A ja z doświadczenia mogę polecić miejscowość Marina. I polecam pojechać do Chorwacji we wrześniu - taniej, mniej ludzi a pogoda była lepsza niż w okresie wakacyjnym. Byłem tam już chyba 4 razy jak dobrze liczę. we wrześniu płaciłem 35 euro za dobę za klimatyzowany pokój z tv internetem i kuchnią (wyposażoną odpowiednio by zrobić sobie wszystko co potrzeba do jedzenia). Miejscówka nad sklepem i restauracją więc w razie potrzeby schodziło się tylko jedno piętro.
Co do trasy to odkąd pojechaliśmy przez Węgry to nie wrócę do trasy przez Austrię i Słowenię. Oczywiście trochę mniej autostrady ale mniej wydasz na opłaty jeśli się nie mylę a czasowo prawie to samo. Przejście w Polsce to Zwardoń. Potem: Žilina, Bratislava, Győr, Veszprém, objeżdżasz na około Balaton, Zagreb, a później miejsce docelowe, a kierujesz się na Split. Trasę robię w 14-15 godzin (około 1450km). Najwięcej czasu tracę w Polsce bo co chwila zwalniasz przed radarem. Ostatnio średnia z licznika 100km/h.
Niestety z doświadczenia wiem ze w okresie wakacyjnym (tam sezon) lepiej coś zarezerwować bo kiedyś pół dnia szukaliśmy czegoś w dobrej cenie i oczywiście odpowiedniego.
tam sie jeździ na zachody słońca