Panie Marudo! Wsrod mlodziezy slowo "kitajec" przyjelo sie w znaczeniu "przedstawiciel rasy zoltej/skosnookiej". Jesli mowi Pan, ze to falszywe znaczenie, bo po rosyjsku oznacza obywatela Chin moze Pan tez twierdzic, ze slowo "szlafrok" jest zle uzywane, bo wcale nie jest to spodnica do spania, albo parasol, bo wcale nie ma sluzyc ochronie przed Sloncem
Z.A.R.T.U.J.E. :!: Generalnie chodzi o to, ze my, smarkule, mowimy tak na wszystkie skosne oczka
P.S. Slowo o Subaru.