sorcerer

Wiem, że post z lipca, ale się zainteresowałem trochę tematem i może komuś się przyda, decydując się na części OEM(dla silników 2.0), również można mieć kucizne. Silniki STI 2.0 JDM miały kute tłoki z "low expansion". http://www.airpowersystems.com/us_spec/subaru/sti/pistons/pistons.htm Mahle również robi tłoki kute z "low expansion" dla 2.0 i 2.5 - więc różnicy w pracy silnika (dźwięk "piston slap" na zimnym), nie będzie

Coś takiego? http://www.demon-tweeks.co.uk/performance/shock-absorbers/car/subaru/legacy-03-on/2010/bilstein-b6-sport-shock-absorber-front-right

Rzuć okiem na budowę fotel i jak się go rozbiera http://legacygt.com/forums/showthread.php/install-heated-sti-seats-into-lgt-reletively-painless-103465.html

Pamiętaj, że bezpieczniki masz jeszcze z przodu pod maską - takie czarne pudełko po stronie kierowcy (otwiera się p okrywa) Jeśli to nie pomoże, zmierzyłbym omy na siedzeniu prostym miernikiem - odpinając fotel (przestały działa oba fotele więc wydaje mi się, że siedzenia będą ok), przy okazji sprawdziłbym napięcie przy włączonych siedzeniach z instalacji. Ogrzewanie foteli - Ohmy: A-White B-Brown C-Black with Red D-Black with Red Resistance from: Continuity (Y/N) A to B = 3.1 ohms Y C to D = 17.3K ohms N A or B to C or D= Open N

masz książkę serwisową? tam będzie coś z "sets" albo "heating" - jak Ci się nie spieszy to Ci jutro sprawdzę

sprawdź bezpiecznik

ja w 3 tygodnie sprowadziłem, z połowę ceny jaką oferowało mi ASO- kupiłem również u dilera, ktoś na forum sprowadza graty, warto poszukać może posty nie usunięte przez moderatorów

pompę sprawdzałem, wszystko z nią ok, słychać definitywnie coś z lewej strony, i tez nie zawsze... forum mówi coś o łożysku amortyzatora, muszę to sprawdzić. Dźwięk typu jakby się blokował metal o metal i nagle wskakiwał we właściwe miejsce, podobnie jak w zastanym kręgosłupie w plecach tylko bardziej metalicznie , z tym, że nie ma to wpływu na jazdę, bez efektów ubocznych...

Panowie, mam pewien irytujący problem, kiedy wjadę na chodnik stroną pasażera(samochód przechylony, obciążona mocniej strona kierowcy), przy kręceniu kołami (silnik pracuje, samochód stoi w miejscu), słychać coś jakby przeskakiwanie, sprawdzałem zawieszenie i żadnych luzów nie ma, co to może być ? jakis pomysł ?

ja miałem kiedyś podobny problem w 2.5N/A, okazało się, że korek chłodnicy nie trzyma ciśnienia i dodatkowo zatkany mazią był jeden przewód (wyrównawczy przy zbiorniczku), okazało się, że zaciągał płyn, rozgrzewał się wywalał go pod korkiem, płynu ubywało i nie było wiadomo o co chodzi, również różne myśli po głowi chodziły, kilkanaście złotych i kompresor do przedmuchania przewodów załatwiły sprawę.

Regulacja odchodzą koszty wymiany ......., sprzęgła oraz dwumasy. chyba w AT i to o ile nie padnie

H6 nie jeździłem, na forum twierdzą, że trasy to 9/100, miasto to 13/100. Przed LGT miałem zwykłe 2,5 spalał 8/100 w trasie, 10-11 /100 w midscie, obecne LGT trasa to 10/100 a jak mocno cisnę to i 12/100, w mieście to już tak naprawdę zależy jak kto jeździ, od 13/100 do 20 /100 - można mapę zoptymalizować i spalanie spadnie, ktoś mi to kiedyś proponował(chyba Carfit), ale nie skorzystałem. Jeśli chodzi LGT i gaz to kolega Bart z forum zagazował niedawno LGT SpecB i jak z nim rozmawiałem to był bardzo zadowolony. komplet z częściami 2kpln LGT akurat ma wzmocnioną skrzynie, nie słyszałem aby ktoś musiał wymieniać dwumasę, nie wiem jak zwykłe 2.5 legacy, jak pamiętam to ceny coś ponad 1100 widziałem za samo koło +wymiana sonde ściągałem ze US, 500zł bezproblemowo zamówiona na stronie dilera.

Mnie ciekawi jak wyszła by konfrontacja Legacy GT vs spec B. na torze? Fury oczywiście w pełni seryjne. Ja stawiam na spec B. głównie z racji lepszej charakterystyki silnika i zawiasu. Ale może się mylę. Ja stawiam na LGT ma większy moment niż H6, LGT: 348 Nm H6:297 Nm, przewaga SpecB to skrzynia 6mt i bilstein, chociaż LGT są również w wersji specb więc przewagi już nie ma:)

Jak myślicie, jak bardzo model produkcyjny będzie się różnił od Conceptu ?

słusznie, jest...

Dwumasa to rodzaj amortyzatora momentu, powoduje niebezpośrednie przełożenie momentu/mocy na koła, co przy większych mocach pozwala wyeliminować efekt "żabki", może również tłumić nierówna pracę silnika, o ile taka występuje (częściej w dizlu) - ja nie zaobserwowałem różnicy poza żabkowaniem (samochód szybciej reaguje na starcie na wciśniecie gazu, gwałtownej rusza i nieumiejętne manipulowanie sprzęgłem i gazem jest niewybaczane )

A ja zmieniłem na jednomase przy okazji wymiany sprzęgła - podchodzi od WRX 06 Co ma koło dwu-masowe(chodzi o różnice pomiędzy jedno-masą a dwu-masą), do kultury pracy silnika ?

Spalanie masz w normie, ja robiąc trasy wychodzi mi 10 - 10,5 l /100 (częściej jedno jezdniowe, więc za szybko nie pojadę), jeśli Ci drży na zimnym to przy okazji sprawdź sobie poduszki, ale tutaj jeśli nie ma bujania na postoju kabiną to raczej wszystko jest ok. Zdaje się, że Twoje auto cierpi na to samo co moje - "przewrażliwiony kierownik", z czasem przejdzie

jeśli działają to poczekaj, jeśli coś z nimi nie tak to szybko padną - sondy nie są tanie, więc nie warto pchać się na siłę w koszty, tym bardziej, że spalanie masz w normie.

komp nie pokaże do póty sonda nie padanie całkowicie, tak było u mnie - spalanie wzrosło z 3 litry, a wszystko było ok w kompie, dopiero po wymianie wszystko wróciło do normy masz bardzo ciężką nogę!!!

15 /100 w mieście to norma - w trasie powinno spaść do 10.

Wydaje się, że jeśli szarpanie występuje w modelach wypuszczanych przez kilka lat w każdym modelu subaru, to FHI powinno zdiagnozować problem i go rozwiązać, więc ASO nie jest poinstruowane lub FHI olewa użytkowników po paru latach Zastanawiam się jak jest z najnowszymi modelami od 2009? ktoś się orientuje ?

Jazda na paliwie 98-oktanowym nie rozwiązuje problemu kompletnie,wystarczy poczytać. U mnie pomogło

jedno pytanie, 500 storn odpowiedzi... nic tylko pytać

Nie wiem jaki wpływ na zjawisko ma turbina, ale jazda na 98 w 70% eliminuje problem, jeszcze dodatkowo wystarczy przez parę km przelecieć na w pełni otwartej przepustnicy i wszystko znika. BTW. Nie wiem ile w tym prawdy, jeden z mechaników powiedział mi, że zjawisko to ma związek z narastającym momentem i sterownikiem, który sobie nie radzi - osobiście w to wątpię.