Snuff

też bym się [edycja moderatora] , żal patrzeć na to.

to prawda, ES mega się sprawdził, tak jak piszesz od minięcia granicy PL ES włączony non-stop, nawet szanowna małżonka po paru krzykach "hamuj!!" (ja mówię "daj mu szansę") była spokojna.

@Karas no to ja suvy niemieckie wtedy wyprzedzałem nie gloryfikuję auta, wiemy jaki jest....wydaje mi się, że znam jego zalety i wady, i nawet jak mocno zawieje i muszę zwolnić, to nie zatrzymuję się na awaryjnym i wystawiam tabliczkę "For sale"

wiało, wiało...były ostrzeżenia i spowolnienia na odcinkach, teściowej nie zabraliśmy (to nie byłby wypoczynek ), 2 osoby plus bagażnik i tylne siedzenia. Oczywiście były momenty, że samochodem rzucało trochę ale miałem kontrolę nad tym, poza tym pisząc o prowadzeniu uwzględniam jaki to wysoki klocek jest. Niskim też rzuca jak wyjedziesz zza ekranów, mniej ale też czujesz to. Moja ocena jest subiektywna i biorę pod uwagę gabaryty samochodu (niskim sportowym oczywiście byłoby lepiej)

dlatego pozwoliłem sobie na wcinkę o szanownej... btw. wróciliśmy, 3600km nabite - śr.spalanie wyszło 8,3 przy śr.prędkości 87km/h. Max temp.oleju przy 180 km/h pokazało 110 st. (olej oryg.) Jesteśmy mega zadowoleni z XV, samochód świetnie się prowadzi i trzyma się drogi, nawet przy dużych wiatrach (Chorwacja), opony CC_Suv ciche i pewne (lało na autostradzie jak jechaliśmy na wypoczynek, 150-160km/h jechał jak po sznurku)...hmm chociaż od łokcia na trasie wbił mi się trochę plastik przeżyję albo sprzedam subaru ! pozdro z Domu...kurcze, chyba napalę w kominku

wracam, wracam...obecnie Praga, więc coraz bliżej domu...i coraz zimniej jeszcze parę dni i zacznę narzekać...hmmm tylko na co ? XV czy pogodę...już słyszę, że coś mi skrzypi...sorki to żonka szanowna narzeka, że wracamy i zimno się robi ps .nie wygadajcie się żonie hehe

Tak, przy samym rondzie tam jest fastfood pizzeria obok a Smocze oko zaszliśmy z buta od drugiej strony od morza plus ta górka z widokiem na całość Pozdro Przez całą drogę spotkaliśmy 2 Subaru, dojechaliśmy...a obok tubylcze XV [emoji16] (później wkleję fotkę) Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

czytam, czytam Was i zastanawiam się czy kupiłem ten sam samochód ?...nie no też mam z tyłu XV. Nie gloryfikuję marki ale...nic mi stuka, puka, lata, odciska się, skrzypi (*niepotrzebne skreśl) itd., może jeszcze mam za mały przebieg ? Jak każde auto ma zalety i wady, na wady nie zwracam uwagi, może zbyt błahe są dla mnie...za to za każdym razem gdy wsiadam do XV mam michę od ucha do ucha i oby jak @Karas pisze był bezawaryjny przez lata jego użytkowania. btw. jakiś czas temu zrobiliśmy sobie taki jednodniowy wypad nad morze z Zagrzebia, 5 osób - nikt nie był zmęczony, nie mówił, że głośno, że wolny itd., auto bardzo im się podobało, więc chyba nie jest tak źle. pozdro z wciąż trwającego urlopu btw2. pozwoliłem sobie stanąć obok i cyknąć fotkę bo skodę chciałem mieć w albumie

no to byś miał dopiero traumę parkując tu: (wysokie murki, kręcenie na parę razy na milimetry by się zmieścić w tym wąwozie, żona zamiast pomagać to zakrywała oczy ) ...kamerka cofania bardzo się przydała...

Rogoznica, Chorwacja...zachód słońca, nasz czołg (żonka tak nazwała bo wszędzie wjedzie hehe) i morze (może ? może ! )

No raczej nie przez Ostrawę [emoji2] ale potwierdzam, że Austria ma tak głośne autostrady (niektóre odcinki) że masakra [emoji83] Co do mandatów, to trochę za późno...już jestem w Zagrzebiu, więc będę czekał na pocztę po powrocie [emoji3] Btw. wyszło 7,8 spalanie generalnie cały czas na tempomacie Btw2. Nawigacja trochę się pogubiła w Austri ale generalnie ok Pozdrawiam z Zagrzebia za parę dni lecim dalej [emoji106] Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

święta prawda..stocznia szyby i lakier potrafi szybko "załatwić", więc nie dziwię się, że @Blixten szuka wycieraczek bo moje też będą wkrótce do wymiany. Jak nie przetrę szyb ostrą myjką, to wycieraczki pracują jak po papierze ściernym lakier po ceramice zamiast po 2 latach to po 6-ciu miesiącach daję do korekty hehe... btw. jestem w trasie do Chorwacji z przystankiem na dzionek w Brnie...jestem MEGA zadowolony jak XV jedzie autostrady 150-160km/h średnia trasy 95km/h (korki) spalanie 8,0 wg kompa (mi pasuje), dla mnie jest cicho, nie jestem zawalidrogą a w ostrym deszczu jadę bez stresu lewym pasem, pozdrowienia

trochę słabo to wygląda...ze wskaźników z kamery (i obrazu) widać, że są różne odległości na bokach a czujniki pokazują równo 0,7m. hmmm

tu jest wątek, jakby się nie chciało komuś szukać:

tak samo u mnie, zalany przez producenta (?) od nowości...może nie tak dużo jak u Ciebie ok.1-1,5cm ponad stan z jednej strony, z drugiej strony bagnetu równo z kropką.

ustawiasz sobie w górnym panelu "skok pedału gazu" i wszystko wiesz

no to teraz moje: przód/tył (przednie widać ryski, ale generalnie nie czuć pod palcem tego)

obyś NIC nie musiał z tym robić do końca przygody z tym samochodem (prócz opłacania dalszego abonamentu)

a aktualizacja skrzyni jest czy też się wycofali okrakiem ?

to sprawdź po wymianie ile masz oleju na patyku, coś lubią dużo lać (przynajmniej w szczecinie) ja mam ponad max od nowości. btw. jakie koszta z ich olejem ?

kurde, a myślałem, że szczecin ma gówniane główne arterie btw. zimą musi się tam fajnie jeździć.

na długich światłach ręczny sprawdza się rewelacyjnie (i nie szarpie, no ale wtedy jedziemy do przodu )

u mnie ten Typ tak nie ma, na wstecznym nigdy nie zrobił "żabki", rusza płynnie ale też nigdy nie miałem potrzeby używania hamulca ręcznego przy takich manewrach, tylko nożny.

problem szarpania u mnie występuje w okolicach 1500 obr. i przy prędkości 30-40 km/h, tak jakby skrzynia nie wiedziała, który bieg wrzucić - przyzwyczaiłem się do tego, dodaję trochę więcej gazu by wymusić zmianę biegu. Co do wstecznego, ten rusza płynnie za każdym razem nawet rano po nocy stania.

nawet jak mi pokaże komp te 8,3 czyli 8,7 to i tak będę się cieszył u mnie 10 i tyle ale ja robię krótkie trasy do do pracy/domu, nawet się silnik dobrze nie zagrzeje. Zobaczę jak będzie na trasie podczas urlopu, może dociągnę do 8 z groszem...