Wracając do tematu:
Zamontowałem pod sufitem siatkę na drobiazgi. Nie do końca się to sprawdziło, gdyż ciężkich rzeczy nie można było tam wkładać, bo za bardzo zwisało i zasłaniało tylnaą szybę w lusterku wstecznym, ale zawsze kilka drobnych i lekkich rzeczy nie walało się po aucie podczas wyprawy:)