Skocz do zawartości

countdown

Użytkownik
  • Postów

    174
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez countdown

  1. Myślę, że pierwsza 20-tka nie miałaby większego problemu, żeby spuścić nam srogie baty mysle ze pierwsza 50-tka nie miala by z tym problemu
  2. pozdrowilem na samym poczatku - jezyk mialem juz gietki lecz nie mowil wyraznie co pomyslala glowa. uderzylem w tablice lewa tylna felga wiec nie ma ani sladu.
  3. tablica zostala pieknie skoszona ale niestety kolejne 5 sekund kosztowala
  4. Cytat z ksiazki gwarancyjnej Subaru kupionego w BENELUXie: "As a SUBARU owner you can expect a high standard of service from any of the SUBARU Authorized Dealers" oraz A SUBARU Dealer is any car dealer that has recived an official accreditation such as 'subaru 6 star dealer' or 'subaru authorized service center' from Subaru Benelux, or that has been recognized as a subaru dealer or authorized center by the local SUBARU distributor in the country it was established" Ponad to polecam lekture dokumentu pod tytulem: DYSTRYBUCJA I SERWISOWANIE POJAZDÓW W UNII EUROPEJSKIEJ ROZPORZADZENIE KOMISJI (WE) 1400/2002 z dnia 20 lipca 2002 w sprawie stosowania art. 81 ust.3 traktatu do porozumien wertykalnych i praktyk uzgodnionych w sektorze motoryzacyjnym
  5. ile kosztuje i gdzie w polscr mozna kupic dc sport od od uppipe do konca?
  6. 1.Volvo V50 Bezpieczny jak Twoje własne mieszkanie ... i niestety równie ekscytujący w prowadzeniu ... 2. Bentley Continental GT Przez te wszystkie lata miałem okazję zakopać się nieraz różnymi samochodami na różnych plażach. Corrado na plaży w południowej Walii. Saabem Turbo w St.Tropez. Najlepiej mi to wyszło z Lamborghini LM002 na Hayling Island. Niestety niczego mnie to nie nauczyło, toteż postanowiłem poszaleć wartym 110.000 funtów Bentleyem Continental GT po plaży przy Budleigh Salterton, święcie przekonany, że napęd na cztery koła da sobie jednak radę. Ponadto w uszach nadal miałem głos jednego z prezesów firmy - "Niech Pan się nie martwi. Jeśli Pan się zakopie to mamy człowieka z traktorem". No to super. Z tym, że akurat jak w końcu się zakopałem to "człowiek z traktorem" miał tego dnia wolne... nawet się tak bardzo nie denerwowałem czekając na pomoc bo samochód miał fajne stereo i w sumie byłoby fajnie... gdyby nie ten cholerny przypływ ... Hmm.. ten kolos osiąga 198 mil na godzinę, ale nie to jest przerażające ...przerażające jest to, że trochę przesadzili jednak z tym wyciszeniem kabiny. Naciskasz pedał gazu do oporu, widzisz jak obrotomierz wychodzi po za czerwoną skalę ... ale zamyślasz się, bo nie zwróciłeś uwagi na to z jaką prędkością jedziesz i w następnej chwili Św. Piotr mówi Ci "Hello ! Ale zaraz !! Ja jeszcze nie mam Pana na liście .. miał Pan przybyć w przyszłym tygodniu !!!"... Samochód jest jak dla mnie nieco przyciężki ... do zamknięcia drzwi przydaje się pomocna dłoń przynajmniej dwóch członków rodziny ... Nie zwarzając na warunki pogodowe możesz nim jechać jednak szybko ... bardzo szybko ... mówimy tu o szybkościach typu "życie mnie wk*****" ... 3. Ford Sportka Hmm... wiecie co mi przypomina zmiana biegów w tym samochodzie? ... Hmm ... podobno robi to samotnie 95% nastolatków ... 4. Daihatsu Terios Najbardziej zastanawiałem się po co umieścili ten spojler na dachu. Teraz już wiem ... jak już masz dość prowadzenia tego czegoś to wysiadasz ... łapiesz za to coś i możesz go odnieść do domu ... A najgorsza rzecz to znaleźć go jak się zaparkuje gdzieś w lesie ... ostatnio szukałem go godzinę i znalazłem dopiero pod liściem dębu ... W sumie to coś będzie mogło kiedyś zastąpić cegły bo pewien gość z Daihatsu powiedział mi, że produkcja jednego egzemplarza trwa 23sekundy ...
  7. 1. Mitsubishi Lancer Evo VIII MR FQ-340 Mamy nowy dzień. I nowe auto na tapecie. Nowa rakieta ze stajni Mitsubishi. To cudo nazywa się Lancer Evo VIII MR FQ-340... tak tak... tak się naprawdę nazywa... dla tych co pomyśleli, że w tym właśnie momencie mój kot przebiegł mi po klawiaturze... Jak do tej pory rozszyfrowałem tylko tyle, że FQ oznacza zapewne Fuckin Quick (Pier... Szybki)... 2. Fiat Panda Fiat Panda.... hmm... od początku wydawało mi się to podejrzane... w cenie poniżej 5000 funtów mamy nowy samochód, który ma poduszki powietrzne, zestaw stereo, elektryczne szyby, immobilizer ... eee... 5000 funtów???!!! Przecież tyle wydaje miesięcznie Elton John na pielęgnację swojego tupecika!!! Mimo wszystko Panda jest zadziwiająca... wczoraj zabrałem na przejażdżkę trójkę dzieci mojej kuzynki... na siłę wpakowałem ich na tylne siedzenia... mieli mimo wszystko tyle przestrzeni, że już po 60 sekundach jazdy rozpoczęli regularną wojnę... z nalotem... Uroczystość weselna kosztuje więcej niż Panda... a rozwód tyle co trzy Pandy.... Osiągi... no cóż... najmocniejsza wersja to 15 sekund do 100 Km/h... czyli według ludzkiej miary około 1.5 roku... coś koło tego... A najpiękniejsze jest to, że możesz tym autem jechać szybciej niż 90 km/h... możesz brać z życia to co najlepsze absolutenie bez zagrożenia. Nawet jeśli spalą ci się hamulce zdążysz wyskoczyć zanim auto spadnie Ci w przepaść.... 3. Fiat Multipla Pod koniec lat 90-tych developerzy Fiata odkryli, że do tej pory na świecie pojawiły się samochody z miejscami dla dwóch osób, trzech,czterech, pięciu... siedmiu... no właśnie!! A gdzie sześć miejsc?? Kto wypełni tą pustkę?? No i wpadli na fenomelnalny pomysł, żeby skonstruować hatchbacka z sześcioma miejscami... trzy z tyłu... trzy z przodu ... wow... pomysł świetny... ale klienci kochają samochody, które wygladają jak powiedzmy... leopard... rekin... tygrys... ale amazońska żaba błotna? Nie wchodzi w grę... Zmieńmy temat... dzisiaj oglądając wiadomości skupiłem się na pościgu... zaangażowano 24 policyjne radiowozy... 3 helikoptery... 4 blokady z kolcami... brzmiało to niesamowicie dramatycznie i równie fajnie się oglądało ... co za piekielną brykę uprowadził ten szaleniec?? Okazało się, że to pijany rolnik rozbijał się po mieście swoim Fergusonem (traktor)... osiągając maksymalną prędkość 40 km/h....
  8. Wydaje ci się, że wiesz wszystko o jakimś samochodzie ale gdy przeczytasz recenzje Clarksona z Time’sa to okazuje się, że wiesz niewiele... 1. Mercedes-Benz CLS 55 AMG Kiedy Mercedes-Benz zapowiedział pięć lat temu, że zamierza produkować auta dla wszystkich pomyślałem, że to tylko takie gadanie. Ale wygląda na to, że jak tak dalej pójdzie to faktycznie chłopcy z Mercedesa wyprodukują niedługo oddzielne modele dla każdego z 6.4 miliardów mieszkańców tej planety. Jeśli jesteś Afrykańskim dyktatorem i stać cię na wydatki na paliwo opłacane przez Bono i Bank Światowy, to możesz sobie zafundować wielki S-klasse z silnikiem V12 z turbodoładowaniem. Jeśli jeździsz na taryfie w Genewie stać cię na ten sam model, co prawda z silnikiem diesla ale za to kubełkowymi fotelami. No i mamy oczywiście Maybacha, który mówię wam, został zapewne stworzony specjalnie dla Simona Cowell’a (główny juror finału ogólnoświatowego IDOL-a). No i na końcu skali mamy A-klasse, która powstała po tym jak niejaki Grant Neville z hrabstwa Hudderlsfield wysłał po pijanemu list do Mercedesa z prośbą o wyprodukowanie dwupiętrowego samochodu z pięcioma miejscami. No i świetnie. Pan Neville jest zadowolony. Potem dostali kolejny list od niejakiego Olivio Pagnietty z Pizy, z prośbą o taki sam samochód jak A-Classe ale bez drugiego piętra. Chłopcy wyprodukowali Vaneo. Jedynym klientem jakiego chyba do tej pory nie zadowolili jest Hans Beckenbauer, któremu zamarzyło się coupe, ale wielkości jego gościnnego salonu... i mniej więcej z tą samą ilością drzwi. CLS 55 AMG ma z tyłu raczej dwa, a nie trzy miejsca, jak powiada producent. Ale te dwa miejsca sa na tyle wygodne, że nawet osoby bez amputacji kończyn dolnych będą czuły się tu komfortowo. 2. Ariel Atom Z miejsca kierowcy widać cały system sterowania, hamulce, wnętrza nadkoli a nawet przednie zawieszenie. To czego nie widać to osy i pszczoły, dopóki nie dostaniesz jedną z nich w czoło przy prędkości 90 mil. Ponadto nie ma tu lusterka wstecznego, więc nie widzisz jakie huragan czyni spustoszenia na twojej twarzy przy takich prędkościach. Ale dla mnie i tak to była motoryzacyjna Nirvana. Żaden z przycisków, które są w kabinie poza tym, którego użyłem do odpalenia tej maszyny nie ma prawa nie zadziałać, bo tak się składa, że poza tym jednym nie ma innych. Brzmi to nieco przerażająco, ale już trwają prace nad nową wersją tego bolidu z turbodoładowaniem. Skoro ta, nawet przy swej kiepskiej aerodynamice osiąga ponad 135 mil, to nawet nie chcę myśleć co się będzie działo przy wyższych prędkościach. Operacja plastyczna twarzy za darmo? Zmiana rysów twarzy? Darmowy peeling powietrzny? Wiatr nie będzie cię uderzał w twarz. On będzie w niej rzeźbił. Atom wygląda jak samochód rajdowy i tak też się zachowuje na torach wyścigowych, ale jazda nim po mieście nie jest już taka prosta, toteż wielu przechodniów porzucało na mój widok torby z zakupami uciekając w panice. Z kolei po za miastem, gdziekolwiek się nie pojawisz, czujesz się jak w grupie japońskich turystów – każdy chce cię fotografować. Po mimo tego, że wlot powietrza do silnika usilnie zasysał moje lewe ucho i tego, że moja fryzura przybrała kształ a’la rastafarian, nic nie mogło mi odebrać tej przyjemności z jazdy. Śmiałem się głośno sam do siebie. Tym samochodem nie można spowodować wypadku. A to dla tego, że nie przeprowadzono ani nie zatwierdzono na nim oficjalnie żadnych crash-testów. Nie odpadnie wam kołpak przy ostrym skręcie – bo on nie ma takowych. 3. Bentley Arnage Na początku próbujesz uruchomić silnik. Przekręcasz kluczyk. Cisza. “Wow!” Myślisz sobie. “Ale on cicho pracuje!”. Ale powód tej ciszy jest bardzo prosty. Domyślisz się go dopiero 15 minut później, kiedy jesteś już cały spocony od nieudolnych prób zwalniania hamulca ręcznego, o którym powiem później, który tak na prawdę nie był zaciągnięty i kilku prób wrzucania biegów w pozycję "drive". Wkurzony naciskasz gaz do oporu mając nadzieję, że to zmusi auto do ruszenia. A to się niestety nie uda dopóki nie wciśniesz przycisku Start, który znajdziesz w ostatniej kolejności w miejscu, w którym nikt by się go nie spodziewał. To nieco dziwne, ale miejsca jest tu tak mało, że przycisk uruchomienia nawigacji satelitarnej jest zamontowany nad tobą w dachu. Naciskasz go i pojawiają się ekrany informacyjne z hasłami dotyczącymi bezpieczeństwa jazdy itp. Super! Tylko nieco rozpraszają i nie widać przez nie drogi. Ale to nie koniec. Teraz, żeby się ich pozbyć musisz według instrukcji nacisnąć przycisk oznaczony OKEY. Jeżeli w tym czasie już jechałeś to masz spore szanse, że cel twojej podróży to najbliższe drzewo na zakręcie. No bo gdzie też znajduje się przycisk OKEY? No zgadnij!! Nie. Nie. Zimno! Znajduje się on... jakby to powiedzieć... w skórzanej kieszeni obok operowanego nożnie hamulca ręcznego!!! Taaaak! No więc co jest takiego fajnego w Arnage? Ano nigdzie nie jadąc można z tyłu wyprawiać przyjęcia z szampanem. Z tyłu jest zdecydowanie dużo miejsca i dużo różnych zabawek włączając TV z DVD. Co prawda nikt normalny nie wie jak to włączyć. Nawet mój ośmioletni syn sobie nie poradził. Po takim początku masz już zapewne dość i twoim pierwszym odruchem będzie zawrócenie do dealera i pozbycie się tego cacka z informacją zwrotną, iż nie o to ci chodziło. Ale sprzedawcy i o tym pomyśleli. Nie uda ci się nim zawrócić! Można nim jechać tylko do przodu bo jest wielkości piłkarskiego boiska! Właściwie nie mierzyłem go w czasie testów w stopach tylko w akrach.
  9. hej! jak wyglada ten tor? jakie karty? jakie ceny? mieszkam wprawdzie 120 km od krakowa ale jakby bylo fajne to odleglosc przestaje byc straszna
  10. sprawdz odpowietrznik baku. kiedys mialem taki problem co prawda nie w subaru lecz objawy identyczne. Póki nie naprawilem podczas tankowania naciskalem patykiem taka mala klapke przy wlewie paliwa. Moze to jest to, a moze cos zupelnie innego
  11. slowa uznania dla pana andrzeja za taka inicjatywe i do zobaczenia na miejscu
  12. countdown

    Gwarancja

    Czy to prawda ze SIP nie uznaje samochodow z ksiazka gwarancyjna z krajow BENELUXu? Jezeli tak to na jakiej podstawie Dziekuje za szybka i mam nadzieje zaprzeczajaca odpowiedz
  13. jaki jest problem z samochodami z beneluxu???!!!
  14. przyznaje sie do numeru 2 i dzieki wszystkim za fajne slizganie. straty w sprzecie byly nieuniknione ale juz przeplakane. z niecierpliwoscia czekam na nastepna slizgawke. jezeli ktos ma jakies zdjecia mojego samowara SK****** to prosze o przeslanie na bobi@partnersc.pl
  15. dziekuje wszystkim za mila atmosfere, fajna jazde mimo ciezkich warunkow i oby czesciej byla okazja to poscigania sie. mimo ze straty w sprzecie sa to bylo warto.
  16. Czy w polsce mozna kupic wysoki spoiler do sti? Ze wzgledow cenowych sip odrzucam
  17. tutaj jest wszystko: http://www.mf.gov.pl/_files_/sluzba_cel ... bb7c825c58
  18. jezeli zaplaciles vat w niemczech (16%) i samochod ma mniej niz 6 mies to w polsce doplacisz roznice vat (22-16) wiec tak czy inaczej placisz 22%. Wydaje mi sie ze skoro juz trzeba zaplacic tyle samo to lepiej calosc u nas. Tak jest bardziej patriotycznie
  19. mialem ten sam objaw. 2 miesiace temu wymienilem cale sprzeglo i od tego czasu ani razu sie nie zdazylo. Na swoim przykladzie moge wnioskowac ze to sprzeglo jest winne
×
×
  • Dodaj nową pozycję...