Sub-fan, taki mi ten pomysł wpadł do głowy, bo na Discovery kiedys był program o Team'ie Creation, starującym w serii Le Mans, który dokumentował funkcjonowanie takiego profi zespołu. Tam własnie uzywali do opon azotu, jako gazu stabilniejszego na zmiany cisnienia wywołane temp. No ale masz rację, że w warunkach polowo-pojeżdżawkowych ten azot nie będzie funkcjonował, bo jak tu regulowac ciśnienie. Natomiast przy oponach do codziennego użytku, jak sam zauważasz, ma to sens :smile: