adamW202

Kogounuraził, to Ty umiesz po Mandaryńsku mówić?

BMW to fajne auta niestety nader często kupowane przez sflustrowanych pajaców do leczenia własnych kompleksów.

Nie pomyślałem o tym.

Rzeczywiście

W Golfie 7 z silnikiem 1.4 tym o slabszej mocy z turbiną też nie ma czegoś takiego jak praca na "ssaniu" po starcie. Nie wiem czy dlatego, że jest tam lepiej przemyślany układ chłodzenia (nagrzewania silnika w tym momencie) czy poprostu ekologia i chodzi o obniżenie spalania w każdej sytuacji bez względu czy jest to zdrowe dla silnika czy nie.

Piękne te felgi to nie "tył na przód"?

A w garażu masz grubo ponad 30 stopni rozumiem? Bo jak nie to nie rozumiem czemu się irytujesz.

Z tym wyciszeniem to bym nie panikował, nie jest najgorzej, wsiądziesz, przejedziesz się i zobaczysz jak jest. Poza tym wersje z US różnią się od Europejskich więc może być zupełnie inaczej i to nie koniecznie w tą dobrą stronę, wiem natomiast że FXT z US miały Eyesight ale czy we wszystkich wersjach? Poza tym kwestia wyciszenia jest czysto subiektywna, ja np.uważam że nie jest źle, mój syn wręcz twierdzi że za cicho.

Nie jestem pewien ale chyba musisz sciągnąć chlapacze (może i część nadkola) i plastikowe maskownice z przodu progu.

Echhh, człowiek kiepsko sformułował pytanie i już łacha ciagną z niego

Tak paczam z ciekawości na te zaciski Shitmano i tu też nie mają, nic nie rozumiem już. Edit. P.S. dobra durny jestem, te dodatkowe podkładki były dołączone do adaptera a tu wszędzie jest zacisk do gołej ramy mocowan.

Tak o te chodzi i też nie wiem o co chodzi bo je miałem w zestawie, dodałem i zacisk jest w dobrej pozycji z tym że u mnie jest jeszcze adapter dla tarczy 180mm pod mocowaniem zacisku.

Po 7latach w oryginalesach Subaru zrobiła się dziura pod piętą przy gazie. Założone mam od dopieroco EVA dywaniki, zobaczymy jak z trwałością bo wygląd i funkcjonalność jest super. W Forku mam je od ponad 2 miesięcy i jest bardzo dobrze, zatrzymują całe błoto z syfem wyglądając przy tym nieźle. Ciekawe czy za rok będę nadal z nich zadowolony.

Może nie wszystkie ale kupowałem w zeszłym sezonie Shimano m6120 i podkładki były, w Shimano MT200 w starym gruchocie też miałem

Te hamulce powinny także mieć dwa zestawy podkładek Tak jak jest to tutaj. Jeśli rower nowy to znaczy, że ktoś albo zapomniał o nich albo nie były dołączone do pełnego zestawu hamulcowego co rownież znaczy że ktoś o nich zapomniał. P.S. nie żebym się mądrzył bo wszystko wiem najlepiej ale ostatnimi laty złożyłem parę gratów i nie gratów rowerowych więc troche tych wideł, amorów, hamulców i innych przewinęło się przez moje ręce i warsztat w piwnicy, więc poprostu piszę co widziałem.

No niestety masz rację, ma wyglądać a nie działać i najlepiej żeby był jeszcze jakiś odpowiedni napis firmowy. Reszta to temat rzeka. Niemniej jednak w cenach o jakie kolega wcześniej pytał nic ze sprężyną dobre nie będzie.

Jest dokładnie odwrotnie chyba że amortyzator sprężynowy ma odpowiednio dobraną sprężynę do wagi jeźdźca, itd...cena też będzie zupelnie inna już. Zazwyczaj kupując budżetowy rower a w obecnych czasach 4tys to niestety mocno budżetowa wersja będzie (poniżej tej kwoty będą rowery na które szkoda pieniędzy poprostu) to ta sprężyna nadaje się właśnie najczęściej dla jeźdźca który ma co najwyżej 70kg a kultura pracy zasługuje właśnie na miano uginacza. Jeśli jest inaczej to też z chęcią się dowiem, i dlaczego w tanich rowerach instalują producenci amortyzatory sprężynowe, które poza wyglądem i bezsensownym zwiększaniem wagi roweru nie oferują niczego w zamian.

No dobra, jak już chcemy być tacy konkretni to powietrzno-hydrauliczny. Nie wiem nawet czy istnieje i czy kiedykolwiek istniał amortyzator tylko powietrzny. Potocznie pisze się powietrzny w domyśle jest on powietrzno-hydrauliczny. Pewnie dlatego, że regulujesz go ciśnieniem powietrza, upuszczając je bądź dopompywując zwiększając bądź zmniejszając jego wstępne ugięcie, tzw. sag. A no i pisze tu cały czas o amortyzatorach przednich, założyłem że kolega nie chce kupić fulla do 4tys.

Wcale nie. Jest parę wyjatków ale nie w tej cenie. Wszystkie sprężynowe amortyzatory w budżetowych rowerach to "zuo" robią nadzieję, ze będą amortyzować a tak naprawdę potrafią być wręcz niebezpieczne gdy przekroczysz limit ich możliwości a z własnego doświadczenia wiem, że nastąpić to może bardzo szybko gdy tylko trochę bardziej wkręcisz się w jazdę w terenie. Najtańszy powietrzny będzie lepszy niż najlepszy sprężynowy. Chyba że bedziesz jeździł tylko po DDR albo utwardzonych drogach w lesie...ale wtedy lepiej mieć sztywny wideł niż jakiegoś sprężynowego Santoura albo inne g.

W tek cenie to raczej w decathlonie warto się rozjerzeć (najlepsze opcje Rockrider XC100 albo AM100 tyle że dołożyć troszkę musisz) , albo używkę. Przerzutka 1x to wcale nie "must have" ale jeśli ma być amortyzator, wybieraj powietrzny, wszystko inne to uginacze a nie amortyzatory.

Ty tak na serio?

Nie każdy ogarnie instrukcję syfonu Z resztą instrukcje czytają tylko słabeusze.

Tak więc tego, ten...Wesołych Świąt

U niektórych było odwrotnie