najman

georg_drugi w kopnym sniegu to rzeczywiscie lepsza szersza oponka z mniejszym cisnieniem zeby sie nie zapadac, ale jazda na czas po zasniezonych drogach asfaltowych to moim zdaniem lepiej bedzie sie spisywala wezsza, bardziej dobijajaca sie do asfalta;) Osobiscie jestem zwolennikiem "nie zwezania" opon zimowych w stosunku do letnich, bo waskie zimowki na asfalcie w deszczu sa fatalne.

Pierwszy raz to robie;) Podobno pzu wlasnie jest najbardziej skape. Jutro przejade sie do salonu subaru zeby mi taka wycene zrobili. Mam nadzieje ze robia cos takiego? Biedny forek, 15tys km i juz zderzak do wymiany:/ Dzieki za podpowiedz.

Wybraliśmy formę rozliczenia jako bezgotówkowa jednak naprawa zderzaka wyniesie przynajmniej 2 razy wiecej niz wypłata odszkodowania. Mamy dostać 1080zł. W serwisie sam zderzak będzie kosztował 1000zł, a do tego dochodzi malowanie, wywiercenie otworów na czujniki parkowania oraz jeden czujnik parkowania jest uszkodzony. Ta kwota na pewno nie wystarczy na pokrycie naprawy. Czy jakiekolwiek odwolania cos pomoga? Brakuje co najmniej 1000zl. Ubezpieczyciel do PZU, a szkoda z AC. Aha bylo to przy -20 ponad i czujniki w ogole nie dzialaly! Wiedzialem o tym ale niestety nie zauwazylem nizszego auta zasypanego sniegiem:/

No buda miekka i troche sie buja;) ale na sniezku tak mocno sie nie gnie, bo na suchym to balbym sie ze skoczy na daszek. Dzieki za info

Czyli po mojemu moc jest rozdzielana rowno po polowie na tyl i przod obojetne czy tylne maja lepsze przyczepnosc a przednie gorsza. Czyli zalozmy ze w terenie jedno kolko bedzie w powietrzu i bede mial odlaczone wszystkie systemy (prze wyjecie bezpiecznika) to bedzie sie krecilo tylko to kolko? Bo zadna sila nie skieruje momentu na inne kola? Chyba ze bede mial wsadzony bezpiecznik i wszystkie systemy wlaczone to wtedy "cos" przyhamuje to krecace sie kolo i auto pojedzie dalej (widzialem na jakichs filmikach z youtube)

Ze symetryczny (50/50) to wiem, ze ma mechanizm roznicowy to wiem (ale otwarty czy zamkniety)? Czy ma jakas szpere? Jak byl temat to prosba o linki. No i troche lamerskie pytanie czy szalenstwa poskizgowe na bocznych osniezonych drogach bardzo niszcza mechanizm roznicowy i caly naped? - mam odlaczone wszystkie systemy lacznie z absem przy takiej jezdzie za pomoca wyciagnietego bezpiecznika;)

U nas w dieslu przy jezdzie ze stala predkoscia i obrotach 2tys obr szarpie delikatnie autem, przy lekkim dodatniu gazu juz mniej a przy mocnym nie szarpie (wszystko przy rozgrzanym silniku)

No teraz to sie jezdzi jak na subaru przystalo:) nawet abs nie dziala:)

No wiem wiem juz to pootwieralem i czytalem te bezpieczniki ale od absu jakos nie wyczailem, dzieki jutro bede probowal:) [ Dodano: Sob Sty 23, 2010 11:11 pm ] Ten bezpiecznik ma podpis abs sol?

Sorry za powtorke ale nie wiem ktory bezpiecznik wyciagnac pod maska. Ja wyciagnalem bezpiecznik nar 33 ale z kabiny, nie dzialaly zadne systemy lacznie z absem ale nie dziala tez wspomaganie wiec nie bardzo da sie tak jezdzic, po wlozeniu bezpiecznika spowrotem esp dziala niestety mimo ze na desce swieca sie kontrolki od tego systemu. W pierwszym poscie napisane jest ze po wlozeniu bezpiecznika nie dziala esp ale wiem ze na 100% dziala bo kilkakrotnie sprawdzalem.

No i jak bedzie filmik? W instrukcji doczytalem sie ze sa 2 bezpieczniki od systemu antyposlizgowego, tzn: jeden jest pod maska pod nr 1 i w kabinie pod kierownica po lewej stronie nr 33. Ciekawe czy odlaczenie nr 1 da ten sam efekt. Nie mam odwagi go wyciagnac;) (zreszta narazie nie mam fizycznej mozliwosci bo dziewczyna wyjechala forkiem)

plejadek dokladnie jest tak jak mowisz. Jadac tym autem w po osniezonej drodze czuje sie bardzo bezpiecznie w porownaniu w autem bez esp, przy kazdej probie wywolania poslizgu auto zostaje przyhamowane, chociaz wiadomo ze jak za bardzo "bujnę" autem to system nie pomoze ale w razie gdybym wpadl w poslig o wiele latwiej jest wyprowadzic auto z poslizgu z esp niz bez. Zastanawia mnie jedna rzecz: przy nadsterownosci to czuc ze system dziala i przyhamowuje odpowiednio ktores z przednich kolek a co z podsterownoscia? Bo tu nie zauwazylem dzialania systemu? Chyba ze slabo przodem wyjezdzalem?

Czyli tam w tej skrzyneczce pod maska powinien byc? Dobra dzieki za odp

Gdyby bylo np jakies zwarcie;) ok w takim razie dzieki za info. OT-gdzie mozna taki bezpiecznik kupic?

Mam forestera 2009 diesel, czy jak wsadze ten bezpiecznik to nic sie nie spali i nie popsuje? Bo nie chcialbym gwarancji stracic...

Strasznie mnie denerwuje to ze nie mozna odlaczyc ESP w tym modelu, zepsuli mi cala radosc z jazdy;( ASR to wiem ze mozna odlaczyc ale zbyt wiele to nie daje bo nie mozna posmigac poslizgami na sniegu, tylko mozna ruszyc z poslizgiem 4 kolek;( Da rade jakos odlaczyc ten system przez np wyciagniecie jakiegos bezpiecznika?

8100 x-clean c3 5w30 motul full syntetic-ten jest wlany do czarnego bo polecali go na tym forum i do bialego forka tez go zalejemy niebawem. Ciekawe czy bedzie roznica.

lukass dzieki za info. W takim razie przy najblizszej wizycie w serwisie powiem aby to sprawdzili. [ Dodano: Sob Paź 17, 2009 11:03 pm ] Mozliwe ze cos jest z wtryskami jesli spalanie spadlo o ponad 0.5l? Mozliwe ze sie juz lepiej silnik dotarl bo ma przejechane 3500km ale przeciez jest zimniej czyli powienien palic wiecej...

U nas jest to samo. W obu foresterach. Czarny o przebiegu 6tys km i bialy 3tys km. W ASO mowia ze te silniki tak maja. Myslalem ze te drgania wibracje i inny dzwiek silnika powoduje zalaczanie sie kompresora klimatyzacji, ale przy wylaczonej tego nie ma. W czarnym subaru zalalismy motula odpowiednik seryjnego castrola i objaw ten prawie znikl a silnik sie wyciszyl. Niedlugo bialego tez zalejemy tym olejem i zobaczymy jak bedzie.

Auto dziala, powiedzieli ze wszystko jest ok. Jutro zapadnie decyzja z siedziby subaru co z gwarancja:] koszt oczyszczenia 500zl plus laweta 60km to koszt 400zl.

lukass no to niezbyt dobra wiadomosc:/ ale z tego co wiem to chyba zadne wtryski nie sa zbyt wytrzymale. Da sie zbadac wtryski w jakis sposob?

Dzieki za odp. Jutro o 11 odbiera auto z ASO. Dam znac co powiedzieli. Szkoda ze subaru nie robi zabezpieczenia na wlewie paliwa tak jak to robi ford.

Byla spora rezerwa, wlala 98bp ultimate (jakies 18l) i przejechala 10km az auto zaczelo sie dusic. Wiem ze silniki tdi z pompowtryskiwaczami zyja po czyszczeniu ukladu paliwowego itd a jak z tym silnikiem? W niedalekiej przyszlosci nie padna wtryski? Ktos mial taki przypadek?

No wlasnie, a jako ze juz swojego zbudowali to nie ma sensu tracic kasy na powiekszanie pojemnosci przez co auto bedzie sporo drozsze i raczej malo osob sie zdecyduje na ten silnik. Juz bardziej rozumiem rozwoj i wydatki na 3.0 H6 diesel;)

Ja sadze ze bedzie raczej 2.0 180km bo nie ma sensu zwiekszac pojemnosci do 2.5 bo auto bedzie sporo drozsze a i tak do tanich nie nalezy. Troche bez sensu z punktu marketingowego...