Q

Jest tak jak Pan Andrzej pisze , jedź i rozmawiaj z Panem Darkiem, a potem podejmiesz decyzję i ....................pewnie zaoszczędzisz na benzynie na wyjazd do W-wy

pcs -> PW

pozdrowienia dla Plejadka otrąbionego na skrzyżowaniu Jana Pawła i Kraśnickich koło 8.30; dopiero przy trzecim klaksonie zaczął się rozglądać, ale już było za późno, no może w lusterku jeszcze coś dojrzał - zamyślony jakiś był....

no, możesz poczekać, .....dłużej.... jako ma co robić, i lepiej, a przede wszystkim szybciej będzie zadzwonić i porozmawiać ( choć też może nie udać się za pierwszym razem uzyskać połączenia); poszukaj możliwości kontaktu bezpośredniego, a będziesz oświecony....

jak masz pięć, te dwa brakujące do mycia gdzie podstawić....

w Austrii po wprowadzeniu tego rozwiązania w przeliczeniu na PLN cena spadła o 7-8 gr na litrze no oczywiście, w Austrii; u nas może nie być tak różowo, przecież każdy chce zarobić i stacje i sieci mogą przytrzymać cenę. Czasami polskie pomysły są "prze-kozackie"; zobaczymy..... :?:

Najwyżej zaspawamy korek wstydu i będziemy śmigali na benzynie. tylko spokojnie; nie myślcie że cena Pb spadnie; dalej LPG będzie prawie o połowę tańsze niż benzyna i diesel - i to jest powód do poprawy nastrojów, innym też nie lekko; A że wszystko drożeje -tak już jest na tym świecie; Jak byśmy żyli w Kuwejcie to za paliwa płacilibyśmy grosze, ale za wodę (do picia i życia) krocie!! Mimo wszystko wody używamy więcej niż paliw wszelkiego rodzaju;

Robert (jako) -> PW;

piątek? może, może jeszcze +1; wtedy nie będziemy spotykać się tylko w sklepach

No tak, ale połączenie telefoniczne jest sporo tańsze.......

Tomek, Suberet ma rację; nie daj się zwieść obiegowym opiniom że jak Subaru to gazu nie wolno. Wolnessaki bardzo dobrze znoszą LPG, pod jednym warunkiem, że urządzenia, montaż instalacji, kalibracja jest robiona przez ludzi którzy się na tym bardzo dobrze znają (w tym wątku znajdziesz odpowiednich ludzi - ale musisz trochę poczytać). Mój forek śmiga od dwu lat na LPG i każdemu chętnemu polecę montaż. Myślę też, że przy opisywanym problemie (ale ja się nie znam) wystarczy jak w dobrym zakładzie wymienisz wszystkie wtryski na wtryski HANA. To są mechaniczne urządzenia i sterowanie nimi odbywa się przez centralkę - piszesz, że u Ciebie padły tylko wtryski, wiec potwierdź moją teorię u dobrego gazownika (np. u forumowego Guru - jak poczytasz, będziesz wiedział o co chodzi), a z pewnością zaoszczędzisz kupę kasy na wtryskiwaczach, ewentualnej wymianie instalacji (niepotrzebnej) i nerwów. Poczytaj wątek, będziesz więcej wiedział, łatwiej będzie znaleźć rozwiązanie Twojego problemu;

mimo że mnie napadł od tyłu (ale bardzo grzecznie) pozdrawiam naLeśnika spotkanego dzisiaj w duuuużym sklepie; potem dojrzałem też Jego wyróżniające się czerwone wozidło zaparkowane grzecznie w rządku innych (nijakich) aut;

o ile pamiętam miałem ten sam problem; najpierw dobrze przypatrz się na zaczepy umocowane w podsufitce, w bagażniku. Tam widać jeden a są dwa, jak wyjmiesz drugi z gniazda w podsufitce, wszystko będzie jasne. Mam nadzieję że nie pokręciłem to było 6 lat temu

phii, strachy na Lachy gruz chętnie przyjmę bo sąsiedzi na przednionapędówkach przy starcie raczej w miejscu kołami mielą żwir wygarniając, zamiast odjechać jak biały człowiek, odpychając się na cztery łapy , no ale nie każdy te cztery łapy.....

Tomek, tym najważniejszym stwierdzeniem zamykasz gęby wszystkim prześmiewcom, szacun!!!

mnie najbardziej podoba się funkcja nr 10; a maestro gdzie trzyma grzebyk? w tylnej kieszonce? no prawie jak Jacyków

eeeeh, nie tylko, jeszcze przywozi, odwozi, umów się

Przy takich warunkach, tak. tzn. że 12.4 l/100 km przy prędkości 150 km/h to dużo czy mało? Szok w która stronę :shock:

kurde, mam dzisiaj zimno i deszczowo więc założyłem; ale na tyle są krótkie, że się nie da ich związać , tym bardziej z tyłu! a propos Zakładu Karnego w Zamościu, słyszałem, że skazani czasami proszą o tę lokalizację - czyżby o podwyższonym standardzie? "Guinness, Chateaubriand (jeżeli tak się pisze), a na deser tiramisu" - jak mawiał najlepszy naczelnik polskiego więziennictwa, kiedy Komisarz Ryba chciał schronić w jego pensjonacie Jurka Kilera

hmm, tym razem nie jest to "myk" z pojawiającym się nickiem użytkownika, a ja nie mam możliwości (jeszcze ) teleportacji, więc koło kogo przeszedłeś? :shock: Ja jestem od pewnego czasu w..........Zamościu, nawet w zamkniętym pomieszczeniu i nie jest to w żadnym razie Zakład Karny ; Jeżeli to było na Wallenroda, to raczej Mrs Q , dlatego zaocznie i w imieniu odpozdrawiam

Nie wiem o kogo chodzi , ale dzisiaj pewien pod-lubelski ogrodnik mówił mi, że musiał czyścić dane "GPS" umiejscowione przy głównej arterii, by jakiś subaropodobny niebieski mobil mógł znaleźć drogę do właściwej destynacji; jak się jeździ z taką prędkością, to trudno rozpoznać zawczasu znane miejsca, a teraz już z daleka "GPS" powinien informować gdzie skręcić; powiedziałem ogrodnikowi, że domyślam się kto pędził niebieską żabą ze świnią na uchu i na d......ie i prosiłem żeby przekazał pozdrowienia

granatowy, to nie czarny; odpadamy;

zaraz odezwą się koledzy i swoje napiszą (choć może część z nich ma wakacje), ale w wątku "Lpg dyskusje i pytania" znajdziesz odpowiedź na pytania dotyczące gazowania zaturbionych subaraków; ja mam wolnegossaka zrobionego właśnie tam, gdzie robią zaturbione - ponad dwa lata bez problemów, z bananem na gębie i kasą na inne przyjemności; ale koledzy z wiatrakami też mają powody do zadowolenia; w Lublinie raczej nie polecam/polecamy.....A w ogóle -warto; poczytaj, sprawdź

erni18 wejdź na wątek "Lublin spoty" - dowiesz się więcej; warto!

"Żegnają" kolegę, więc czarny konwój pasuje idealnie ! o to, to :!: "pożegnanie" - dobrze dobrane słowo; na świecie jest już tylu co pobłądziło , a teraz doszedł kolejny, choć pewnie myśli, że złapał "Pana Boga za nogi" Czarny pasuje jak ulał, a w tym wydaniu wygląda bardzo ok