Skocz do zawartości

Michał Bajorek

Użytkownik
  • Postów

    2196
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez Michał Bajorek

  1. To aby jeszcze zamieszać w umysłach dodam,że Orlen często sprzedaje 98 jako 95 bo coś z wyprodukowanym paliwkiem czeba zrobić a magazynowanie bardzo drogie, czasem sie im produkuje za dużo no i idzie w obieg. Oczywiście klient nic nie wie
  2. Ubezpieczyciel powinien wypłacić odszkodowanie i sam regresować szkodę dalej np. do producenta wadliwej uszczelki lub do towarzystwa, w którym producent ma ubezpieczenie produktu(a raczej ma bo ciezko mu taką rzecz sprzedać)- raczej nikt tu nie odmówi wypłaty ubezpieczenia z OC bo przegra w każdym sądzie, a kwoty z takich szkód dla ubezpieczyciela nie są specjalnie wysokie. Jeśli Alianz odmawia to twoi znajomi sądzą sąsiada, który ich zalał i on płaci- on musi się sądzić z Alianzem i już. A co do towarzystw to ja się ubezpieczam w różnych ale jednak głównie Warta i PZU, mam trochę samochodów w firmie i szkód było sporo- nigdy nie miałem problemow większych choć towarzystwa wypłacają pieniądze coraz mniejsze i procedury mają takie aby wydać jak najmniej-to może irytować ale się da wytrzymać.Nie ma już takiej wolnej amerykanki jak kilka lat temu. Wszelkie eksperymenty z ubezpieczeniami odradzam-nawet tanie OC,przy drobnej stłuczce każdy widząc "niepewne" OC od razu wzywa Policje a to=mandat i po oszczędnościach. We mnie wjechał facio z Samopomocy, dostał 300zł mandatu-szkoda mała była, robiłem z AC w PZU a oni sobie ściągneli z Samopomocy(zniżki całe)- życzę szczęścia likwidującym w Samopomocy,Link4 i innych o których nikt nie słyszał
  3. Znaczy się nie odróżniasz wiadomości od kantry? no to ciężko, nie wiem czy wzmacniacz i subbufer coś pomoże duże pozdro PS. fajnie się jeszcze wyprzedza pod górkę i próbuje nie przekroczyć 4 tys obrotów - to może każdego wyleczyć z melancholi- no i czas wtedy płynie szybciej
  4. Mogę coś napisać o wielkości i komforcie w tych autach bo mam oba ale nie do końca(znaczy oba mam ale nie do końca takie)- tzn Foryś i Legaś ale 2,0. Muszę mieć 2 szt więc na dwa lepsze mnie nie było stać- ot taki kompromis. Oba są świetne i prawie złego słowa nie powiem.Gdybym kupował jedno- to raczej na pewno Outbacka 2,5l jednak. Dlaczego? Znacznie lepsze wyciszenie, w Forysiu wyżej 160 sie nie da żyć a Legaś nawet wtedy nie piska, zawieszenie w Outbacku(jeździłem) jest bardziej komfortowe, miejsca więcej a i bagażnik dużo większy, do Forysia na żaden wyjazd z dwójką dzieciaków sie nie zapakuję bez gimnastyki a do Legasia na luzie. Jeśli nie musisz wozić dużych ilości bagażu, rzadko jeżdzisz z większymi prędkościami po autostradach i lubisz dynamiczne auto to Foryś jest pewnie bardzo ok.
  5. Zapomniałem dodać,że jak na Subaru to niewiele pali bo koło 10 w jeździe mieszanej- ale ja tylko do 160 go rozpedzałem więc pewnie dlatego tak mało
  6. No pomyśleć, aż tyle ludzi kupiło to "marne wozidło" he he, a myślał człowiek, że jest taki samotny i wyjątkowy. Jednocześnie informuję że w moim wozidle na razie nic nie stuka w zawieszeniu, nie przygasa nigdy i nawet na Pb95 orlen, audio choć zrobione z papieru toaletowego marnej jakości gra i nawet na +32 odróżniam wiadomości od muzyki kantry, mulasty to ślimak ale inne ślimaki nawet mnie specjalnie masowo nie wyprzedzają, alarm jeszcze działa, tarcze jakoś też sie na razie nie pokrzywiły (to mnie nieco zaczyna dziwić). Postawię więc tu nieśmiały wniosek, że może nie jest to taki zły samochód jak wynika z czytania tego forum.
  7. Michał Bajorek

    Audio w subaru

    Ach tam zaraz.... na razie pracujemy intelektualnie nad pewną ideą, jako mężczyźni nie do końca znamy potrzeby Pań w dziedzinie czystościowo-motoryzacyjnej (znaczy się znamy je ale ujmę to delikatnie nie od tej może strony co trzeba), aby tu zrobić jakiś postęp Płeć Piękna musi sprecyzować swoje oczekiwania bliżej gdyż nie do końca jestem pewien czy np zaproponowanie modelu Borys lub Iwan będzie właściwe i czy trafia on do właściwej grupy docelowej (coś tam wcześniej było o murzynach-też nie jestem pewien czy to właściwy trop)
  8. Michał Bajorek

    Audio w subaru

    Biję się w pierś mą rachityczną, tkwię w błędzie po same uszy, ale zapomniałeś dodać,że te kochające żony sprzątają nam same wętrza tych szybkich, drogich maszyn, co uniemożliwia niestety rozszeżanie opcji o jakiekolwiek Swiety(bo niby po co?) a w związku z jakością audio, o którą te cudowne istoty (żony oczywiście) zadbały - rozszeżanie opcji o Swiety artystki pięknie śpiewające jedwabistym głosem w języku Puszkina i Lermontowa staje się wprost niewskazane i niedorzeczne niestety.
  9. A kiedyś to przemieszkiwał w Żaczku jak można wiedzieć? Mnie się też tam pare latek zdarzyło a twarz z fotki jakbym gdzieś widział (może w telewizji?) he he
  10. Michał Bajorek

    Audio w subaru

    Obawiam się,że prawda jest bardziej brutalna. Żony pewnie wolałyby abyśmy to my sprzątali auto i pewnie im obojętne czy przy tej czynności dobrze nam audio gra czy taż sami coś sobie nucim pod nosem (to tak aby za daleko nie odejść od tematu postu)
  11. Michał Bajorek

    Audio w subaru

    Taa, artystka ale całkiem ok A dobrze śpiewa? Pewnie lepiej brzmi niż to audio z tego postu, i nic nie trzeba poprawiać.
  12. Michał Bajorek

    Audio w subaru

    To chyba dla zwolenników czystych aut i sado-maso. Chyba,że to co trzyma to smycz dla psa i jest to wariant Swjety rozszerzony o funkcję strzeżenia i nadzoru wozu przy pomocy tzw psa obronnego. No i obiektywnie trzeba przyznać , że to już jest wypasiona wersja
  13. Michał Bajorek

    Audio w subaru

    Też w to wchodzę, jakoś moje dzieci uspokaja również tylko ciasto lub bułeczka ale w połączeniu z soczkiem lub jogurtem. A że auta mamy nie przypisane osobowo (tzn. żony i moje) to jeżdrzę permanentnie egzemplarzem okruszonym i poplamionym bez względu, w który wsiądę. Więc chętnie miast wydawać tyle kasy na audio(którego jeżdrząc w stosownych prędkościach nie słyszę dokładnie) wybrałbym rozwiązanie Swietłana (może być 4x4 tj. z rozszerząną opcją na sprzatanie domu i obejścia wraz z dokaszaniem trawnika)
  14. Michał Bajorek

    Audio w subaru

    No a co do określeń jak jazda na ekierkę, to może znacie jakieś inne bo mi się tu nasuwa: jazda na bagietę lub jazda na zimny łokieć, każde to określenie dotyczy tego samego i koniecznie musi być wsparte głośnym choć niekoniecznie dobrym audio( na pewno muzyka ma być całkiem do d... w moim mniemaniu oczywiście)
  15. Da,oni chut chut pohozhe-no drugih u mjenja net Paka
  16. Południowcy spokojnie parkują w takich warunkach bez wózka widłowego i bez ręcznego(za to z piwem lub winem}- to ich metoda zderzak do zderzaka czyli cofam aż pier...ne gościa za mną, następnie do przodu tą samą metodą i do skutku czyli zaparkowania, można też kogoś delikatnie podepchnąć. Ale u nich nie żyją łosie i korozji też brak
  17. Priwjet Arno Daa, taka sudba A co do popularności marki w Kaliforni to sama Prawda, toczno, moja kuzynka zywjot w Hollywood- Foreste-sic! , a i inni znajomi z San Diego też 2 subaraczki, ale z moich ruskich znakomych u nikawo takoj maszyny njet. Pozdrawljaju Tjebja- izwinitje eti bukwy Misza
  18. Sie nie da albowiem siedze wlasnie w Swietym Petersburgu w krainie Putin i drżę ze mnie poswieca na oltarzu nienawisci do NAS - POLAKOW. Ale moze sie uda. Może nie jest tak źle, znam ludzi z Pitera (leningradu), którzy lubią Polaków a Putina jakoś nie specjalnie Może unikniesz topienia w Newie-jeszcze woda pewno zimna. Pozdro
  19. Sie nie da albowiem siedze wlasnie w Swietym Petersburgu w krainie Putin i drżę ze mnie poswieca na oltarzu nienawisci do NAS - POLAKOW. Ale moze sie uda. Może nie jest tak źle, znam ludzi z Pitera (leningradu), którzy lubią Polaków a Putina jakoś nie specjalnie Może unikniesz topienia w Newie-jeszcze woda pewno zimna. Pozdro
  20. Czyli generalnie taka klasyczne historia, dobrze,że się kończy dobrze.
  21. Taa, nasze chłopaki narzekają tu na forum,że im furki źle przyspieszają od 140 wzwyż a tęsknią do Skandynawskich mądrych ograniczeń, czegoś tu nie kminie Przy tej naszej rosyjskiej ruletce to ciężko się nudzić, wolę to niż jazdę 100km/h na tempomacie(choć często też się frustruję)
  22. Michał Bajorek

    Audio w subaru

    Do tej pory jakoś nie zauważyłem ale tam jest tyle różnych guzików i pokręteł,
  23. Michał Bajorek

    Audio w subaru

    4 kilo to rozsądnie ale nie mało,chętnie bym porównał efekt takiej inwestycji z "wyposażeniem fabrycznym",myślę,że głównie tak można ocenić czy warto-potęga doznań empirycznych.Pozdro Proszę o kontak za ok. 12 dni lub...na Plejadach. Mam nadzieję, że usłyszysz różnicę Na Plejady się nie wybieram więc może napiszę na priv za jakieś 2-3 tygodnie, chętnie sprawdzę efekt -śmiesznie bo jadę tam gdzie będą Plejady na Święto Pracy, haha.
  24. Michał Bajorek

    Audio w subaru

    4 kilo to rozsądnie ale nie mało,chętnie bym porównał efekt takiej inwestycji z "wyposażeniem fabrycznym",myślę,że głównie tak można ocenić czy warto-potęga doznań empirycznych.Pozdro
  25. Michał Bajorek

    Audio w subaru

    Nie wiem,jakoś tragicznie nie gra, bez cierpień da się wytrzymać ale pewnie dużo zależy od oczekiwań, jedenemu wystarcza słynny Grundig-Kasprzak a dla drugiego lampowy wzmacniacz za 50kpln brzmi kiepsko. Może się wstydzili, że słuchają takich wieśniackich stacji . Ja tam jak jedę na próbnej to sam wyłączam radio by posłuchać auta, jeszcze nie jechałem z radiem, najczęściej sami wyłączaja zauważyłem.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...