Odświeżam temat, który zacząłem przed ponad rokiem:
Dziękuję za wcześniejsze podpowiedzi, kierując się nimi szukałem rozwiązania, dałem auto do mechanika, przebadał, także w trakcie jazdy i parametry wyszły mu prawidłowe, profilaktycznie przetestował egr-y i klapę i nie widać było problemu. Potem w lecie i później auto zachowywało się praktycznie w porządku. Problem powtórzył się niedawno na przełomie wiosny i lata, znowu podobne "szarpania" przy nagrzewającym się silniku itd, jak opisywałem wcześniej. Może szarpania było mniej ale czasem pojawił się błąd, a wpięty obd pokazał, że przepustnica otwarta jest na ponad 85%, co normalnie po rozgrzaniu otwiera się na 74,9% (nie wiem czy dokładnie chodzi o przepustnicę, czy o egr - nie jestem mechanikiem więc proszę nie wieszać na mnie psów czy mieszać mnie z błotem). Dodam, że jakieś dwa lata temu przez ponad rok spod auta dochodziły dziwne świsty przy dodawaniu gazu i spuszczaniu pedału gazu (teraz wiem, że było to z klapy na rurze wydechowej, która jest pod spodem)
Przy niedawnym wypalaniu się dpf-a na koniec znowu wyskoczył błąd i tradycyjnie przepustnica zamknęła się na 85,4% Z błędu wynikało że jest jakiś błąd komunikacji z ECU. Specem nie jestem, ale z fizyki coś się orientuję więc intuicyjnie pomyślałem, że może po prostu jest jakiś problem na stykach. Więc posprawdzałem i poruszałem stykami i wtyczkami na wszystkich elementach dolotu a szczególnie na tej klapie na rurze wydechowej. (ona jest narażona na dużą wilgoć i duże zmiany temperatury i choć wtyczka niby jest szczelna, to przy dużych zmianach temperatury jest możliwe że jakieś wilgotne powietrze wejdzie na styki - tym bardziej, że kiedyś w nissanie Qashqaiu był podobny problem ze świecami żarowymi wydawało się że dwie nie grzeją i myśląc że spalone wyczytałem na forum że wystarczy pozdejmować kapciuchy i poruszać, żeby styk oczyścić i poprawić i było jak ręką odjął - po prostu na styku szwankowała przewodność)
Wracając do XV poruszałem tym stykiem pod autem na wydechu, przeczyściłem, przedmuchałem wypiąłem i wpiąłem kilka razy i póki co problem zniknął, błąd nie wyskakuje, a co ciekawe przy wypalaniu się dpf-a nie ma takiego szarpnięcia silnikiem jak bywało ostatnio przez dość długi czas, dzieje się to delikatnie i praktycznie niezauważalnie, a wcześniej początek i koniec dało się wyczuć takim szarpnięciem silnika, jak te które opisywałem w poście na początku.
Reasumując: być może jakiś słaby styk na wtyczce do klapy na wydechu (spowodowany wilgocią i upływem czasu) powodował wadliwe jej działanie, to generowało błąd i komputer głupiał w sterowaniu egr-ami, tą klapą i w ogóle całym dolotem, jeśli tak to można ująć.
Nie wiem, czy odkryłem Amerykę, ale jeśli by to miało sens i pomogło komuś z podobnymi problemami to polecam zacząć od tego żeby rozpiąć wtyczkę na klapie na wydechu pod spodem, przedmuchać ją, kilka razy powpinać, żeby styki się przeczyściły i może okazać się że "tu go bolało"