Odświeżam temat. Okazało się wtedy, że było błoto. Po umyciu hamulców i przeczyszczeniu i nasmarowaniu tłoczków piski zniknęły na miesiąc i hamulce zaczęły dużo lepiej hamować.
Mechanik stwierdził, że klocka jest teraz ponad połowa. Hamulce są czyste, ale znowu zaczęły piszczeć... :?
Już mnie to męczyć zaczyna. Co to może być???
Pyt 1. Czy jak wymienię klocki na nowe objawy znikną?
Pyt. 2. Czy to może wina tarcz? Dodam tylko, że te blaszki wokół tarczy są równe i w dobrym stanie, więc one nie trą... Tarcz wygląda na równą. :roll: