RychoRC

Znalazłem gdzieś ostatnio taki cytat: "A my to ostatnio dopiero wykiwaliśmy skarbówkę razem z ojcem. Ojciec chciał na mnie gospodarstwo przepisać. Ale stop! Coś mnie tknęło.. Znalazł się jeden dobry człowiek ( żona też u niego sprząta) i mi powiedział, że musiałbym zapłacić podatek od darowizny. A ja nie głupi:) Dlatego ojciec przepisał wszystko na tego gościa i tamten zapłaci podatek-frajer. A ja mam obiecane, że on mi to przepisze jak się prawo zmieni w polsce, a on ma pojęcie o tym, bo zna Wałęse i ma wtyki w MOPSIE. To mu też podpisałem kredyt mieszkaniowy, bo powiedział, że on te mieszkanie mi da za free w 2016 bo będzie do szwajcarii na stałe jechał."

Kurcze dawno mnie tu nie było i widze, że zmieniliście date spotkania. Ja niestety tak sobie zaplanowałem prace, że wracam do kraju dopiero 20 grudnia, więc odpadam.. Może następnym razem się uda. 1- Juras 2- mariost 3- Paweł_P 4- ADK90 5- Shadowaty 6- Papug 7- Zdzisek 8- Kubabb 9- marcin360 10- nitroceluloza 11- Baja 12- virek 13 -shrekair (Doti&Lila) 14 - Roque 15-Piotrecki80

VI ZSJ 21.12. 2014 - ze względu na pogodę termin może ulec zmianie !! Za dwa tygodnie będzie znana dokładna lokalizacja pojeżdżaffki i wtedy udostępnię mapki z miejscem i planem OS-ów !!! Lista za ZSJ 1- Juras 2- RychoRC

Ja również dziękuję wszystkim za super spotkanie, za organizację, pomiary czasowe i fajną atmosferę. Mam też ogromną prośbę do kogoś kto ma jakieś zdjęcia albo ewentualnie filmy z moich przejazdów. Jakbyście byli tacy mili to podeślijcie mi proszę coś na email rycho.rc@wp.pl Dzięki wielkie. Pozdrawiam Rycho.

Emocje sięgają zenitu. Forum aż czerwone od wchodzenia. Będzie się działo.................................

To zdjęcie wymiata. Pierwszy kolor poza niebieskim, w którym subarak mi się podoba. Jest pozytywnie obłędny.

A ja wam powiem, że jeśli chodzi o chamstwo na drodze, czy buractwo jak kto woli, czy wpychanie się bez kolejki, to zawsze miałem przed oczami jakiegoś młokosa, cwaniaka itd. Niestety im dłużej żyję, z przykrością muszę stwierdzić, że zachowujący się w taki sposób, to w głównej mierze kobiety w okolicach 50 lat.

A w jakim dziale tego szukać w bibliotece? Może podał byś autora? Piotr Zychowicz- "Pakt Ribbentrop-Beck" Książka wciąga i zgadzam się, że daje do myślenia. Bardzo fajnie się ją czyta, ponieważ jest dużo pozytywnych informacji odnośnie np. uzbrojenia naszej armii przed ll wojną światową. Do tej pory przez wszystkie lata szkoły uczyli mnie, że byliśmy tak słabi, że Hitler przejechał po nas w 3 dni, a to nie do końca tak było. Po przeczytaniu tej książki widzę troche podobieństw w naszej polityce do tego co było wtedy. Generalnie teraz uważam, że pewna skrajnie prawicowa partia z niewysokim "Panem Prezesem" na czele, jest dla Polski olbrzymim zagrożeniem. Ale to tylko moje prywatne odczucie, ponieważ książka absolutnie nie jest polityczna, tylko historyczna. Uważam też, że każdy Polak już w wieku 16 lat, powinien ją przeczytać i sam stworzyć obraz tego co było, a co mogło być gdyby...

Znajomi mieli swojego czasu takiego właśnie dostawczaka, ale chyba był to Nissan Sunny. Silnik na pewno był diesel i wolnossący. Spalanie na poziomie 4,5l/100 i przez kilka lat jak nim jeżdzili był totalnie bezawaryjny. Nie mogli go sobie nachwalić, a teraz od kilku lat pluja sobie w brode

W Słupcy jest chyba tylko jeden taki duży komis, niedaleko od zjazdu z autostrady. A jeśli tak to byłem w tym komisie około rok temu, kiedy szukaliśmy samochodu dla kobiety. Takie ogólne spostrzeżenia najobiektywniej jak potrafię: Komis bardzo ładny, jak na zachodzie. Stały tam same dobre roczniki i było ich może około 200sztuk. Wszystkie czyste, umyte, wysprzątane i prezentowały się całkiem nieżle. Ceny nie były niskie, ale trochę niższe niż używane samochody w autoryzowanych salonach. Sprzedawca od razu poinformował nas, że praktycznie wszystkie auta na placu były uszkodzone i są po profesjonalnej naprawie. Podobno do każdego samochodu posiada dokumentację naprawy, trzeba podać numerek auta i pokazują Ci jego historię. Obejrzałem kilka samochodów. Jedne były zrobione lepiej, inne gorzej. Nie poprosiłem o historię żadnego z nich, bo nie zdecydowaliśmy się, dlatego nie wiem tak do końca jak to wygląda. Zrobiliśmy wtedy 1100 kilometrów po kraju w jeden dzień i odwiedziliśmy w sumie pięć punktów, a samochód kupiliśmy tydzień póżniej, nowy z salonu No i tak to wyglądało. Absolutnie nie chcę Cię zniechęcać, ani nie namawiam. Ze Zgierza masz nie tak daleko do Słupcy. Pozdrawiam.

Jeśli chodzi o picie to moim zdaniem w żadnym wypadku nie powinieneś tego tam robić. Tylko przywieżć wszystko tutaj i wypić z nami

Klasyki to zdecydowanie najpiękniejsze Imprezy. Jeśli masz ochotę i czujesz się na siłach, żeby ogarnąć takie przedsięwzięcie, to zrób jak radzi kolega seba553. Fajnie jakbyś pochwalił się zdjęciami z prac, na forum

Cześć. Jak dawno kupowałeś te naklejki? Ta aukcja jest jeszcze? Masz może numer do niej?

Witam wszystkich