Potrzebuję porady, może ktoś będzie miał w tym zakresie doświadczenie. Chciałem odkręcić silniczek od szyberdachu, okazało się że ktoś już tam był (zjechane gniazdo na śrubokręt) i nie mogłem odkręcić jednej ze srubek na krzyżaka wkręconej przy tych rurkach miedzianych (?). No trudno, jak miałem już porozkrecane plastiki to postanowiłem chociaz posłuchać co tam w ogóle się wyprawia i odziwo po włączeniu silnika szyberdach ożył (wcześniej było słychać tylko cykanie w okolicach silniczka i nic się nie działo). Otwiera się, zamyka się niemrawo i występują jakieś zacięcia w pewnych pozycjach i zamiast np zamykać się - zaczyna się otwierać. Jak przytrzymuje przycisk żeby go zamknąć to szyberdach zamyka się tylko 10cm i trzeba ponownie wcisnąć przycisk. To mogą być objawy zużytego silniczka czy coś innego?