budyn

tylko że nie znalazłem w sprzedaży oryginału a tak było by najlepiej a co do przekładki wnętrzności do obudowy z linka podanego powyżej to jest to dokładnie ten sam kluczyk jaki ja kupiłem i po wielkiej walce z małą szlifiereczką dostosowując wnętrze obudowy oraz przekładając grot ( da się wyjąc z oryginału ) zrobiłem sobie hybrydę wygląda lepiej niż ten stary i działa, ale do oryginału to jednak lata świetlne. No nic może uda mi się trafić kiedyś oryginał, choć jedyne kluczyki jakie widziałem to jak już pisałem są razem ze stacyjką i bardzo rzadko są to klucze z pilotem

Witam Pytanko czy da sie w normalnych pieniądzach dopaść obudowę do kluczyka z pilotem ? Mam sprawny kluczyk ale obudowa jest już tak zmęczona i połamana że aż wstyd go kieszeni wyjmować, aby trzymał sie kupy jest spięty trytką [emoji16]. Kupiłem obudowę na Allegro ale to niestety nie jest to samo. Czy ktoś ma jakiś pomysł albo przerabiał temat ? W serwisie kluczyk jest w w całości i kosztuje ok tysiaka [emoji848] Wrzucam foty kluczyka i tego co jest na Allegro Klucz oryginalny Myślałem tez nad zakupem całej stacyjki z kluczem ale cieżko znaleźć ten rocznik i żeby dodawali klucz z pilotem

Z boczkami może być problem jeśli chodzi o sterowanie szybami, bo pasażer będzie miał wszystkie a kierowca tylko swoją

Ok a co z chłodnicą klimy? Zostaje ?

Widzę że można tam większe dramaty znaleźć [emoji51]

Chcecie powiedzieć ze to jest oryginał ? Bo wyglada gorzej niż źle !

Dokładnie - podałes wszystkie argumenty ZA o których sam myśle [emoji41]

Widziałem w życiu różne gówna ale to bije wszystko. https://www.mobile.de/pl/Samochod/Subaru-Impreza-WRX%2C-TYPE-EURO-Porsche-Design/vhc:car,pgn:6,pgs:10,srt:date,sro:desc,ms1:23500_8_,frn:1990,frx:2008,ccx:9000,vcg:estatecar/pg:vipcar/225886801.html

Jeździłem wrx-em lanosem, czy blobeye jest twardszy ? Bo porównując lanosa wrx z gc8 sti typeR mogę śmiało stwierdzić ze lanos był BARDZO komfortowy. Jeśli chodzi o blobeye miałem okazje jeździć tylko jako pasażer, ale w sti wiec wiadomo że było twardo, jeździłem tez howkeye-em, ale SPRT wiec wiadomo ze była rzeźnia [emoji16]. Wracając do moich rozważań myślę że WRX-em będzie się dało podróżować a jeśli nie to zawsze mam jeszcze outbacka [emoji16] choć nie ukrywam, że krótsze trasy do 300km chciałem latać WRX-em. Jeśli ktoś ma jakieś doświadczenia, to może wybije mi pomysł z głowy i zamiast szukania półśrodków powinienem iść w spartańskie gc8 sti ale w tedy na pewno nie będę miał czasu na częste latanie ...[emoji52] wiem jak po urodzeniu dzieciaków stosunkowo rzadko mam okazje polatać na 2 kołach [emoji19] przy WRX-e miałem zamiar połączyć 2 rzeczy - przebywanie z rodzinką i napawaniem sie jazda, nawet jeśli nie będzie to ogień [emoji51]

Napawacie mnie optymizmem [emoji16] bardzo dziękuje Jeśli ktoś ma inne spostrzeżenia to tez z chęcią posłucham

Witam [emoji6] Latam od 5 lat Outbackiem 2,5n/a zwracam się do Was z pytaniem: czy za 30 tyś jestem w stanie kupić sensownego wrx blobeye? Niby na alledrogo można cis znaleźć ale to jeszcze o niczym nie świadczy, a druga sprawa która mnie mocno zastanawia to fakt ze na zagranicznych portalach praktycznie te samochody nie występują w takich cenach. Plan mam taki: chcę zostawić Outbacka w domu na kolejne wiele lat i postanowiłem zrealizować marzenie, i kupić Imprezę jako drugie auto, które też ma zostać w domu na wiele lat. Nie szukam skarbonki bo po pięciu latach wiem ile kosztuje serwis subaru, nawet N/A. Tematy typu wiskoza za 5 tyś ;-), czy uszczelki pod głowicą ;-), nie wspominając o sprzęgle rozrządzie itda domyślam sie ze subi z wiatrakiem bedzie droższy w utrzymaniu. Z uwagi że będzie to drugie auto, a outbacka mam w gazie dzięki czemu mam możliwość spokojnego i taniego jeżdżenia, i nawet jeśli coś się w imprezie przydarzy, to i tak będę miał czym jeździć, mam tylko cichą nadzieje ze nie będzie to kapitalka silnika [emoji16] Raczej nie chcę GC8 bo to wprawdzie piękne auta ale mocno spartańskie i wiem że do upalania jest świetne, ale a ja chcę czasami pojechać tym gdzieś dalej z żonką i dwoma córkami, moze nawet na wakacje. Bugeye odpada bo mi się nie podoba. Auto ma dawać fun ale bez upalania - w zimie wyjazdy na lotnisko ale też bez czerwonego pola ;-) będę wdzięczny za Wasze opinię :-)

Witam Chłopaki pomóżcie plizzzz kopie, grzebie szukam i nie moge nic znaleźć, potrzebuje reparaturki tylnych nadkoli do outbacka 2001, choć mogą od biedy być z legacy. Podpowiedzcie gdzie szukać ? Sent from my iPad using Tapatalk

powiem z własnego doświadczenia cudowne atuto które prowadzi się jak mało które, poradzi sobie niemal każdym śniegiem błotem itd - bardzo bezpieczne zachowanie na drodze, maga zabawa na śliskim itd a teraz co do serwisu części i cen normalnie eksploatowana jednostka wolnossąca nie sprawia problemów sprawa nr 1poszukaj na forum dobrego mechanika w swojej okolicy - nie koniecznie najtańszego bo susma sumarum u najlepszego i tak wychodzi najtaniej bo robisz tylko jeden raz anie poprawiasz - już to przeżyłem na własnej skórze - jeżdżę 100km do mechanika w jedna stronę ale warto mój outback jest raczej bezawaryjny ale: trzeba pamiętać że np mówię o cenach dobrych cześć z robotą - sprzęgło ok 2 tyś ; rozrząd z pompą z robotą ok 2 tyś to są ceny prawie o połowę wyższe niż np w passacie, ale coś za coś. Podkreślam raz jeszcze - dobry mechanik bo subaru to dość precyzyjna mechanika i jak to ktoś zrobi PRAWIE dobrze to nie wystarczy i samochód będzie "utykał" i ciągle coś go będzie bolało - jak się zrobi jak ma być, to jest wporzo inna sprawa że rozrząd czy sprzęgło robi się co ok 100 tyś a zwykłe materiały eksploatacyjne jak klocki tarcze czy elementy zawieszenia - ceny identyczne jak VW ford czy inny opel

ja tylko możne dodam bo jest mała dezorientacja ktos mógł widziec te zdjęcia na drugim forum ale od innego członka jestem zalogowany na obu forach ale tam pod nickiem ppu a tu budyń - ot niedopatrzenia takie

a to i ja dorzucę swoje 3 grosze jesli ktoś nie bywa na zaprzyjaźnionym forum no i jadOM :evilgrin: WIELKA trójca :thumb: wybaczcie mam skłonności do tyłeczków i część szacownego grona kogo nie było niech płacze :-D

to dorzucę swoje 3 grosze ;-) jak słyszę takie bzdury to mnie trzepię zaznaczam że nie mam subaru ale właśnie szukam ;-) opowieści można snuć bez końca ale przytoczę tylko 2 ;-) RWD mercedes ok 140koni lecę autostradą ok 160km/h zaczyna padać zwalniam do 130km/h po chwili wjeżdżam w stróżkę wody w poprzek autostrady była malusienka !!!! i przeżywam największy w życiu szok za kierą ;-) przy ok 130km/h auto w ułamku sekundy zaczyna się obracać łapię go kontrą i lecimy bokiem po autostradzie - zabawa kończy się na kilku efektownych piruetach - wychodzimy bez szwanku - bilans rozbita jedna przednia jedna tylna lampa. Co się stało ... jedno z napędzanych kół miało aquaplaning -zero przyczepności - przy 4x4 nic by się nie stało poznałem zalety 4x4 bo dziś jeżdżę terenówką która parę razy "wyciągnęła" mnie z kłopotów na drodze - typu ktoś zajeżdża mi w zimie drogę przy ok 70km/h - hamowanie, ucieczka, auto zaczyna stawać bokiem więc mała kontra, gaz w ziemię i cuda... 2,1tonowe autko z wysokim środkiem ciężkości potulnie jak baranek wraca na swój tor jazdy w efektownym i łatwym do opanowania slajdzie ;-) miałem wcześniej BMW 330D cudne autko świetnie się tym jeździ bokami ale dla frajdy bo jak przyjdzie Ci przy 80-100 km/h w nagłej sytuacji ratować się z poślizgu to AWD jest bezcenne sprawdziłem organoleptyczne ;-)

turdziGT, hhhmm nie mam takich możliwosci

Witek, specjalnie dla Ciebie http://www.forum.subaru.pl/album_pic.php?pic_id=1257

chłopaki jak ktoś potrzebuje jakiejś fotki to walcie na PW ma prawie 1 GB fotek po wstępnej selekcji - a nie chciałem zapychać serwera ;-) - wyznaję zasadę lepiej pokazać trzy za mało niż o jedno za dużo wtedy wszyscy chętniej oglądają galerę. WOJTEK - sorki miałem jeszcze jedno zdjęcie z mamą w roli gł potem wrzucę (tzn jest ich troszkę więcej jeszcze raz dzięki wszystkim i specjalne podziękowania dla WESOŁEGO za info o szkoleniu i za wyrozumiałość co do możliwości mojego rowerka )

Witek, dzięki za podpowiedź co do funkcji edit - poprawię się przepraszam za zielone subaru :neutral: Którego WRX wydawało mi się że wszyscy są w komplecie i każdy ma fotkę swojego autka w akcji jeśłi nie to piszcie koniecznie

co by długo nie szukać to tu są zdjęcia fotki

no to jak powiedziałem tak i zrobiłem - zdjęcia już dodane wszystkie mają tytuł i opis " 10.02.07 Kamień Śląski by BUDYN ;-) " miłego oglądania i wspominania :wink: jeszcze raz dzięki za wszystko :grin:

no to chłopaki zgodnie z umową wrzucam właśnie zdjęcia z iprezy WIELKIE dzięki za towarzystwo i udostępniamie miejsca na fotelu co drivera

powiem wam tak ..... grał ktoś kiedyś w LFS? Tylko mi nie piszcie żebym pozostał przy grach komputerowych To bardziej symulator niż gra i ma bardzo rozbudowaną możliwość konfigurowania samochodu, do starszej wersji można było wgrać tweeka i miało się pełną kontrolę nad każdym istotnym elementem auta, począwszy od położenia silnika- przód, tył, centralny, przez układ -rzędowy V czy bokser , diesel , czy benzyna z turbo czy bez, ładowanie turbiny, oznaczenie odcięcia, moc, moment, wagę auta, napęd, szpery ,przełożenia tłumienie zawiechy, ogumienie i jego rodzaj, ciśnienie w oponach rozmiar kół itd długo by wymieniać niesamowita sprawa w zasadzie (mając odpowiednie dane ) można "poskładać" każde auto. A co ciekawe.... Jak poskładałem z kumplem jakieś autko trzymając się rygorystycznie danych- miało niemal identyczne przyspieszenia jak podawał producent :cool: Oczywiście zestrojenie zawiasu nie jest już takie poste ale da się :grin: Generalnie zachowanie i fizyka samochodu są tam bardzo realne - to nie Colin Jak zaczniesz w to gać to musisz spędzić przy tym parę godzin zanim zaczniesz driftować ( mi zajęło kilka tygodni, szczególnie mocne RWD) i wcale nie jest to takie proste, no chyba że bez problemu robisz to w realu to łatwiej i szybciej jest się wczuć :grin: dlatego opieram się o doświadczenia z LFSa bo traktuję go jak symulator a nie jak grę - sprawdziłem kilka rzeczy w realu i sprawdzają się w 100% Moje doświadczenia z LFA`a są następujące auto 4wd z otwartym dyfrem z tyłu pojedzie bokiem , ale nie za fajnie się to sprawuje, natomiast auto ze szperą z tyłu to poezja... łatwiej go wprowadzić w poślizg łatwiej go kontrolować - szczególnie długość poślizgu, no i szybciej wychodzi z zakrętów. Wrażenie jest takie jak by autko z otwartymi dyframi było w 100% ukierunkowane na bezpieczeństwo i stabilność trakcji , a autko z tylną szperą jest idealne do zabawy i sportu. Domyślam się że tak właśnie jest, ale napiszcie proszę czy różnica jest aż tak dobitna w realu pomiędzy bokami w GT a wolno ssaku ( mówię tu np o śniegu, bo na innych nawierzchniach to wiadomo ) Umieram z ciekawości Ps. LFS gorąco polecam - ciągle jest rozbudowywane i ulepszane jest tam też replika bolidu Roberta Kubicy warto pojechać sobie autkiem 100KM potem 300KM następnie np czym w rodzaju BMW M5 500 KM i wydaję się że to masakra, ale..... jak się przejedziesz bolidem to........ to sami musicie zobaczyć

no to mnie troszkę uspokoiłeś