę. Nb. pod plastikowymi zaślepkami tylnych śrub tych szyn znalazłem już w sumie 31gr
  9. Ostatnio przy gruntowniejszym odkurzaniu zauważyłem, że fotel kierowcy nie odsuwa się tak daleko do tyłu jak pasażera. Ki diabeł? Zgodnie z logiką powinno być chyba po równo? Do tego prowadnice wyglądają w pozycji maksymalnie cofniętej, zupełnie inaczej. Szczególnie dziwi wystający mechanizm po przyśrodkowej stronie fotela kierowcy. TTTM czy coś mam schrzanione? W aucie przez ponad 7 lat fotele nie były wyjmowane. Zdjęcia poniżej z maksymalnego wysunięcia do tyłu, oczywiście
  10. Da się zrobić to bez wyjmowania foteli? Czyli np. tylko przód odkręcić i unieść kilka cm, tył poluzować. Zaletą byłby brak konieczności odpinania kabli i targania foteli. I jak wygląda podłoga pod prowadnicami? Też tam trzeba czyścić i malować?
  11. Np. jutro wcześnie rano, około 11-12 ;-)
  12. Ja robiłem. Daleko nie masz, możesz wpaść zalookać, stoi w piwnicy. Zresztą mam pełny setup z namiotem, drabiną itp.
  13. Chyba się rąbnęli w takim razie, bo w ogłoszeniu jest szwajcar
  14. Hej, czy występował Outback IV generacji z motorem 3.6 oraz lineatronikiem? Jest jedno takie auto (szwajcar) na otomoto i się zastanawiam czy błąd, czy może jednak była taka wersja.
  15. Nie możemy wyświetlić tej odpowiedzi, ponieważ znajduje się w forum, które zabezpieczone jest hasłem. Wpisz hasło
  16. U mnie też kiedyś padł. W moim przypadku przyczyną był nie odbijający przycisk zamykania/otwierania. Efektem było nieustanne podawanie napięcia do silniczka i jego spalenie. Skończyło się wymianą na używany, ale panel przycisków też trzeba wymienić, bo dojdzie do spalenia kolejnego silniczka.
  17. Pozdro dla @Pan Dziedzic co burczy koło myjni
  18. Pozdro dla czarnego Forka SF na blachach KNS wczoraj na Retkini w Łodzi, róg AK i Wyszyńskiego.
  19. Wszystkim Subarowo-zakręconym z Łodzi, okolic i nie tylko - wszystkiego najlepszego na Boże Narodzenie i Nowy Rok! Dużo śniegu, szczelnych uszczelek i przyczepności kiedy trzeba ;-)
  20. Merc to chyba tylnonapędówka z dołączanym przodem. To jeszcze niczego nie dowodzi :-D
  21. Tak, XC60 też fajne, ale 70 zwyczajnie bardziej mi się podoba :-D. Czasu w terenie na pewno będzie mniej. Muszę jeszcze doczytać jak tam z napędami: czy w obu jest dołączany...? O tym mam słabe pojęcie.
  22. Widzę, że pomysły zaczynają odlatywać w kosmos :-D Evoque'iem jeździłem w tym roku, zaprawdę przyjemne auto. A i James May chwalił jego właściwości offroadowe, choć Evoque uważany jest raczej za damskie auto i bulwarówkę. Jednak niestety poza zasięgiem finansowym dla mnie, chyba bardziej nawet jeśli chodzi o serwis. Tymczasem zostają GLK 350 i XC70 T6.
  23. Jechałem już kiedyś na premierze modelu. No cóż, może po tych 4 latach druga szansa... Ciekawe jak z wygłuszeniem na autostradzie.
  24. Na razie robię burzę w mózgu :-D Odpowiedź nadejdzie pewnie na przedwiośnie gdzieś...
×
×
  • Dodaj nową pozycję...