Grzecho

Dla porządku pierwsza mała paczka gratow - kierownica z airbagiem w bardzo fajnym stanie, dysza spryskiwacza reflektora, halogen, wszystko oczywiście oryginalne, niestety to efekt jeszcze po kolizji z czasem wyszło że nie wszystko jest jak być powinno, pas bezpieczeństwa bo ten mój strasznie piszczy przy zapinaniu i lusterko wewnętrzne. Płyn chłodniczy Valvoline MaxLife, w najbliższym czasie chce go zalać jeszcze płynem hamulcowym z ATE.

Jakies opininie o tym miejscu? Bo planowalem odwiedzic w najblizszym czasie?

Nie sprawdzałem bo musiałbym głowicę ściągnąć, a innego sposobu chyba nie ma? Szukałem jeszcze pod kątem zapłonu, ale świece nowe, kable ok, cewki błędu nie wykazują, podpiąłem go pod komputer w historii kasowanych błędów nie ma, parametry ok, wypadania zapłonu nie pokazał, check nie świeci. Przy odpalaniu jakby nie dopalała na jednym cylindrze a po zagrzaniu jest ok, choć nie szarpie przy ruszaniu. Nie wiem, na razie będę obserwował co się będzie działo. W przyszłym tygodniu przyjedzie do mnie parę gratów to będę się bawił dalej. @update 4 Przegoniłem wieczorem Hawka i prawdopodobnie któryś wtrysk nie domyka po odjeciu gazu i paliwo zbiera się w kolektorze, a ten dym to efekt wypalania paliwa, które się zbiera. Myślę w przyszłym tygodniu przyjrze się temu.

Zaczyna mnie zastanawiać to dymienie, ustaje po przejechaniu krótkiego odcinka ale jest przy kazdym odpaleniu, płynu nie ubywa, oleju też nie, na korku i bagnecie żadnej mazi czy innego niż olej zabarwienie, kompresja jest ok, czy te typy po prostu tak mają czy to może się tylko coś skrapla (ale co by to miało być)? VID_20170726_070417.mp4

On już był takim zalany jak go kupiłem

zdjęcie z oznaczeniem STI było jeszcze w dniu zakupu, tak się zastanawiam ale świnek kleił chyba nie będę. A co do klejenia, auto ma jeszcze pozostałości po naklejkach, kiedyś było całe oklejone symbolem 555 Subaru, jest już lepiej po pracy która została włożona ale i tak miejscami jeszcze coś widać, jakieś pomysły jak się tego pozbyć? hm... w sensie nie bardzo?

@update 3 po naprawie uszkodzeń (błotnik, zderzak, reflektor i parę innych mniejszych rzeczy, które ładnie zamknęły się z wypłaconej szkody) pora na przywrócenie Subie stanu, który może cieszyć oko, z mechanicznych klimatów - rozrząd założony wraz z pompą Hepu przy przebiegu 147500 km, zalany świeżym olejem Shell Ultra Racing 10w/60, wymieniona pompka spryskiwacza reflektorów (oryginał, używka w bardzo dobrym stanie), wyciągnięte wszystkie wgniecenia, lakier po polerce, zderzak tył nowy, nowe mocowania zderzaka, ogarnięta klimatyzacja. Taka mała dygresja - poprzedni właściciel nie powinien mieć w rękach nic poza jakimś Golfem czy Passatem, bo autem zająć się nie potrafi.

W oczekiwaniu na wycenę szkody Hawk dostaje parę nowych gratów - rozrząd z pompą SKF, świece Denso, po tygodniu stania przy odpaleniu pojawił się biały dym więc biorę się od razu za namierzanie problemu.

Ja to chętnie pisalbym się na każdy weekendowy termin, niestety po 3 tygodniach cieszenia się swoim Hawkiem w środę na siemcach gość w firmowym pasku postanowił zrobić mi lift przodu :/

@update tarcze założone wrzucam zdjęcia tego co mnie na już boli w tym tygodniu zajmę się wybitym sworzniem bo już nie zdążyłem wcześniej, w przyszłym postaram się ogarnąć problem z klimą, później rozrząd i blacharka - zderzak tył, wgniotki, zaprawki @update2 Niestety wczorajsza droga do pracy kończy się w ten przykry sposób, uszkodzony błotnik, zderzak, relfektor

Nowe hamulce Textara z przodu założone, ale wyszedł problem z klimą, tzn na włączonej coś zaczęło strasznie piszczeć, myślę pasek ale nie - jest ok, napinacz też w porządku, ale nie włącza się drugi bieg tzn drugi wentylator, na razie będzie jeździł bez klimy, problem będę rozwiązywał później @miketyson nie to nie ten po gradobiciu, swojego przywiozłem z BB @Igor28 często śmigam przez Chorzów do Mysłowic do pracy więc myślę na pewno się trafimy kiedyś dzięki panowie

Witam od piątku 05.05. bieżącego roku jestem szczęśliwym (mam nadzieję) posiadaczem Imprezy GD 2,0 i R 160 KM z 2007r. Autko na chwilę obecną wizualnie w stanie średnim, trzeba zrobić zaprawki, wyciągnąć kilka wgniotek, najgorsza na prawych tylnych drzwiach, do tego lakier do przepolerowania (reflektory zresztą też) bo i kilka przetarć z prawej strony jest (błotnik, lusterko). Kosmetyką jednak będę się zajmował później. Zawieszenie poza jednym wybitym sworzniem bez zarzutu, silnik suchy, bez wycieków pracuje równo, skrzynia sucha, podwozie bez większych oznak korozji. Obecny przebieg nie całe 147k. W dniu zakupu autko jeszcze na zimowych oponach, w środku usyfione nieziemsko, nigdy wcześniej żadne moje autko nie było tak zaniedbane od środka. Generalnie jakaś większa historia mogła się wydarzyć, zderzak tylny przetarty ale nie pęknięty, nie do końca spasowany chyba ślizgi będą zmęczone, wnęka na koło zapasowe nienaruszona, bez korozji, trochę pogniecione profile na progach z tyłu ale to raczej wina nieumiejętnego podnoszenia auta, spękana osłona przy rurze wlewu paliwa. Przód ksenon z świeżo wymienionymi czujnikami położenia reflektorów. Lewa strona na drzwiach ma pozostałości po świeżo malowanych pasach na drodze. Tyle jeśli chodzi o jakieś mankamenty. Technicznie stan autka oceniam na 7/10 wizualnie na 5/10. Trochę pracy mnie przy nim czeka. Temat chcę prowadzić nie jako dziennik tego co zrobiłem, jeśli kiedyś przyjdzie mi zmienić na inną Imprezę to będzie ładny zapis tego