O ile za taki uznasz BMW Professional to miałem z nim do czynienia, nawet w swoim aucie przez kilka lat
Wszystkomająca, m.in. traffic, help online, bajerancki idrive, wyświetlanie wskazówek między zegarami i inne wodotryski.
Całą te navi za 10 tys rozwalał smartfonik z google maps lub sygicem.
Po prostu był naprawdę online, miał mapy sprzed dwóch-trzech miesięcy, a nie sprzed roku jak w beemce.
Nic nie podrygiwał ani nie dygotał, bo nie miałem chińskiego uchwytu za kilka złotych tylko oryginał samsunga. Zresztą do dziś ze mną jeździ.
Rozumiem kult fabrycznej navi, ale patrzmy trzeźwo na takie rozwiązania.
BTW z rns510 w passacie jeżdżę praktycznie codziennie, jest OK ale bez przesady.
Bardzo brakuje głosowych ostrzeżeń przed fotoradarami co posiada byle smartfonik.