Równiez wczoraj wróciłem z Val Di Fassy, jechałem selarondą pomarańczową, i jak dla mnie to trasa bardziej widokowa, chociaż w val gardenie i arrabbie trasy też bardzo fajne, ale bardziej podobało mi sie w Moenie, lepiej przygotowane trasy, mniej ludzi.
Ale to co było w Latemarze to jak dla mnie bajka: trasy szerokie , świetnie przygotowane, słoneczko, rewelacyjne widoki i widoczność