naLeśnik

nietrzeźwym przywiezionym na Izbę podaje się glukozę

popieram anakina zresztą mój post o moich podobnych bolączkach jakoś zginął wśród OT

a czy tym niektórym z niektórych Bóg nie powiedział "Czcij ojca swego i matkę swoją" oraz "Nie zabijaj" ? To jak to z tym Honorem u nich jest? Pytam w kontekście drogich usług w służbie zdrowia, na które nie stać członków rodzin tych, dla których najcenniejsze są: Bóg, Honor i Ojczyzna

agent nie mówił że to jest okresowy papier. Ja to rozumiem tak, że przy podpisywaniu umowy agent potrzebuje to żeby mieć dowód na to że są dwa zabezpieczenia - to wszystko. I nie trzeba tego odnawiać co roku. Przynajmniej nic takiego agent nie mówił. Wziął kwit, wpisał w umowę ubezpieczenia że dwa fabryczne zabezpieczenia i wsjo

ja to robiłem, orzeczenie na papierze z podpisem i pieczątką o zabezpieczeniach jakie masz w samochodzie kosztowało mnie 70zł - i to dałem agentowi PZU Agent wskazał mi zakład, który ma certyfikat i jest upoważniony do wystawiania takich kwitów

ja tobie wskazuję prawdę o sporej części narodu polskiego - której to prawdy nie chcesz zauważyć z powodu dziwnie pojmowanego patriotyzmu i miłości do ojczyzny. I napiszę to jeszcze raz najprościej jak się tylko da: Polacy jako całość nie są przygotowani do życia w wolności jaką ty postulujesz. I trzeba się z tym pogodzić a nie mówić że obrażam ludzi. Ja po prostu nazywam po imieniu ich podejście do życia. Dlatego nie da się stworzyć tutaj państwa gdzie podatki wynoszą 10% a służba zdrowia, drogi, szkolnictwo i sądownictwo są skomercjalizowane. Spora część Polaków źle pojmuje wolność, przykładów można podać tysiące ale wszyscy je widzimy na codzień. Nie tak dawno pewien koleś źle pojmując wolność słowa powiedział, że nikt już przez tego pana życia pozbawiony nie będzie.

Każdy ma prawo wydać swoją ciężko zarobioną złotówkę na cokolwiek zechce i nikomu nic do tego. Obrzydliwe jest takie nieuzasadnione plucie we własne gniazdo. Polacy nie są ani gorsi ani lepsi od innych nacji, jesteśmy po prostu inni, właśnie z racji tego, że przyszło nam żyć w takim położeniu geopolitycznym. Obarczanie szlachty zaściankowej całą winą za rozbiory jest przejawem kompletnego niezrozumienia historii. Idąc tym tokiem myślenia można nas również obarczyć winą za wybuch II wojny światowej. Wstyd mi, że niektórzy z nas tak myślą. nie ma się co obruszać na ludzi, którzy mówią prawdę. A prawda jest taka że 60 lat po wojnie Polska jest naukowo i technologicznie wciąż na tym samym poziomie. Gdyby nie myśl techniczna z zewnątrz i dostęp do zagranicznych publikacji naukowych to byłoby cienko. I to jest fakt a nie moja nieudowodniona teoria. Kilku Polaków wymyśla niebieski laser ale nikogo "na górze" to nie obchodzi więc kupują go Japończycy którzy nie bardzo sobie z tym radzili chociaż byli baaardzo blisko. Trzeba ludzi w rządzie którzy będą chcieli parcia do przodu, trzeba na to pieniędzy z podatków, które UPR chce zabrać budżetom Ministerstw. I nie można pozwolić na to żeby Polacy nagle dysponowali całością swoich pieniędzy obniżając podatki prawie do zera. Bo większość sobie z tym nie poradzi. Jeśli w to nie wierzysz to nie masz wyobraźni. Polacy nieraz to udowodnili. Zobacz na pracowników TPSA którzy dostali akcje - zamiast je zatrzymać i stworzyć grupę która miałaby głos na Walnym to się tych akcji pozbyli w celu jak najszybszej konsumpcji. I co? A no mają do tego prawo - tylko że zaprzepaścili szansę posiadania wpływu na przyszłość swoich dzieci. My jako naród nie radzimy sobie z totalną wolnością i najpierw z tym trzeba walczyć a nie wypuszczać nieprzygotowany do samodzielności tłum na głęboką wodę.

eee, to luzik - rozumiem że jak cena paliwa wzrośnie do 7zł to też 50zł będzie = 50 mil ? :wink:

nie stać. A wiesz dlaczego? Bo Polacy nie potrafią oszczędzać. I każdą złotówkę jaką im dasz wydadzą szybciej niż ją dostali. Zwłaszcza miliony Polaków wychowanych na serialach i nienawiści do sąsiadów. Te podatki które im oddasz zaraz wydadzą na bzdury, na drogi telewizor, na drogi samochód. Na basen pod chałupą. Nie dla siebie tylko żeby się pokazać. Tacy są Polacy - mówiąc to mówię o większości a nie o wszystkich. I wtedy to będzie dramat - jak 70% społeczeństwa nie będzie wykształcona i leczona bo kasa jaką im chcesz oddać będzie przepita, przepalona i wyjeżdżona. Zaczną napadać na lekarzy którzy nie chcą ich leczyć (bo przecież jeszcze pare lat temu przychodzili do przychodni i lekarz ich przyjmował). Więzienia będą przepełnione bo nie będzie przecież adwokatów z urzędu a nie będzie oskarżonych stać na prawnika komercyjnego. Mówiąc tutaj o wolności i zmniejszeniu podatków zapominasz że mówisz o Polakach - potomkach szlachty zaściankowej która doprowadziła do zaorania i wymazania z mapy swojej ojczyzny.

niekoniecznie :wink: info z: http://www.cars101.com/subaru/forester/ ... r2008.html ALL 2008 X models include (...) Alarm system with Keyless remote entry and ignition disable tak więc wygląda na to, że alarm jest... Choć jak mam być szczery, to nigdzie syreny fabrycznej nie znalazłem... Być może oni trochę inaczej rozumieją kwestię alarmu, gdyż we wszystkich modelach trzeba robić: Shock sensor alarm upgrade $298 ($194) Tu jest pełne info: http://www.cars101.com/subaru/keyless.html czytałem to kiedyś ale nie jestem pewien co do immobilizera a to dlatego że pare dni temu chciałem zaprogramować zapasowy kluczyk i pan w zakładzie mi powiedział że z mojego oryginalnego kluczyka nie ma odczytu kodu co oznacza że go nie ma - znaczy nie ma immo :roll: A alarm mi sprawdził kiedyś na parkingu budowlaniec ubijający obok mojego Forka wibratorem podłoże pod kostkę Alarm brzmiał jak klakson stąd mój wniosek że chyba korzysta z syreny klaksonu.

ja w moim mam alarm. Ale nie jestem pewien co do immo. Musiałbym się przejechać do specjalistów

Należy poruszyć jeszcze jedną kwestię. Niższy niż kiedyś poziom języka na forum i dziwne wątki w stylu: "gdzie tanio kupić filtr do oleju" są wypadkową kilku "trendów": - na forum pojawiało się coraz więcej osób, które stały się posiadaczami Subaraków zza oceanu - niestety w pewnym momencie dano im do zrozumienia żeby nie wypowiadali się za często albo żeby omijali w wypowiedziach pochodzenie swojego auta i będzie wspaniale. To był według mnie błąd ponieważ forum straciło w oczach wielu ludzi (często wartościowych i mających dużo fajnego do powiedzenia) - pojawiające się posty w stylu: "szukam części do auta z USA bo w moim ASO mnie słabo potraktowano" zaczęły być nieciekawie komentowane z lekką nutką ironii w stylu "trzeba było kupić auto w Polskim salonie". Może teraz to się zmienia ale w pewnym momencie reakcje na takie posty przybrały nieciekawy kształt. Przecież ja - użytkownik auta z USA - jestem gotów zostawić kupe kasy w moim ASO, do którego mam 10 minut drogi. Jednak atmosfera na tym forum często mnie zniechęcała. Nie twierdzę że tak jest i będzie ale atmosfera jaką opisałem przyczyniła się do obniżenia poziomu wypowiedzi i jednocześnie przyczyniła się do zniechęcenia wielu osób do tworzenia wartościowych wątków/wpisów. Bo niby czemu mają się wypowiadać jeśli za chwilę zostaną ściągnięci do parteru i zostanie im wskazane ich miejsce w szeregu użytkowników Subaru. Ja rozumiem, że w tej chwili system informatyczny nie pozwala na sprawdzenie numerów części po wpisaniu VIN auta z USA ale to nie w tym rzecz - chodziło o podejście, które zauważam że się zmienia ale nie wiem czy deczko nie za późno.

z tymi Passatami to chodzi o to że ludzie którzy zajmują się przemytem paliwa, rozpychają jakoś te zbiorniki na ciepło czy sprężonym powietrzem - nie pamiętam ale ktoś mi to opowiadał. Oczywiście nie jest to bezpieczne - no ale czego sie nie robi dla kasy. Wtedy wchodzi 100 i więcej litrów. I to nie jest urban legend :roll:

nie będzie taniej, no czemu ty nie rozumiesz - ja już nie mam siły... A tak wogóle to masz pojęcie troszkę o finansach w służbie zdrowia czy tylko oglądasz wiadomości. Na jakiej podstawie twierdzisz że prywatna służba zdrowia jest 2x tańsza skoro jej w Polsce nie ma. Aproksymujesz sobie kwoty z kosmosu czy jak? Jak idziesz do prywatnego szpitala to uważasz że leczysz się prywatnie? Przecież ten szpital oprócz tego że leczy prywatnie to ma podpisane umowy z NFZ, a więc żyje ze składek. Dzięki temu ceny usług są dużo niższe bo ma stały dopływ kasy od ubezpieczeń ze składek społecznych. Odetnij mu te składki z NFZ to zobaczysz ile będzie kosztować rezonans, który szpital kupił za 5 milionów złotych a serwis i utrzymanie kosztuje szpital ze 200tys rocznie. A czy pomyślałeś o karetkach pogotowia, które stacje pogotowia kupowałyby za swoją kasę a nie dostawałyby od urzędu miasta? Ile kosztowałby wyjazd do ciebie a ile transport śmigłowcem medycznym, który kosztuje pare milionów Euro? Chyba nie masz pojęcia o finansach w służbie zdrowia skoro mówisz że po skomercjalizowaniu spadłyby ceny usług. Nie wiem, ale po twoich wypowiedziach wydaje mi się, że ty mylisz hospitalizację i leczenie chorób z prostą wizytą u lekarza rodzinnego. Wydaje cię się że idąc do dentysty, który ma podpisane umowy z NFZ płacisz za całkowitą usługę? Żarty. Gdyby zakład stomatologiczny czy ogólnie jakiś NZOZ nie dostawał co miesiąc od NFZ pieniędzy za pacjentów to płaciłbyś dużo więcej. Powyższe implikuje dużo wyższe składki - na które zwykłych zjadaczy chleba nie byłoby stać. Ja już skończyłem, więcej w kółko tego samego zaganienia tłumaczył nie będę.

nie stać cię na to więc czemu z uporem maniaka do tego dążysz? Gdzie tu logika? Jeśli nie rozumiesz czemu cię nie stać to już ci mówię: po całkowitym skomercjalizowaniu ubezpieczeń, 70% obecnie płacących składki nie będzie stać na pełne ubezpieczenie - a więc z upowszechnienia usług medycznych nici. To o czym tak utopijnie opowiadasz. To teraz sobie policz na ile będzie wyceniona diagnostyka nowotworu przez medycynę nuklearną, na ile wyceni onkologia leczenie, na ile zostaną wycenione operacje czy zabiegi wykonywane przez zespół medyczny, opłacany przez ubezpieczyciela a nie przez milion składkowiczów. Sorry koleżko - nie stać cię na to.

no i jest astronomiczna bo za to że chcę mieć nowe części w samochodzie i amortyzację 0% płacę dodatkowo. Jestem też dodatkowo ubezpieczony od tego że przejadę kogoś po pijaku, jestem ubezpieczony również od tego że gdy umrę to ubezpieczyciel spłaca sporą część moich kredytów żeby ulżyć tym których zostawiam. To wszystko jest płaceniem właśnie za POTENCJALNE wszystko co może się zdarzyć. no nie wiem gdzie ty się ubezpieczasz ale ja się właśnie od takich rzeczy dodatkowo ubezpieczyłem bo w podstawowym ubezpieczeniu tego nie ma ależ oczywiście że ma wpływ ilość składkowiczów na jakość zabezpieczenia leczenia i sumę ubezpieczenia zejdź na ziemię. Spróbuj ubezpieczyć schorowanego dziadeczka który ma 80 lat - zobaczymy jaka firma ubezpieczeniowa poniesie takie ryzyko. I mówię tu o rozsądnej kwocie składki a nie o milionie PLN rocznie bo wtedy po co sie ubezpieczać.

A to jest MT czy AT? Styl jazdy mam podobny i wychodzi mi jakieś 10 ... (skrzynia MT) :smile: automat ale raczej na niego bym nie zganiał :razz: . We wrześniu zszedłem nawet do 9,8L/100. Mimo wszystko gratuluję wyniku :wink:

chyba nie do końca pojąłeś matematykę. Składka którą byś musiał zapłacić za wszystkie twoje organy, diagnostykę, endoprotezy i ewentualne przeszczepy plus wynagrodzenie dla zespołu medycznego i hospitalizację wynosiłaby jakieś kilkanaście tysięcy złotych miesięcznie. A to dlatego że na sumę ubezpieczenia nie składałoby się jak teraz kilkanaście milionów osób - tylko kilkanaście tysięcy. Tyle na ten temat

najlepsza oranżada była w takich wielorazowych butelkach z drucianym zamknięciem, które sie wykradało na weselach z drucianych skrzynek

to by wychodziło jakoś 215/65 albo 205/70 - fajne balony :wink: ja nie robiłem takich przymiarek ale to chyba do offroadu tylko pasuje

2.5 slow mammal - 15,5L/100km i to jest chyba max co ten samochód potrafi. Z tym że to jest deko przekłamany wynik ponieważ ja nigdy nie skrobię szyb i nie wycieram zaparowanych w środku tylko włączam silnik i nagrzewnicę z klimą i czekam w zależności od mrozu 10-15 minut aż szron i para zejdą same. Styl jazdy młodzieżowy

ale niestety jest na plusie :sad:

Pozdrowienia dla srebrnego Forka MY09 ze świnką na lusterku, obmachanego w Lublinie na Wileńskiej około 8:30

robi się to mniej więcej tak: http://www.driveperformance.subaru.com/ ... oncept.asp

może wiatrak służy do osuszania fotela jeśli kierowca wykorzystujący cały potencjał samochodu coś popuści ze strachu?