Pada ci wisko, wtryski, turbo, klima, amory i sprężyny. Dalej uważasz, że kolega jeździł 'emerycko'
Mnie na przykład wkurza że najwięcej mają do powiedzenia userzy innych marek, którzy pewnie w życiu nie siedzieli w Subaru
@@ketivv, zrozumiałem, że piszemy o średnim spalaniu. 180 km/h to chwilowy orgazm i nikt tak przez setki kilometrów nie jeździ.
Chyba że się mylę
Wydawało mi się, że pisałeś że po 40 kkm ale faktycznie mogłem coś poplątać.