TomCh

Nie atakuję, nie atakuję. To nie tak. Przepraszam jeśli ktoś się poczuł dotknięty. Dzielę się spostrzeżeniami. No i bardzo dobrze, ja też wziąłem ten samochód na jazdę zanim się zdecydowałem na zmianę. W końcu Tobie ma on się podobać.

Tak, gorąco, żebyś wiedział. Wracałem dziś z Katowic po południu (poniżej fotka z autostrady). Ale nie w tym rzecz. Mam realne oczekiwania co do samochodu i w pełni się z Tobą zgadzam, że poziom hałasu we wnętrzu stanowi ważny czynnik komfortu. Podkreślam jeszcze raz. Może rzeczywiście jest tak że w MY17 się to poprawiło i jest lepiej, nie mam tego porównania. Odnoszę się do swoich wcześniejszych doświadczeń z pojazdami, powiedzmy, "segmentowo" porównywalnymi. I zapewniam Cię, że nie ma się czego tutaj Levorg wstydzić. Oczywiście, zobaczymy jak będzie "po drodze". Jeżdzę dosyć intensywnie i zobaczymy jak się to wszystko będzie sprawdzać. Na razie, jest bez zarzutu. I to wszystko. Co do komfortu, do którego się odniosłeś, czy jeździłem "cichszym" samochodem. Owszem. Ale np. w tym cichszym samochodzie strasznie mnie fotel w d**ę uwierał. Zmierzam do tego, że nawet to, co dobieramy jako coś mocno oczywistego często takie nie jest. Wszyscy mamy jakieś subiektywne odczucia. Pytanie do czego się odnosimy w ich określaniu.

Nie rozumiem o co wam wszystkim chodzi z tym hałasem... Wrażenia jak wrażenia, każdy jakieś ma. Ja swoje opisałem. Mam pewną skalę porównawczą, jako że z reguły poruszam się raczej nowymi samochodami klasy średniej. I do takich się odnoszę. W Levorgu nie jest przesadnie głośno. Moje ostatnie porównanie było do Mondeo MY15. Wcześniej mogę porównać do Opla Insigni MY13, jeszcze wcześniej do Passata (tak, też to popełniłem) MY11. Itd, itd. Każdy samochód ma jakieś swoje wady, ale naprawdę. Hałas nie jest tu moim zdaniem istotnym elementem całokształtu. Oczywiście, zastrzegam że nie mam porównania do wcześniejszych "wypustów", mam obecnie Levorga MY17, może rzeczywiście coś tam poprawili. Wybaczcie, ale odnoszę wrażenie, że wszyscy tu chcieliby jeździć Rollsami albo Maybachami. Jeśli tak to sobie je kupcie i przestańcie narzekać.

Nie wiem jak jest w MY15 czy 16 i nie mam porównania, ale w zeszłym tygodniu zrobiłem trasę Wrocław Bieszczady i z powrotem i nie narzekam na hałas. Prędkości przelotowe w okolicach 150km/h. Pisałem wcześniej o porównaniu z Mondeo bo takim autem jeździłem wcześniej. Dalej to podtrzymuję. W Levorgu większy szum od nadkoli, w Mondeo od tandetnie poskładanego nadwozia. O ile nadkola i podwozie można wyciszyć jak piszą przedmówcy, to nadwozia już nie da się poprawić. Tzn da się, pytanie o wysokość nakładu finansowego.

Dostałem i odpisałem. Sprawdź.

To jest niezależne od marki kolego. Miałem takie przypadki w poprzednim pojeździe i jeszcze wcześniej. Kwestia tego ile jeździsz i gdzie. Dla mnie jest to dosyć typowe, przejeżdżam średnio rocznie 60kkm i takie rzeczy się zdarzają zwłaszcza że często poruszam się po terenach budów.

Dzięki! Nie zauważyłem

Nie wiedziałem jak to zatytułować, ale myślę że fotka wszystko wyjaśni. Pomysł zaczerpnięty od Jawerta pytanie. Czy takie nakładki są dostępne, mogą być dostępne? Mam juz nieźle porysowane te elementy (psy) .

Wracam w niedzielę, jakbyś miał ochotę to możemy porównać.

Galaxy A5

Mirrorlink. U mnie też działa, aczkolwiek muszę przyznać że nie jest to szczyt płynności. YouTube a nawet Netflix działa. Stabilizuje się dopiero po paru minutach i wtedy nie ma opóźnienia.

Ja tam nie katuję postępuję zgodnie z zasadą "musi być ogień na każdym biegu inaczej będziesz jeździć dieslem"

Pewnie że się da Ja też próbowałem..., tylko po pół godziny takiej jazdy mało nie dostałem wylewu

Zgadza się. Z moich doświadczeń wynika że spalanie w okolicach 7,5l/100 jest jak najbardziej osiągalne, ale przy spokojnej jeździe na długiej trasie (jazda autostradowa odpada). Coż, można pogratulować Koledze takich wyników.

Ok, dostałem odpowiedź z ASO, że cyt: "Funkcja ta jest dostępna tylko w modelu OUTBACK. Instrukcja jest uniwersalna dla wielu pojazdów dlatego zawiera informację na temat tej funkcji. Nie ma żadnej możliwości uruchomienia jej w modelu LEVORG" Zatem u was w OBK to działa a w Levorgach nie. Swoją drogą dziwne, nie sądzicie?

Pojechałem na miejsce z ojcem (jego samochód) z tego co pamiętam 180 pln/sztukę. Rozklejenie, czyszczenie i wymiana. U niego odbłyśniki były tak powypalane że nie nadawały się do ponownego "napylenia". Cała operacja trwała jakieś 3 godziny. Goście mieli w międzyczasie jeszcze inne zajęcia.

Tak, praktykowane w Toyocie Avensis. Efekt rzeczywiście świetny, problem nie powraca, a lampy świecą jak nowe. Ja robiłem ten zabieg koło Śremu.

@Karas6+, nic dodać nic ująć. Niezależnie od marki nie ma zmiłuj. Jest tak samo. Przekonałem się o tym na własnej skórze. Importer może robić cuda, a i tak nie przeskoczy..., co skłania do, skąd inąd, innych przemyśleń.

Pozdro dla kierownika niebieskiego Legaca mijanego dziś w Jeszkowicach

Pozdrowienia dla Rafik Przypuszczam......, na Strzegomskiej we Wro w zeszłym tygodniu. Zarejestrowałem "kątem" oka

Ja się wybieram 28.06. Wcześniej nie dało rady....

Cóż, co do podejścia nie będę się wypowiadał. Ale na pewno wolę podejście i informację "nie wiemy ale sprawdzimy", niż, "tak ma być i spadaj na szczaw". Wcześniej miałem do czynienia z innymi markami, ostatnio z Fordem...., wiecie, jest takie piękne powiedzenie. Wszędzie dobrze gdzie nas nie ma....., tymczasem dam znać jak dostanę info zwrotne.

Otóż byłem dziś w ASO. Sprawdzone, nie działa. Powiedzieli że zgodnie z instrukcją powinno. Zgłosili do DT. Czekamy. Czyli albo błąd w oprogramowaniu, albo w instrukcji

Dla mnie było dużo za późno na zgłoszenie. Ale może Was odwiedzę, popatrzę z daleka...Natomiast w przyszłym roku nie odpuszczę. Udanej zabawy!!!

No właśnie. Ja wczoraj jechałem w deszczu i światła się nie włączyły. Zobaczymy. Umówiłem się w ASO. Też potwierdzili, że powinny się włączyć. Dam znać.