Lynx

Kto kierował tym Subaru ? no właśnie, kto :?:

Pozdrawiam kierownika z niebieskiego STI skręcającego za mną z Przyczółkowej w Vogla, trzody nie zauważyłem. Na moją kiwkę przy skręcie w Ruczaj brak reakcji Dzisiaj przed 21 na podziemnym parkingu Sadyby : - niebieskie STI, którego kierownik lubi spadochrony i wozi z tyłu 2 foteliki na przychówek - ładny niebieski GT'ek stojący na tymże parkingu podziemnym na wprost wejścia

witamy, jestesmy ciekawi Twoich dalszych wrażeń

problem polega na tym, że ja rumpem przejechałem w tym roku może z 10 kilometrów więc raczej nie do mnie to pytanie Bolus ... ale jest trochę czasu, może damy radę :?:

prawdopodobnie Harvester ...

Zmartwię Cię, ale nie żartuję i na 99,9% jestem pewien że Lynx też nie :wink: Niestety wygląda na to, że mylisz pojęcia. W oponach XL kluczowe zmiany są w opasaniu i ewentualnie stopce opony. Twardsze i grubsze boki to mit . Co do zmian w opasaniu, które znajduje się tylko i wyłącznie na czole opony, to polegają one na jego usztywnieniu ( w różny sposób - zmiana materiału, splotu drutów, kata ułożenia, czy dodania warstwy) tak żeby opona wytrzymała większe ciśnienie przy nie zmienionym konturze. Tyylko i wyłącznie z cisnienia wynika wyższa nośność . Zmiany w opasaniu mogą, alle nie muszą mieć wpływu na zmianę wagi opony, a paradoksalnie przy pewnych technologiach waga może być niższa. Więc jeżeli te wagi się różnia (standard vs XL) to są wręcz pomijalne i znacznie większe różnice będa między róznymi producentami czy modelami . Z ciekawości sprawdzaliśmy wagi 6 czy 7 topowych producentów opon w rozmiarze 205/55R16 i różnica między najlżejszą i najcięższą wynosiła niemal 2kg :!: nic dodać, nic ująć - tyle na ten temat, ukłon dla profesjonalizmu Lukassa

Chętnie przeczytam uzasadnienie tej myśli, a dokładnie skąd ta większa masa ja też jestem bardzo ciekaw :?: :?: naprawdę zasłużony pomuk :shock:

dokładam moje pozdrowienia, ok 18 "drugi Wampir" stał nadal naprzeciw sklepu "Sieje"

pozdrowienia z oświniaczonego S Panzerwagen dla Pani z wyglądającego znajomo Forestera blue mica, widzianej dzisiaj lekko po 8 rano na Wiertniczej w kierunku Centrum Czyżby Pani domu mstara ?

dzięki i również pozdrawiam , myślałem że pojedziesz za mną i będzie okazja do kiwki, ale na końcu Wilanowskiej skręciłeś w lewo Ładny ten Twój Forczysław 8)

Hogiego pozdrawiam, wczoraj wieczorkiem z rodzinką na pokładzie skręcałeś z Przyczółkowej w stronę wilanowskiej plaży ... molestowałem Cię światłami a potem klaksonem, ale nie wiem czy widziałeś ...

a czy oprócz tego, że skręcił z pasa na wprost to jeszcze coś przeskrobał poważnego? czasem masz ochotę jechać wolno jak Bozia przykazała a czasem pociśniesz - byle rozsądnie i nie szkodząc nikomu. nie popadajmy w paranoję. -- Cz maja 24, 2012 2:02 pm -- a żeby nie było OT to pozdro dla wszystkich widzianych przez ostatni tydzień nieoświnionych Subaraków z nieodmachującymi kierowcami "nie popadajmy w paranoję" - jeśli ludzie pukali się w czoło widząc jazdę tego kolesia to chyba nie dlatego, że ich komary gryzły :?: nie było cię tam a ja byłem i widziałem akcje tego magika na dystansie paru kilometrów. Ta jazda była niebezpieczna dla wszystkich, którzy akurat byli na drodze. Sam jeżdżę po mieście szybko a momentami nawet za szybko ale takich jaj (w dodatku przy dużym natężeniu ruchu) nikt przy zdrowych zmysłach nie urządza Lynx, luuuzik. nie było mnie tam <----- dlatego pytam. jeżeli twierdzisz, że była to super niebezpieczna jazda to nagana się należy. nie mogę się jednak zgodzić z jednym. pukanie się w czoło innych kierowców nie jest akurat wyznacznikiem. nie pamiętam, w którym wątku, ktoś ostatnio pisał, że jakiś dziadek miał malucha całe życie i wszystkich co jeździli więcej niż 50 uważał za idiotów. znam też wielu ludzi, którzy nie potrafią się przełamać, żeby jechać prawym pasem - "bo środkowym jest bezpieczniej i wygodniej". znam też takich co chcą świateł zamiast rond. chodzi mi o to, że Ci co się pukali mogli reprezentować różny "poziom ogarnięcia" nazwijmy to -- Cz maja 24, 2012 10:07 pm -- znowu OT :roll: dobra to pozdro dla nieoznakowanych Miśków z Przyczółkowej 8) pchelek, jakie auto bo często tamtędy latam? Action - jestem na pełnym luziku, wspomaganym dobrym szampanem przeczytaj jeszcze raz co napisałem i jako osoba inteligenta zrozumiesz ... ta jazda nie była niebezpieczna dla kalafiora, który nigdy nie przekroczył 50 km/h :!: :!: :!: to było niebezpieczne dla każdego, kto był na drodze, w tym dla mnie, a ja parę razy 50 na godzinę już przekroczyłem ... łapiesz już mam nadzieję :?: Pozdrawiam i EOT

a czy oprócz tego, że skręcił z pasa na wprost to jeszcze coś przeskrobał poważnego? czasem masz ochotę jechać wolno jak Bozia przykazała a czasem pociśniesz - byle rozsądnie i nie szkodząc nikomu. nie popadajmy w paranoję. -- Cz maja 24, 2012 2:02 pm -- a żeby nie było OT to pozdro dla wszystkich widzianych przez ostatni tydzień nieoświnionych Subaraków z nieodmachującymi kierowcami "nie popadajmy w paranoję" - jeśli ludzie pukali się w czoło widząc jazdę tego kolesia to chyba nie dlatego, że ich komary gryzły :?: nie było cię tam a ja byłem i widziałem akcje tego magika na dystansie paru kilometrów. Ta jazda była niebezpieczna dla wszystkich, którzy akurat byli na drodze. Sam jeżdżę po mieście szybko a momentami nawet za szybko ale takich jaj (w dodatku przy dużym natężeniu ruchu) nikt przy zdrowych zmysłach nie urządza

Pozdrowienia dla kierownika niebieskiego STI na złotych felach, obserwowanego dzisiaj ok 20 w trakcie slalomu po trzech pasach Dolinki Służewieckiej, potem skręt w Wilanowską z pasa do jazdy na wprost, pałowanie na Wilanowskiej, skręt w Przyczółkową i dalsze pałowanie w stronę Konstancina, a za Tobą kolega w ładnie chodzącym białym Legacu w klasycznej budzie, z ramkami na rejestrację z Czterech Dmuchawek ... totalny brak wyobraźni i "super" wizytówka dla reszty subarowej ferajny Ludzie się w głowę pukali patrząc na Twoje popisy :shock: Zrób sobie kolego licencję i pokazuj swój "kunszt" na torze wyścigowym albo w RSMP. Tam może będziemy Ci kibicować, za to co robiłeś dzisiaj na ulicy i to w dosyć dużym ruchu poklasku na tym forum raczej nie znajdziesz :x

jeżdżę tam codziennie... To auto stoi tam zawsze. To nie Hogi pozdro goory to znaczy, że są 2 Wampiry :?: :shock:

Hogiego pozdrawiam, Wampir stał dzisiaj po południu na Sarmackiej tuż obok sklepu Sieje

odpozdrawiam z Panzerwagena S6 i do następnego spotkania

tutaj poniżej 20 nawet zdjęć nie robią a mandaty nie są jakoś mocno wysokie... albo nie po tej co trzeba stronie zatoki perskiej byłeś też znam tą teorię, że poniżej 20km/h przekroczenia zdjęć nie robią, ale tym razem akurat teoria poszła się paść a 600 AED za takie przekroczenie to dużo, chociaż z drugiej strony to mój pierwszy mandat w tym mieście / kraju od połowy 2006 więc chyba nie jest tak źle :?:

swieżo znalezione na forum ... ten wyraz napisany tak jak niżej nawet wygląda absurdalnie ... a oto i rzeczona perełka forumowej ortografii : "... ja mam takie szczescie ze jak raz szybciej pojade to mnie akórat złapią... dlatego ostatnio to przepisowo jezdze :)"

jak auto było z wypożyczalni, to pamiętaj, że oni mają dane Twojej karty kredytowej i pewnie drobnym maczkiem w regulaminie wynajmu stało, że w razie czego mogą Cię obciążyć, ale jest to teoria mocno naciągana i moim zdaniem olej. Ta teoria wcale nie jest "mocno naciągana" ... zapracowałem na 3 mandaty jeżdżąc wypożyczanymi za granicą autami i wszystkie 3 obciążyły konto mojej karty, którą płaciłem za wynajem. Ostatni mandat - z mojego ulubionego kraju z okolic Zatoki Perskiej - dosyć mocno zabolał a było mniej niż 20km/h ponad limit

nie wiem czy mi wypada się wypowiadać na ten temat ... decyzja na początku sezonu zapadła, że mają jeździć "cywilne" zerówki ... no i jeżdżą :shock: Miejmy nadzieję, że na kolejnych edycjach RSMP pojadą bezpieczniej niż na Świdnickim.

dzisiejsze popołudniowe pozdrowienia dla Verta, w jego wielkim pojeździe z ooolbrzymim świniaczem i dla kierownika srebrnego oświniaczonego Forka, który przez moment towarzyszył nam w przejażdzce po Nowoursynowskiej

pozdrawiam Panią z niebieskiego lanosa z trzodą na klapie, która dostarcza córkę do szkoły brytyjskiej na Limanowskiego

pozdrowienia dla kierowników -niebieskiego lanosa z trzodą na lusterku widzianego w niedzielę ok. 15 na podziemnym parkingu Blue City, przed myjnią - niebieskiego, oswiniaczonego STI stojącego dzisiaj ok 18 na lewoskręcie z Przyczółkowej w Vogla

Ja jakoś nigdy nie byłem przekonany do dunlopa. jeden lubi rude a kto inny chłopaków ja zjechałem wiele kompletów Dunlopa, zimowego i letniego, od legendarnego SP 9000 począwszy Dunlop ma swoje wady i wiele zalet, ale raczej nigdy nie schodzi poniżej pewnego przyzwoitego poziomu też pozdrawiam