RaSH

Dlatego napisałem, że 90% Trzeba być dobrej myśli...

Z 90% aut z usa miało jakieś bliższe spotkanie.. wszystko zależy od tego jakie to było spotkanie i jak zostało naprawione. Auto zapewne było kupione na aukcji, a pojawiło się tam, bo właściciel dostał za nie kasę z ubezpieczalni. Zdażają się auta tylko z uszkodzonymi błotnikami, ale także takie sztuki, gdzie nie widać marki auta.... Na bezwypadkowych są zdjęcia aut igiełek sprowadzonych z usa, możesz zobaczyć. Jak kupowałem forestera to oglądałem 3 super igiełki. 2 z nich miały uszkodzony przód, ale tak, że tylko tylna część się nadawała jako ew. reperaturka , a ostatni wyglądał jak wanna. Oczywiście w komisie już stały w wersji igiełkowej...a sprzedawca rosjanin z Olsztyna....

Jak już będziesz miał vin'a to rejestruj się na forum http://www.bezwypadkowy.net i tam uzyskasz darmowe info z carfaxu odnośnie auta, łącznie ze zdjęciami (o ile auto miało jakieś przygody)....

Ok. To mi wystarczy, żeby nie zamawiać amerykańca. Dzięki za info.

MójCiOn Forek też tak ma... pompa pompuje i mocy potrzebuje.... a i poprzedni Pugolot też tak miał...

4t widzę brało wszystkie aspekty pod uwagę robiąc wycenę na swoje springi A wątku o tych sprężynach z podaniem numeru jakoś nie namierzyłem. To amortyzator w wersji bez sls był też jakiś specjalny i wymagał miękciejszych sprężyn ? Dupa przecież nie siedzi w tych wersjach.... crem.. mówimy o fabrycznej wersji us forka bez sls'a i o sprężynach do tej właśnie wersji.

Trochę poszperałem.... Poproszę o potwierdzenie informacji, że sprężyna subaru 20380SA410 jest od forka bez SLS 2003-2007 ? Jeżeli tak to ile taki spring kosztuje w polszy? Może już ktoś zamawiał? W usa 54$ http://www.parts.com/parts/2008/SUBARU/ ... am=7602501 I czy będzie pasował pod kayabe 334344 334345?

Czytałem.... i dlatego pytam o Olsztyn. Jedną osobę już namierzyłem ze springami z poznania.... Ale dzięki za odzew.

Panowie i Panie czy ktoś z Was może przetrenował już wymianę SLS'ów we forku na system bezeselesowy? Chodzi mi o połączenie kayaby ze sprężyną z nieaso. Może w Olsztynie lub okolicach ktoś jeździ z tym w zadku to niech się pochwali jak się to prowadzi. Mój prawy sls wczoraj w nieoczekiwany sposób zakomunikował mi, że jedzie nad morze (zaczyna przyzwyczajać się do piachu). A, że forum słynie z różnego rodzaju patenciarzy to może się ktoś pochwali jakąś udaną regeneracją sls lub wymianą na zwykłego amora z jakąś super sprężyną.

Kto przerabia na HHO?

Se kupie jak dzienguf nazbieram N/A to na razie super dupowóz. Reduktor to wspaniały wynalazek. Na lodzie N/A jeździ tak samo jak "stubino" Miałeś mi coś podesłać ... jakieś fotki i tak czekam i czekam...może jakieś to większe horspałery by były?

Grillika ? -- 2 mar 2012, o 13:33 -- ................... a wogóle to zauważam, że jako N/A jestem tu mocno dyskryminowany....może maskę zmienię na kurnikową to coś się zmieni.....?

Elek a u naszego za...bistego nowego Ujta Ziółkowskiego byłeś ? Może on coś ma na podorędziu.... To w sumie litr benzyny od Ciebie....

Koleś nie sprawdził grubości lodu....... Ja bym teraz nawet nie wszedł a on śmigał bojerem. Myślę, że raczej to jest raczej na plus dla kierowców, najpierw odwierty potem jazda. Bezpieczeństwo przede wszystkim.

No właśnie to obejrzałem.... Ciekawe co to będzie i gdzie to będzie? Może należałoby iść tą drogą, podpiąć siły pod tą inwestycję? Zawsze przeznaczenie toru można rozszerzyć... Przy okazji się dowiedziałem, że tor kartingowy kryty będzie

Pomysł bardzo dobry. Jakaś propozycja lokalizacji toru ? MaciekSubru dobrze powiedział odnośnie placu egzaminacyjnego WORD... bo to może być właśnie tor WORDu...zbudowany przez WORD za kasę unijną i miejską. Jeżeli lokalizacja toru będzie dobra (np. przy drodze krajowej) to i sponsorzy się znajdą.

Bąblów nie widział, bo płynu nie było w zbiorniczku.... Poza tym auto samoczynnie gasło i mając porównanie (do starego opla kadeta) to mocy za dużo nie było. Jak tak jeszcze parę osób się tym forkiem przejedzie to wogóle biedaka zajeżdżą

No wiesz..... Wjechałbyś na kolcach na topniejący lód po trzeźwemu ?

hhehehehehehe, dużo "palisz" a butelki brązowe czy białe ?

Ehh... Ja też byłem raz ale nie jadłem bo "autem" byłem i nie miałem kierowcy

oj grillika by się zrobiło

Dzięki za opinię.

Z innej beczki.... Szwagier wynalazł auto dla siebie.... http://otomoto.pl/subaru-forester-2-0tu ... 11211.html Był na miejscu. W aucie cieknie chłodnica, silnik potrafi zgasnąć, sprzedający mówi, że turbo się włącza przy 5000 obrotów... Stan blacharki wzorowy. Szwagier napalony, już gdzieś tam chłodnicę by załatwił itp itd... turbo mu nie potrzebne Czy ktoś z forumowiczów w naszym rejonie widział to auto i coś więcej może powiedzieć ? Pisałem posta na zakupie kontrolowanym ... ale tam się chyba nie doczekam jakiegoś odzewu. Wogóle jest sens się w to bawić ?

A teraz..... Środa się zbliża... trzeba pompować ponton

to fakt. Ale chyba najlepsze z tego jest, że połowa z tych ludzi nigdy forum nie odwiedziła