Czytając tą dyskusję takie pytanie się narzuca : Co będzie jeżeli kierowca VW na stawiane zarzuty odpowie, że zjechał na prawy pas ruchu prawidłowo, a gwałtowne hamowanie było spowodowane zachowaniem innego uczestnika ruchu, albo wiewiórka, kot, pies biegł po poboczu i chciał wtargnąć na jezdnie.
Tak już na zimno analizując, to Seatem rzeczywiście rzuciło bardzo dziwnie i mogły mieć na to wpływ opony - ich stan oraz nieprowidłowy montaż.
Żeby nie było - nie staram się wybielać kierowcy VW !!!