Skocz do zawartości

Knurek1111

Użytkownik
  • Postów

    2 560
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    3

Treść opublikowana przez Knurek1111

  1. Myślę, że zbyt głęboko sięgasz Większość z nas nie myśli zbyt wiele o ryzyku (może to i lepiej bo nie wyszlibyśmy z domu). Inni nawet potrzebują dreszczyku emocji. I analizowanie tego pod kątem udziału innych nie ma większego sensu (choć przyznaję, należałoby to robić). A co do lasu: jeździłem tamtędy wielokrotnie i (strzelam) nie przekraczałem 30km/h. No chyba, że jechałeś 'naobkoło' po / przy asfalcie - tam może zbliżałem się do 50km/h. Więc nie chciałbym widzieć Twoich 70km/h...
  2. ... napisał ten, kto podobno jechał na rowerze przez las 70km/h
  3. Uuu, znowu grząski temat... Wszystko co piszę dotyczy posiadanego RWD!
  4. Nie mam porównania z tym co bm-ki oferowały kiedyś. Poza epizodami z wypożyczalni nie miałem kontaktu z marką. Moje zastrzeżenia dotyczą głównie braku informacji zwrotnej od samochodu (może właśnie to stymuluje mnie do jazdy?). Podczas jazdy po suchym nie stanowi to problemu bo zakładam, że 'mogę wszystko' i wtedy prowadzenie daje sporo frajdy (lekka nadsterowność w zakrętach... ). Jednak na mokrej drodze nie mam już tej pewności siebie i fakt, że nadal nie mam 'feedbacku' od samochodu powoduje frustrację. Pamiętam za to słowa znajomego (szkolącego w zakresie techniki jazdy różne służby oraz... sprzedawców BMW), że w bm-kach frajda z jazdy zamienia się w sytuację niebezpieczną dość nagle
  5. Knurek1111

    O rowerach

    Chcesz powiedzieć, że jechałeś tamtędy 70km/h?
  6. Fotele masz w wersji z regulacją siedziska czy bez?
  7. tak na pewno to mieli w planach było już wielokrotnie. Są tematy których nawet FHI nie przeskoczy - ekologia. Dobrze że jest to 1,6 bo mogło byc 1,4 czy nawet 1,2. Nie zdziw się jak za pare lat ten "marny" 1,6 motor zastąpi 2.0dit czy 2,5turbo z sti ze wzgledu własnie na ekologie a obecnego 1,6 jakis 1,0 quad turbo. Bo cała obecna motoryzacja do tego dąży niestety. Jakkolwiek dziwnie to zabrzmi: nie można ignorować mody. Taki jest trend: jeśli producent chce być cool to musi mieć w ofercie małe silniki o 'dzikich' mocach. Że nie da się tym jeździć? Nieważne! Bo najistotniejsze jest i tak, jak szybko ajfon łączy się przez bluetootha...
  8. ... dodatkowo zawsze można tankować tylko za 50PLN. To sprawia, że zmiany cen paliwa przestają mieć znaczenie.
  9. Widziałem takie w jednym filmie. O gościu sparaliżowanym od pasa w dół. BTW była to komedia
  10. transjęzykowo (i nawet semantycznie OK), choć z małym naginaniem: złam-ass
  11. Kolega pijał 15 kaw dziennie, później zszedł... do 7
  12. Ja ostatnio myłem w padającym deszczu. Stwierdziłem, że to jakaś blokada psychiczna, że do mycia musi być sucho i świecić słońce... A może po prostu potrzebowałem czystego (albo czyściejszczego) samochodu? No, do roboty!..
  13. Nie roważasz zaparkowania pod AP? Parking jest spory, miejsce powinno się znaleźć. Jeśli nie to na pewno zaparkujesz przy okolicznych uliczkach (np. w kierunku Galla).
  14. Na pierwszym zdjęciu flaga jeszcze jest. Na drugim nie ma
  15. Niestety po. Nie meldowałem żeby się zbyt smutno nie zrobiło
  16. że pierwsze jabłko w tym roku. To znaczy, że jesień idzie (bo ja jabłka jadam tylko jesienią i tylko Ligole, inne mnie wkurzają )
  17. Spieszę z wyjaśnieniem. Jak 2,0DIT daje rade w Europie w Forku, to dlaczego ten sam silnik ma nie dać rady w Levorgu? Ale my tu nie rozmawiamy o przeniesieniu silnika z FXT tylko o oferowaniu 2.0DIT 300KM dostępnego w Japonii. Metodą kolejnych przeinaczeń możemy dyskutować w nieskończoność Swoją drorą, wg mnie 2.0DIT skalibrowany tak jak w Forku byłby najlepszą opcją do Levorga. Ale pewnie FHI ma swoje powody żeby takiej wersji nie zrobić.
  18. Znam kilku Niemców, którzy dojeżdżają z domu do pracy dystanse 50-100km. Kiedy wracają do domu, prawie zawsze jadą powyżej 200km/h (siedzą długo w robocie więc kiedy wychodzą, drogi są puste ). Do tego podróże służbowe po 500km w 3-3.5h w jedną stronę (żeby nie trzeba było brać noclegu). Więc ogólnie spora część przebiegu samochodu przypada na wysokie prędkości. I jeśli teraz porównasz np. silnik BMW B48, 2.0 i 250KM (który ma dwie pompy oleju w tym jedną elektryczną, elektryczną pompę wody, chłodzoną wodą turbinę oraz chłodzony wodą kolektor wydechowy w celu lepszego odprowadzania ciepła z komory spalania) z silnikiem subaru 2.0 DIT, który (o ile mi wiadomo) nie ma żadnej z tych rzeczy, to jest raczej oczywiste który z nich zniesie niemiecki reżim eksploatacyjny. Gdyby ktoś właśnie od tego posta zaczął czytać wątek: nie, nie jestem fanem niemieckiej motoryzacji No właśnie. A ja mówię: silnik 'z omawianego modelu na innym rynku' może nie wytrzymać europejskiej eksploatacji ponieważ nie jest do niej przystosowany konstrukcyjnie. A homologacja nie ma tutaj żadnego znaczenia Hm... że Fotki XT nie dają rady w Europie czy jak? Nie rozumiem. Owszem, poszło chorwackie rose do kolacji ale chyba nie tu jest problem
  19. No właśnie. A ja mówię: silnik 'z omawianego modelu na innym rynku' może nie wytrzymać europejskiej eksploatacji ponieważ nie jest do niej przystosowany konstrukcyjnie. A homologacja nie ma tutaj żadnego znaczenia
  20. No oczywiście że inna, trudniej to zrobić To jest logiczne ale dobrze, że Ci to ktoś wytłumaczył No w czym widzisz problem? Moje Subaru ma blisko 200tys. przebiegu a znam takie, które mają po 300tys plus a silnik nie był rozbierany, pierwsze turbo, tak jak z fabryki wyjechało, więc Twoje obawy są bezpodstawne. Jak dbasz tak masz Wiele firm oferuje silniki o wspomnianych parametrach w swoich samochodach a nawet wysilone dużo bardziej. Chcesz powiedzieć, że skoro Tobie silnik nie wybuchł przez 300tys.km. to wszystkie silniki o takiej mocy z tej pojemności są OK? To może skoro mój SBD wytrzymał 200kkm to problemu SBD też nie ma? Z jakichś przyczyn konstruktorzy biorą pod uwagę to, czy silnik będzie ekploatowany w Europie, w Japonii czy w Stanach. I zapewniem, że nie chodzi tylko o emisje. Trochę inaczej wygląda sprawa z perspektywy użytkownika silnika ("dajcie mi ten silnik i ja sobie poradzę!") niż z perspektywy producenta (ryzyko utraty klientów, złej prasy, pozwów sądowych itd.)
  21. Teraz 2,0L diesle mają seryjnie po 225KM czy 240KM więc ponad 100KM z litra to nie jest żaden wyczyn Jak już inni pisali Subaru od wielu lat wypuszcza 2,0L 300KM w Japonii. Problemem są pewnie ekooszołomy w EU Diesle to jednak inna bajka. Poza tym, projektowanie silnika 120KM/litr i 150KM/litr to dwie zupełnie inne rzeczy. I wiem to od osób... projektujących silniki Zauważ, jak eksploatowany jest levorg 300KM w Japonii. Rogrzewka przed autostradą, dojazd do pracy autostrada 100km/h, stop. Od czasu do czasu pewnie trochę jazdy miejskiej, sporadycznie tor. I takie coś to auto jest w stanie zniejść (jeśli obciążenia to krótkotrwałe). Ale obawiam się, że stałe i długotrwałe obciążenie byłoby problematyczne dla tego silnika. A że oszołomy w UE... to swoją drogą
  22. Musisz koniecznie powiadomic o tym zarząd Porsche Spokojnie, oni już to wiedzą Podobnie jak większość niemieckich producentów. I podejmują dalsze kroki żeby uzdatnić swoje downsizowane silniki do intensywnej jazdy na długich dystansach.
  23. lidar "samochodowy"- w znacznej mierze urządzenie na którym opiera się technologia pojazdów autonomicznych - taniał w ciągu 5-6 lat z 70000 USD do 250 USD co więcej już są zapowiadane wersje wielkości znaczka pocztowego za 90 USD moc komputerów oraz ich zużycie energii podobnie, technologia staje się coraz bardziej dostępna i będzie rozwijania To są ogólne obserwacje, każda prawdziwa ale niezbyt istotne dla samochodów autonomicznych. Gdyby technologia była droga, nikt w ogóle nie myślałby o jej masowym użyciu Problemem obecnie jest ilość danych z kamery, do przetworzenia w czasie rzeczywistym. Dokładny obraz to więcej danych ale większa szansa właściwego rozpoznania obiektów. I niestety taka ilość danych jest już 'na krawędzi' wydajności obecnych komputerów. Osobny problem to wspomniane już rozpoznawanie obiektów. Obecne algorytmy wymagają długotrwałego uczenia. I to przy zaangażowaniu ludzi! Ogólnie, wszyscy robią co mogą z obecnymi technologiami (sprzętem i oprogramowaniem) ale potrzeba nowych rozwiązań jest ogromna.
  24. Silnik wysilony do tego stopnia (2.0 i 300KM) niezbyt nadaje się do 'postawienia' na niemieckiej autostradzie i przejechania 500km jednym cięgiem. A już na pewno nie ten silnik (który nie ma np. kolektora wydechowego w płaszczu wodnym, chłodzonej wodą turbiny czy np. systemu zmiennej kompresji). A jeśli ktoś będzie to robił, czeka go kosztowna eksploatacja (i nie mam tu na myśli kosztów zużycia paliwa)
×
×
  • Dodaj nową pozycję...