Skocz do zawartości

szociu

Użytkownik
  • Postów

    707
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    5

Odpowiedzi opublikowane przez szociu

  1. Najprawdopodobniej docisk nie trzyma momentu lub tarcza się kończy.   Zobacz  co się dzieje na 5  biegu 2000 obr i but w podłogę, będzie wiadomo czy ślizga czy nie.  Zanieczyszczenie  tarczy tez może powodować ślizganie.

  2. w pierwszej kolejności OEM,  z nie OEM  miałem okazję  poza Valeo  jeszcze zakładać Exedy (sachs to to samo) i teraz Clutch Pro  z tych obu Exedy trochę bardziej szarpie  ale i tak jest lepiej niż Valeo.

     

    Najlepiej działa sprzęgło OEM ale jest też najdroższe. W PL Valeo jest popularne ze względu na cenę która jest śmiesznie niska.

  3. Jeśli nie chcesz zmieniać amortyzatorów to wybór dedykowanych sprężyn bardzo niewielki. Masz różowe sprężyny od FSTI, Swift sport Springs, King springs i chyba Pedders jeszcze cos robi. Tanio nie będzie chyba swifty są najbardziej przystępne cenowo a to wydatek ok 300 w us. Do tego trzeba złożyć koszty wysyłki, vat i cło.

     

    Sprężyny oniżające Peddersa do Forka SG są  dostępne normalnie w PL i kosztują sporo poniżej 300 USD

  4. grube szczeki nie działają,  nadają się tylko do parkowania.  Na grubych okładzinach  pracują  tylko środkiem a nie cała powierzchnią,  nawet w UK skąd ten patent  pochodził od niego odchodzą  ponieważ sa już pasujące tarcze na tył.

  5. No to teraz pytanie - kupuje dobre czesci do zrobienia rozrzadu, jade do ASO na montaz i po 30kkm bum, pasek pekniety. Do kogo jade z pretensja i kto rozpatrza gwarancje? Aso powie, ze montaz byl zgodny ze sztuka, producent powie ze maja normy ISO i ze produkt nie byl wadliwy. Kto wezmie na klate koszty naprawy?

     

    Pytam, bo niestety przechodzilem juz cos podobnego z honda. Kupilem w zaprzyjaznionym sklepie sprzeglo, pojechalem do mojego tunera (konkretny zaklad, dlubie GTRy, 911 i Hondy). Po przejechaniu 500km sprzeglo szlag trafil (exedy stage 1), zaczelo szarpac, palic sie przy ruszaniu i smierdziec. Po demontazu okazalo sie, ze przyjarane jest kolo zamachowe i dosisk a tarcza byla zjechana na zewnetrznej czesci. Ide z pretensja do mechanikow - zwalili wine na sprzeglo, ide z paragonem do sklepu, oni mowia ze winny zaklad. Wymusilem wysylke sprzegla do UK do analizy i po 2 tyg. stwierdzili ze winny byl montaz. Tuner umywa rece bo robi takie rzeczy nie od dzis i nigdy nie mial problemu a argumenty od producenta sa z palca wyssane. Machnalem reka i wymienilem sprzeglo na ASO w ASO. 1500pln poszlo sie pasc. Teraz przy bardziej newralgicznych naprawach (np. rozrzad) zlecam mechanikowi zajecie sie caloscia i to on bierze odpowiedzialnosc za calosc, nie tylko za usluge. Ja z reklamacja pojde do niego, a gdzie on pozniej ruszy juz mnie nie bedzie interesowac. Warto o tym pamietac

    Exedy stage 1 znane jest z tego że szarpie namiętnie,  próba  poprawienia jego charakterystyki przez  regulację na pompie powoduje  że sprzęgło cały czas jest w pracy, w efekcie wszystko jest fioletowe od temperatury a tarcza się pali. Pomimo że jest to sprzęgło organiczne nie nadaje się do cywila. Winę częściowo ponosi sprzedawca który Ci o tym  nie powiedział.

  6. Nr OEM  to  przód:20254SA000        tył: 20271AA010   Nie  są  wybitnie drogie, warto  zastanowić się nad zastąpieniem ich  tulejami twardymi z katalogu akcesorii do sportu STI,  zwłaszcza ta przednia  wahacza wzdłużnego, dosyć szybko się  zużywa,  a  odpowiednik z STI  kosztuje  podobnie jak OEM. Też jest gumowy i nie skrzeczy jak poliuretany.

    • Lajk 1
×
×
  • Dodaj nową pozycję...