FOR CVT

W przypadku który opisałem też nie było błędów, ale podejście mechanika zupełnie inne. Skoro są niepokojące objawy, to cierpliwie szukał aż znalazł

Takie tam info z małego serwisu Subaru w D. Proszę brać poprawkę na moją słabą znajomość określeń i zwrotów dotyczących techniki moto w dodatku gadane było po niemiecku Przed wakacjami trafił tam diesel z 2012 roku z przebiegiem 80 tys km (przebieg autostradowy). Objawy to rozpoczynanie wypalania filtra, przerwanie, wypalanie itd. wysoka temperatura, rozrzedzanie oleju. Po podpięciu do kompa dpf zapełniony w 20%. Żadnych błędów nie znaleziono. Po nocy w serwisie wyjazd na A9 i problem od nowa. Taki ketivv mode. Mechanik się zawziął i powyczepiał wszystkie czujniki. Ten od temperatury spalin był uwalony ale tak parszywie, że nie generował żadnych błędów mimo że podawał fałszywe dane do sterownika. O ile dobrze zapamiętałem to różnica na testerze była mniejsza od 1 milivolta co by to nie miało znaczyć. Delikatne poruszenie drutem dochodzącym do czujnika powodowało skoki napięcia. Po wymianie czujnika auto zrobiło kilka tysięcy na przykład byli w Chorwacji i silnik pracuje bezproblemowo. Jesienią bedzie na przeglądzie po 90 kkm i dowiem się czy nadal jest OK

... jak byłem na Kos, to była bajka. Teraz coraz słabiej to wygląda: Więcej na kostoday.com

Nic nie zatrybiłeś vojto (występujący pod wieloma nickami) Dodam, że nie jesteś w stanie mnie obrazić określeniem tow. ani nie zmusisz mnie do zejścia w dyskusji do twojego poziomu. Próby eliminowania internetowych trolli nie zwalniają od zachowania netykiety. Moderuję na jednym z for internetowych (nieruchomości) i udało nam się bardzo skutecznie zniechęcić userów od łamania regulaminu. Nie ma wyjątków, jeżeli nie zadbamy o minimum kultury i przyzwoitości to zaleje nas buractwo i pseudo twardziele z k... jako przecinkiem. Howgh

Czyli zarejestrowałeś się na forum tylko po to, żeby wygłosić głęboko filozoficzne uwagi o przewadze buraczanego języka nad polszczyzną Polecam dalszy trolling na onecie, tam znajdziesz odpowiadający ci poziom.

Taki mamy klimat. Do niedawna absolutnym 'must have' było niebieskie podświetlenie zegarów typu fauwej. Teraz mamy LED-owy festyn

Po raz kolejny apeluję:

Dzięki, a szczególnie za bezawaryjność i wzajemnie. Mam ciekawe info z Subaru Gross (taki mały serwis w Anzing) ale wrzucę po powrocie do Twojego wątku w XV

Pada ci wisko, wtryski, turbo, klima, amory i sprężyny. Dalej uważasz, że kolega jeździł 'emerycko' Mnie na przykład wkurza że najwięcej mają do powiedzenia userzy innych marek, którzy pewnie w życiu nie siedzieli w Subaru @@ketivv, zrozumiałem, że piszemy o średnim spalaniu. 180 km/h to chwilowy orgazm i nikt tak przez setki kilometrów nie jeździ. Chyba że się mylę Wydawało mi się, że pisałeś że po 40 kkm ale faktycznie mogłem coś poplątać.

Przecież nie oszalałem Auto służy mi do normalnej jazdy czyli w D 160 na tempomacie (150 real wg GPS), a w PL 145 na tempomacie (137-138 real). Średnia prędkość Wro - Monachium to w dzień ca 120 km/h, czasem w nocy 130 km/h. Jeżdżę przez Regensburg. Chwilowe spalanie przy 170 wg GPS to 9 litrów. Mniej więcej. W miastach jeżdżę zgodnie z ograniczeniami plus korki ofkors. Pod warunkiem że pisze o nich pierwszy właściciel auta od nowości. Benzyny lub diesla. Kolejni posiadacze sztrucli o nieznanym przebiegu za to ze sfałszowaną książką serwisową są dla mnie mało wiarygodni

Twój Subaru XV diesel Mój dyszel ma średnią 7.3 l/100 km przy przebiegu 8800 km. Spalanie z lejka a nie z kompa. 80% przebiegu po autostradach. Co biorąc pod uwagę gabaryty i ciężar OBK-a jest miłym rozczarowaniem BTW ciągłe dyskusje o przewagach benzyny nad dieslem (i odwrotnie) są bezsensowne. Każdy sam decyduje, jakim autem chce jeździć i kropka.

@ sjak

Może trochę ułatwię Po doświadczeniach z całą trójką: Forester (jest) - XV (był) - OBK (jest) autem najbardziej uniwersalnym wydaje mi się jednak Forester. Parametry rozmiar / możliwości / cena ma IMO optymalne. Pewnym minusem jest jazda po autostradach (gorsza trakcja i większa głośność niż w OBK-u). Gdybym miał do wyboru jedno auto - kupiłbym Forka diesla z CVT. Nie oznacza to, że mam jakiekolwiek wątpliwości co do mojego dyszla. W końcówce ub roku nie było Forka diesla z CVT, więc wybór był oczywisty

+ 1

Mogę tylko porównać spalanie Forka 2.0 CVT (żony) z Forkiem dieslem ale manualem należącym do kolegi. Wrocław - Monachium, trochę ponad 700 km, nasz Forek 9,5 - Forek diesel 7,5. Szliśmy pełnym ogniem, poza tunelami w Regensburgu Przy korkowej jeździe we Wro różnica w spalaniu to około 2 litry między naszymi autami.

Wróć do zabawy resorakami. Z całym szacunkiem

Chodzi o poziom cen a nie o segment czy markę. Tak mi się napisało Trudno, trzeba żyć dalej

1. Ty zarabiasz 20 tys miesięcznie a ja 4 tysiące. Przeciętnie (tu w sensie: średnio) mamy po 12 tysięcy 2. Nowe Subaru kupują ludzie zamożni (co by to nie znaczyło). Cena jest zatem kwestią wtórną, skoro nie stać mnie - nie kupuję a nie miauczę jakie to życie jest niesprawiedliwe. Oczywiście miło by było, gdyby sprzedawano OBK-a w cenie GolfaTrendline jednocześnie dając upust 27 %. Tyle tylko, że cudów nie ma

Zawsze płaczą. Taki naród

Te ogłoszenia (w większości) zawierają katalogowe zdjęcia, mętne obietnice i na nich się niestety kończy. Wzory umów zawierają klauzule niedozwolone. W jednym przypadku podany w ogłoszeniu fundusz leasingowy nigdy nie słyszał o takim przedsiębiorcy. Absolutnie nie twierdzę, że wszyscy to oszuści, ale przez chwilę powalczyłem z 'brokerami' i wystarczy

Zaskoczyli mnie. Pozytywnie Byłem na urlopie więc przez dwa tygodnie dyszel był zabunkrowany w garażu. Telefon od Keratronika: - nie widzimy aktywności przez 14 dni, prosimy o potwierdzenie że postój auta jest planowy - Lubię to

Jest tłoczno i duszno, olewa nas kelner i tak kończymy o świcie :-)

My jesteśmy w Kardamenie na Kos, to bardzo rozrywkowy kurorcik i tu nikt o nic się nie martwi. Hotele i knajpy w sporej części nie są greckie. Natomiast jesteśmy zdumieni olewaniem problemów przez rodowitych Greków.

Generalnie tubylcy mają wszystko w du...sorry nosie :-) przyjdzie Merkel i da bo powiedziała że da. Nad podziw rozrywkowy naród :-P

... na Kos dotarlismy :-) Grecy pracują jak dotąd (siga siga), bufet pełen, uchodźcy poukrywani tak że ich nie widać. Wyspa głosowała w referendum odwrotnie niż reszta Grecji ;-)