pin

Dzibi, biorąc pod uwagę to wszystko co już w tym wątku napisałeś, ciekawi mnie jakie miałbyś zastrzeżenia do konkretnie tego samochodu, (poza ceną zakupu wyższą od limitu, który okresliłeś wcześniej): http://allegro.pl/show_item.php?item=1872589305

Jeśli mowa o Legacy GT (MY 2010), to miałem następującą przygodę z tym samochodem. Otóż, wiosną 2010 przymierzałem się do zakupu nowego samochodu. Jednymi z podstawowych kryteriów wówczas przy moim wyborze miała być maksymalna wielkość auta a zarazem jakiś dynamiczny silnik (najlepiej benzynowy). Poza tym chciałem zarejestrować to auto jako ciężarowe. Jeśli chodzi o Subaru, to kryteria te spełniał Legacy GT kombi, który był oferowany wówczas z homologacją ciężarową. Odwiedziłem jednego z dealerów pod koniec marca 2010 aby porozmawiać o zakupie takiego samochodu. Wszystko wyglądało dobrze do momentu, gdy zostałem poinformowany, że przypuszczalny czas realizacji to będzie wrzesień 2010. No i wtedy rozmowę zakończyłem, bo pojawiały się w mediach zapowiedzi, że możliwość pełnego odliczania VAT zakończy się w czerwcu 2010, a mi na tym odliczeniu bardzo wówczas zależało. Ta akurat historia ilustruje funkcjonowanie dystrybucji tych samochodów w naszym kraju, nie japońskiej centrali. Jednak generalnie mizeria obecnej oferty Subaru na naszym rynku to moim zdaniem nie jest wina dystrybutora, tylko producenta, który przygotował bardzo słabą ofertę modeli na rynek UE. I w moim przekonaniu nie chodzi tu o jakieś za wysokie ceny. Ja oczekiwałbym od modeli Subaru aby wyróżniały się określonymi zaletami na tle tańszej konkurencji. I za te zalety byłbym gotów więcej płacić. Nie zależy mi, żeby auta Subaru należały do najtańszych samochodów na rynku. Bardziej liczą się dla mnie inne kryteria. Niestety te inne kryteria nie są obecnie spełniane.

Dla mnie, zasadniczy problem leży gdzie indziej. W roku 2006 można było kupić Forestera 2.5 XT o fabrycznej mocy 230 KM. A jesli komuś bylo tego mało to miał możliwość dokupienia pakietu PPP, by podnieść moc do 256 KM. W tej chwili, po pięciu latach, maksymalna moc Forestera dostępnego w Polsce wynosi 150 KM. (to samo odnosi się do tego nowego XV) Tymczasem moc silników samochodów konkurencyjnych w tym czasie nie spadła, lecz wzrosła. Podam tylko jeden przykład: Volvo XC-60 jest dostępne obecnie z 3-litrowym silnikiem benzynowym o mocy 304 KM, lub dla miłośników paliwa rolniczego jest: 2,4D o mocy 215 KM. Czyli ekologia ekologią, ale jeśli się chce to można. Subaru niestety okazuje coraz mniejsze zainteresowanie rynkiem Unii Europejskiej. Szkoda.

Mnie się ten obraz nie otwiera. Ale znalazłem taki: http://salou-spotlight.com/webcam.html Widać, że się w tej chwili ludzie opalają się na plaży, a sporo osób też się kąpie w morzu. 8)

RallyMedia,super zdjęcia! Poza ręką wprawnego fotografa, widać na nich również, że w październiku jest tam w Katalonii bardzo ciekawe światło, chociaż dzień niestety już krótki. Oczywiście, ze warto się wybrać. Również po to aby pokibicować Michałowi, zeby swoim Evo X, smarowanym polskim olejem, poprawił świetny wynik z Australii i tym razem po prostu wygrał ten rajd! 8) Jeśli chodzi o sprawy organizacyjne, chciałbym Cię zapytać, bo pierwszy raz wybieram się na rajd WRC: - czy tam w Katalonii obowiązują jakieś karnety, żeby się dostać w miejsca jak ten nawrót El Molar, o którym piszesz? Widzę, że robiłeś również zdjęcia w strefie serwisowej. Czy zwykły widz może tam wejść? Jak to Hiszpanie organizują? Dziękuję z góry za wszelkie wskazówki!

A, w którm hotelu będziecie nocować? Ja zarezerwowałem pokój tutaj: http://www.booking.com/hotel/es/apartam ... al.pl.html tylko kilkaset metrów od bazy rajdu. Nie zarezerwowałem żadnego środka lokomocji tam na miejscu, więc chętnie mógłbym się do was przyłączyć w piątek rano, jesli jeszcze będziecie mieli wolne miejsce.

Jeśli nikt nie będzie do tego czwartku zainteresowany moją opcją 2-dniową, to zarezerwuję pokój dla siebie, bo potem faktycznie będzie mniejszy wybór. A co do transportu to zastanawiam się czy nie wynająć jakiegoś jednoślada, albo jakieś małe 4x4, bo tak byłoby łatwiej dojechać w ciekawe miejsca.

Dziękuję za doskonały pomysł i zaproszenie. Faktycznie świetny pomysł z tym wyjazdem do Katalonii w październiku. Niestety ze względu na to, że w niedzielę 23 października muszę już być w domu, znalazłem dla siebie inną opcję wyjazdu: Będę oglądał dwa pierwsze dni rajdu i w sobotę wieczorem wracam do domu. Na pocieszenie jednak, wszystkie szutrowe odcinki odbędą się w piątek. Sobota i niedziela to już tylko asfalt. Mój plan jest tak: Przelot z Krakowa na lotnisko Paryż Beauvais Czwartek 20.10: lot FR3699, wylot: 12:15, przylot: 14:35 Przelot z Beauvais na lotnisko Reus (Barcelona): Czwartek 20.11: lot FR3699, wylot: 20:50, przylot: 22:35 We Francji mając ponad 4 godziny wolnego czasu mam zamiar zwiedzić urocze miasteczko Beauvais, z bardzo ciekawą gotycką katedrą, najwyższą we Francji, której sklepienie ma aż 47 metrów! Poza tym będzie czas aby zjeść bez pośpiechu porządny francuski obiad. Lotnisko Raus, na którym ostatecznie wyląduję, znajduje się tylko 15 kilometów od bazy rajdu, więc przy planowym przylocie 22:35, jest realna szansa aby znaleźć się w hotelu przed 23:00. To powinno pozwolić, aby się dobrze wyspać przez porannym wyjazdem na pierwsze oesy. Powrót z Reus bezpośrednio do Krakowa Sobota 22.10, lot FR2201, wylot o 18:05 i przylot do Krakowa o 20:45. Ze względu na to, że miejsca gdzie chcę oglądać sobotnie oesy są położone w dogodnej odległości od lotniska w Reus, powinno udać się spokojnie obejrzeć większość sobotnich zmagań. Co również ciekawe: łączna cena przelotu liniami Ryanair na zaproponowanej przeze mnie trasie Kraków-Beauvais-Reus i Reus-Kraków jest w tej chwili niższa niż Rzeszów-Girona-Rzeszów! (oczywiście, ceny te zmieniają się w miarę jak ubywa miejsc w samolotach, więc warto nie zwlekać) Dojazd z lotniska Reus do hotelu i zarazem bazy rajdu można mieć wręcz za darmo, bo kursują tam bezpłatne autobusy. Jeśli znajdą się jeszcze jacyś chętni na tą moją krótszą wersję wyjazdu, to możemy porozmawiać o wspólnym wynajęciu pokojów/apartamentów w Salou oraz ewentualnie o jakimś wspólnym środku lokomocji na te dwa dni. Wówczas można by jeszcze bardziej obniżyć i tak niewielkie koszty tego wyjazdu. Naprawdę polecam ten wyjazd, również tym, którzy niekoniecznie mają ochotę jeździć na oesy. W Salou, przy bazie rajdu, znajduje się fantastyczny park rozrywki Port Adventura. Spragnionym adrenaliny polecam na przykład: rollercoaster Dragon Khan: http://www.youtube.com/watch?v=RBE8JwgsVcY Poza tym na miejscu jest super aquapark, a do złocistych plaż Costa Dorada kilka minut spacerkiem. Kilka kilometrów od Salou, znajduje się historyczne miasto Tarragona, z zabytkami pamiętającymi Cesarstwo Rzymskie. itd.. itp... Miło byłoby się tam spotkać razem w większym gronie i wspólnie poświętować w piątkowy wieczór.

Nic nie wspomniałeś, że dosłownie obok jest lotnisko w Nowym Mieście, znane wielu forumowiczom z pojeżdżawek. Może to będzie dodatkowy argument? No i też tuż obok znajduje się Górka Zgody. Jej nazwa wiąże się ze zdarzeniem z 1666 r., kiedy to w lipcu na polach pod Łęgonicami (wieś między Domaniewicami a Nowym Miestem) stanęły do walki dwie armie: królewska i marszałkowska. Jedną dowodził król Jan Kazimierz, a drugą marszałek wielki koronny i hetman polowy, Jerzy Lubomirski. Do bitwy nie doszło, gdyż w dniu 31 lipca 1666 r. obie strony zawarły ugodę i ogłoszono amnestię. Wojna domowa dobiegła końca. Najwyższą w okolicy górę nazwano „Górką Zgody” i na pamiątkę tych wydarzeń wzniesiono tam kaplicę. 16. sierpnia odbywają się tam odpusty ku czci św. Rocha. Może teraz miejsce to mogłoby stać się świadkiem zgody (turbo)chlejadowej? :wink:

Wykonałeś bardzo ciekawe testy. Stawiam na zwycięstwo Grand Vitary w tego typu porównaniach. Raz, że mocniejsza mechanika. Dwa, że wspomagana przemyślaną elektroniką. Piszę o obecnej generacji GV, którą znam z własnych doświadczeń. Tutaj pokazują jak jest napędzana: http://www.youtube.com/watch?v=62n_AI5MBco Jednak w tym przypadku, żeby było sprawiedliwie, trzeba wy wziąć do testów obecną generację Forestera. Może ktoś by Ci takiego udostępnił? :wink:

A ja składam kondolencje Tobie i innym chorym na umyśle ludziom piszącym w podobnym tonie o tych "pokrzywdzonych". I na tym kończę dalsze komentarze.

Ustali? Chyba chcesz powiedzieć: zatuszuje... Widziałeś na zdjęciach jak wyglądały resztki tego auta? oczywiście, że to nie prędkość, nie alkohol, ani narkotyki... to talibowie testowali akurat w tym miejscu nowy rodzaj broni: dezintegrator molekularny... tak się pechowo złożyło...

W Onecie przeczytałem, że: Według świadków nocnego wypadku w Warszawie samochód pędził ulicą Puławską z ogromną prędkością - ponad 200 km/h. na trasie którą jechali dziennikarze są oznaczenia informujące o nierównościach i ograniczeniu prędkości do 50 km/h. Powiem w ten sposób: Należy podziękować Opatrzności, że na drodze tych szaleńców znalazł się beronowy słup, a nie na przykład jakieś dzieci. Bo w tym drugi przypadku należałoby tego ***** odnaleźć w tym szpitalu i dobić! Amen. to tyle jeśli chodzi o moje kondolencje.. i już możesz Przemeq to wyciąć.

Milek, jeśli Cię to interesuje to włącz sobie AntyRadio. Między 16:00 a 18:00 jest AntyMotoLista Włodka i Maćka Zientarskich. Jeśli coś mu sie stało - to pewnie coś o tym radio powiedzą... http://www.antyradio.pl/warszawa/index.html?id=187

W aparacie z WM kontakty, wiadomosci, kalendarz itd... synchronizują się najłatwiej z Outlookiem.Jak jest z Symbianem - nie wiem.

Wyrwałeś moją wypowiedź z kontekstu. Ja nie porównywałem WM6.0 do Visty. Napisałem jedynie do Hobbita72, że moim zdaniem nie ma sensu, żeby w HTC P3300 wymieniał WM5.0 na WM6.0. Z różnych powodów. Np. skąd miałby zdobyć releasa 6.0 na P3300? Po co ponosić dodatkowe nakłady? Tracić gwarancję na sprzęt? Nie oznacza to jednak, że uważam 6.0 za gorszy OS niż 5.0. Przeciwnie. Dlatego gdybym miał do wyboru to samo urządzenie z fabrycznie zainstalowanym 5.0 lub 6.0, to wybrałbym 6.0. pozdrawiam :grin:

Patryk55XL, namów ojca, żeby sobie wsiadł do Tribeki (takiej w full-opcji), a najlepiej żeby się przejechał na jeździe próbnej u jednego z dilerów Subaru. Myślę, że to go przekona. A czy potem miałby kupić przez sieć dilerską, czy ściągane prywatnie USA - to już sie nie będę wypowiadał... jego pieniądze - jego decyzja... :wink: TJ, nobody's perfect ...

Z tego jak ja to rozumiem, to firma HTC nie mając jeszcze wypracowanej marki sprzedawała swoje produkty jako no-name operatorom komórkowym, którzy oferowali je pod własnymi markami (każdy pod własną). Jednak w międzyczasie umocnili się na tyle, że oferują te aparaty również już przez własną dystrybucję. Widziałem ich aparaty z oryginalnymi oznaczeniami np. w Empiku. Stąd bierze się pewne zamieszanie jeśli chodzi o oznaczenia modeli. Uchwyt do mocowania do przedniej szyby faktycznie jest w komplecie, ale ja go nigdy nie używałem.

taki sam co w 6 MPS, ztcw ktos na forum pisal o doswiadczeniach z CX-9, uzyj szukajki najlepiej W CX-7 jest dokładnie to samo co w 6mps. A jesli chodzi o CX-9 to jednak jest to większe auto, większy silnik, 6-biegowy automat (6mps i CX-7 sa oferowane w Europie z manualna skrzynią)...a jeśli chodzi o napęd to w standarcie jest fwd, a za dopłatą 1300$ jest awd z aktywnym rozdziałem momentu (do 50% może byc przekazywane na tył). CX-9 to zdaje się całkiem udany konkurent dla Tribeki, z tym że Mazda nie ma zamiaru oferowac tego modelu poza Ameryką Północną. Jak sie tym jeździ nie wiem. CX-7 i 6mps jeździłem, ale CX-9 nie. Myślę jednak, że gdybym już miał ciągnąć auto zza oceanu, to raczej wybrałbym coś innego... :roll:

Szczerze mowiac nie mam doswiadczenia ani z jednym ani z drugim, ale podchodze do tego tak jak do roznicy miedzy W3.1 -> W98 -> W2000 -> WXP Wyzszy model... lepsiejszy... :?: :smile: Niby tak...ale nie zawsze: Ja na przykład jestem bardzo zadowolony z WXP i nie chcę zmieniać na Vistę. Kiedy będe zmieniał laptopa, na 100% wezmę takiego z XP na pokładzie, mimo, że Vista jest nowsza. Jeśli chodzi o Windowsy mobilne to sam sprawdziłem, że 5.0 są o niebo lepsze od 4.0. Bardziej stabilnie pracują, wiele nowych przydatnych funkcji. Jednak nie powiedziałbym tego o 6.0 w stosunku do 5.0. Tutaj dodano wiele nowych możliwości związanych z poczta e-mailową. Jednak często wykorzystanie tych funkcji wiąże się z połączeniem z serwerem Microsoft Exchange. Bardzo dobrze opisuje to Jason Langridbe, który na swoim blogu poświęconym mobilnym Windowsom zamieścił dokument pdf: "WM 6.0 WM 5.0 Comparison". http://blogs.msdn.com/jasonlan/archive/ ... ument.aspx Poczytaj sobie, jeśli chcesz sie zagłębić w szczegóły. Dla mnie nie ma żadnych istotnych korzyści 6.0 w stosunku do 5.0. No w każdym razie nie ma takich, dla których warto byłoby reinstalować cały software... I nie chce mi się wierzyć, że na tej samej platformie sprzętowej 6.0 będzie działało szybciej od 5.0. Tak, że moim zdaniem spokojnie mozesz zostac przy oryginalnym 5.0, który dostaniesz z SPV M650. Szczerze powiedziawszy, wcale Cię nie namawiam na TyTN II. Jest cięższy i mniej poręczny niż SPV M650. SPV M650 to pod każdym względem bardzo udany produkt. Przekonasz sie :cool: I jesli chodzi o używanie SPV M650 jako nawigacji w samochodzie: nie będziesz musiał kłaść go na podszybiu jak Nokii... możesz go położyć koło dźwigni zmiany biegów, albo nie wyjmować z kieszeni a i tak będzie bardzo dobrze odbierał sygnały GPS :grin:

O to to...100% racji :cool: Jako ciekawostkę wrzucę najlepiej sprzedawane auta 4x4 w Polsce w roku 2007: 1. Toyota RAV4 3 149 szt. 2. Suzuki Grand Vitara 2 179 szt. 3. Honda CR-V 1 942 szt. 4. Mitsubishi Outlander 1 054 szt. 5. Nissan X-Trail 832 szt. Subaru Forester - szósta pozycja - 811 szt. Czy można to oceniać jako sukces SIPu, czy nie specjalnie? A jak wypadnie nowy Forester? Jeśli o mnie chodzi, to MY'03 na nowego nie zamieniłbym... :wink:

Ja po ponad roku stwierdzam, że bateria trzyma nadal bardzo dobrze. Oczywiście, gdy jest długo włączona nawigacja, to podłączam ładowarkę samochodową. Ale jesli tylko rozmawiam i troche serfuję w Internecie to bateria zawsze wytrzymuje cały dzień (na upartego 2 dni)... A co chcesz uzyskać zamieniając na WM 6.0?Jeśli z jakiś powodów zależy Ci na 6.0, to weź może TyTN II. Też już jest dostępny w Orange. Ma szybszy procesor, więcej pamięci, szybszy Internet... no i ma WM6.0 :smile:

Jakieś 15 lat temu zdarzyło mi się wynająć na dwa tygodnie samochód w warszawskim oddziale Hertza. Niestety już drugiego dnia rozbiłem ten samochód kompletnie (kasacja) a sam wylądowałem w szpitalu. Martwiłem się jak firma podejdzie do tej sytuacji. Jakie było moje zdziwienie kiedy przedstawiciel firmy Hertz zjawił się u mnie z kwiatami, zapytał o zdrowie, zapewnił żebym się o nic nie martwił i na koniec zapytał kiedy będę potrzebował nowego samochodu? Kiedy po kilku dniach wyszedłem ze szpitala czekał przygotowany dla mnie samochód – tym razem fabrycznie nowy. W ramach tej samej umowy najmu. W związku z wypadkiem (spowodowanym przeze mnie) nie poniosłem żadnych kosztów w stosunku do firmy Hertz. Opisana przez Iglopol sytuacja, że oczekuje sie od niego pokrycia niewielkiej szkody powstałej podczas jazdy próbnej jest moim zdaniem kuriozalna. Jednak w przypadku sieci dealerskiej SIP pewne sytuacje już mnie nie dziwią.

A niby dlaczego Wilno miałoby być traktowane gorzej niż Poznań albo Kraków... czy jakieś inne polskie miasta? :wink:

Osobiście wziąłbym 2.5 wolnossący, ze względu na to, że 170KM to wystarczająca moc, żeby się bardzo sprawnie poruszać tym samochodem, a jednocześnie spalanie utrzymać na rozsądnym poziomie.Jeśli jednak dajesz wybór jak wyżej to głosuję na 2.5XT. Moim zdaniem nie ma sensu wchodzić w 6 cylindrów, choćby z tego powodu, że komplikuje to sprawę... ustawienia instalacji LPG :razz: Drugi powód jest taki, że 2.5XT daje potencjalnie lepsze możliwości tuningu (dalszego podniesienia mocy), gdybyś miał kiedyś taki dziwny pomysł... :wink: