Tommo, to po cholere go wzmacniac? Na snieg seryjne 200 kucy spokojnie starczy... Zamiast tego lepiej kup fajne opony, moze kolce?
-- 28 lis 2011, o 17:54 --
Serio, nic dodac, nic ujac... Ja na seryjnych fotelach nie bylem w stanie kasku zalozyc, bo bym musial chyba z otwartym szyberdachem jezdzic :-)
W serii naped jest znacznie szybszy od zawieszenia, a to nie jest dobra kombinacja :-| U mnie byly AGXy, do tego twardsze sprezyny, ale nie wiem co dokladnie. Przod siedzial nizej, tyl byl mniej wiecej tej samej wysokosci co seria.
Jezdzilem na oponach o rozmiarze 205/50R15 - obnizalo troche przeswit i trzeba bylo uwazac, ale rozmiar tani (nawet mozna sie bylo pokusic o R888), a do tego - skracalo przelozenie, co tez przekladalo sie na osiagi.
No i... elektroszpera tez czyni cuda, jezeli chodzi o prowadzenie auta - z jednej strony podsterownosc robi sie juz naprawde BARDZO silna, ale z drugiej, jak rzucisz auto, to bokami lata sie bardzo przyjemnie. A i nawet nie latajac bokami na wyjsciach z zakretow jest zupelnie inna bajka niz przy seryjnym tylnym dyfrze.