maciek-info, czy allegro czy naprawa - tanio nie będzie. Kiedy się do tego sam przymierzałem, koszt naprawy przed rozebraniem silnika był szacowany na ~ 5-6k. Zaznaczam, że przed rozebraniem, przez telefon, na podstawie informacji, że "klepie". Po rozebraniu okazało się, że panewka to tylko "przygrywka", bo cały motor był poważnie wyhuśtany (porysowane cylindry, wał do wymiany po przekręconej panewce, itd).
Podobnie jak Ty, dowiedziałem się tzw."3 dni po zakupie", ale to już osobna historia...
Ja poszedłem "na grubo" - nowy short blok, bo porządny remont silnika, ze szlifem i nowymi gratami pod to, kosztowałby niewiele mniej.
IMO, zakup silnika na allegro, to rosyjska ruletka. Imprezy turbo nie służą wyłącznie do jazdy po bułki, więc trafienie zdrowego egzemplarza z pewnością nie będzie łatwe. A już na 100% będziesz wiedział tylko wtedy, kiedy zakupiony motor rozbierzesz.
Nikomu nie życzę, ale wówczas koszt może okazać się podwójny: "nowy" motor+wyszykowanie go.
Wg. mnie, najlepiej rozebrać swój silnik, ocenić co jest do zrobienia i wtedy decydować. Jeśli tylko panewka i nie zniszczyła wału, to nie ma tragedii. Największy zysk z takiej operacji, to pełna wiedza na temat posiadanej jednostki.
A potem wszystko porządnie złożyć w jakimś porządnym, ogarniającym temat warsztacie i "będzie pan zadowolony" .